Boadicea Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 Sama własciwie nie wiem, co mi sie śni. Od kilku dni mam sny pełne chaosu, gdzie w środku nocy lub nad ranem budzę się z świadomością, że musze o nim/nich napisać tutaj na forum (w zasadzie głównym adresatem jest Aga). Śniac swiadomie staram sie zapamietać każdy szczegół, bo WIEM, ze musze wam o nim opowiedziec. Potem zasypiam i po przebudzeniu mam mętlik. W zasadzie w tym chaosie wyłoniły mi się dwa sny - pierwszy z Agula. Umówiłyśmy się na kawe, ale jej mąż (który wyglądał w moim śnie jak pewien włoski, czy francuski aktor - nie wiem jak sie nazywa) powiedział, ze Aga nie może wychodzić bo ma alergie i uczulona jest obecnie na wszystko. Troche pogadalismy i sen sie skonczył. Coś majstrował z wedkami (czyżby nasza rozmowa mnie tak nastoiła ? ) A drugi to w ogole jakis dziwny. Śnił mi sie Gerard Butler, ale jak normalnie strasznie mi sie podoba, w śnie był mi zupełnie obojętny. Mocno mnie to zdziwiło. Ogólnie zmierzył mi poziom cukru glukometrem i potem wyssał resztę krwi z krwawiącego opuszka (czyżby draculowe kojarzenia? ) A potem poszłam na solarium a pani w recepcji nie zrozumiała mnie i zapisała mnei do dietetyka. Z rozmowy wyszło, ze byłam już u jednego, ale nie byłam zadowolona, wiec oni wychodzac naprzeciwko potrzebom klienta umowili mnie do drugiego. i tylkko sie martwilam, czy mam na tyle kasy. ale na szczescie mozna bylo płacić kartą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czu-lung Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 Jeśli mogę zadać pytanie. A czy pamiętasz resztę tych snów, choć jakieś wątki główne? Bo coś mi sie nasuwa, ale wole sie upewnić. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boadicea Posted February 15, 2008 Author Share Posted February 15, 2008 nie bardzo - wszystko to strasznie chaotyczne, bardziej pamietam uczucie - wszedzie odczuwałam dyskomfort i obojetnosc graniczaca raczej z rezygnacją. Bez wiary w szczęście? Chyba tak to mozna nazwac. Pamietam jeszcze błysk przed obudzeniem - okno, ale nie w klasycznej formie. Wymysliłam życzenia urodzinowe w którym posłużyłam się symboliką okna. W sumie nawet fajne. Obudziłam sie ze świadomościa, ze muszę je zapamietac. I pamiętam idee, pomysł. Reszte może kiedys wykorzystam? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boadicea Posted February 15, 2008 Author Share Posted February 15, 2008 Nashiro - dobrze czy źle? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boadicea Posted February 15, 2008 Author Share Posted February 15, 2008 no to gwarantuje - w realu byłoby tak samo, bom gaduła okrutna Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts