Skocz do zawartości

Ayahuasca


kanister

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

ponoć w Czechach była ,bodajże wczoraj, ceremonia.

jak dla mnie - zbyt wysoka szkoła jazdy.

wolę naszą, słowiańską roślinność, wychodząc z założenia, ze każdy ma dostęp do tego, czego potrzebuje na danym poziomie rozwoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem wolny od dragow,mam to juz za soba.Aya to to cos innego.

Za pierwszym razem zle przygotowalem tak mi sie wydaje.

W przyszlym tg podejscie nr 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

czy ktoś wie kiedy są takie ceremonie w Czechach? W sumie dużo blizej i mam nadzieje że taniej :) niż Holandia czy Ameryka płd) Jakieś strony temu poświęcone? Kontakt do kogoś kto prowadzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Co to znaczy "samozwańczy"? :)

Skoro "prawdziwy" szaman musi być przez kogoś "mianowany", to przez kogo "mianowany" został pierwszy szaman?

Uważam że jedynym i autentycznym nauczycielem przy pracy ze świętymi roślinami jest duch danej rośliny, dlatego szamani przechodzą "diety", podczas których codziennie przyjmują dany środek, poszczą i wstrzymują się od seksu - to tak w skrócie, bo zasad jest jeszcze parę. Nikt im tego nie nakazał, nie przeczytali tego w internecie, ani w żadnej "świętej" księdze - jest to po prostu rada, przekazana wprost od ducha rośliny, o dziwo bardzo podobna niezależnie od koloru skóry szamana, lub szerokości geograficznej na której żyje.

Główny prowadzący (szaman/opiekun - jak zwał, tak zwał), ma za sobą dwie diety, jedną 8-miesięczną, drugą roczną.

Oczywiście wejście w kontakt z duchem rośliny wymaga zachowania czystości umysłu i pewnych predyspozycji natury fizjologicznej oraz psychologicznej, ale w gruncie rzeczy dostępne jest dla każdego. Tak naprawdę każdy z nas jest w pewnym sensie szamanem, tylko nie każdy zdaje sobie z tego sprawę :) Pozostaje również kwestia woli - jeśli chcesz rozwijać się na tej ścieżce to po prostu rób to, resztę zweryfikuje przestrzeń.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o ceremoniach w Czechach to odezwij się na podany adres mailowy, Twoje wątpliwości na pewno zostaną rozwiane :) Do szamanów z Domu Łaski można dzwonić, można do nich przyjechać, niekoniecznie na Ayahuascę - pracują oni z misami tybetańskimi, mantrami, medytacją, ziołolecznictwem, ale przede wszystkim służą radą i pomocą dzięki wglądom, zapewnianym nie tylko przez świętej rośliny. Według mojej oceny to współcześni uzdrowiciele, szamani z powołania, ale zachęcam do osobistego kontaktu i wyrobienia własnego zdania :)

P. S. Nie rozumiem zamieszania wokół podane cytatu :) Wystarczy zapytać na żywo, z czego robią swój wywar, a prawdopodobnie otrzymasz wyczerpującą odpowiedź. "Tajemnica" utrzymywana jest ze względów bezpieczeństwa, by jakiś narwany "psychonauta" z gimnazjum nie zrobił sobie krzywdy i nie zwrócił niepotrzebnie uwagi na tą świętą, leczniczą roślinę. Moim zdaniem to oznaka odpowiedzialności i nie ma sensu doszukiwać się w tym cytacie czegoś, czego tam nie ma.

Edytowane przez Gobel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...