uhu Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 Snilo mi sie, ze wlaczylam z jakims zwierzem, nie pamietam jakim. Wiem tylko, ze "go odstraszylam" i zaraz przyszla czarna pantera. byla bardzo umiesniona. ja bylam na drzewie, wchodzilam wyzej, by nie dac sie pokasac. ale w sumie doszlo do starcia. pamietam, ze ugryzla w reke. Balam sie, ale pamietam pewna zaleznosc, ze im bardziej sie balam, tym byla agresywniejsza, z czasem ktos mi powiedzial, jakis glos: badz silna, badz pewna etc. i faktycznie im mniej sie balam tym pantera byla slabsza. w koncu oideszla. Dalszy ciag tego snu byl taki, ze zeszlam z drzewa i sie spieszylam do domu, bo zaraz mialam uczyc dzieciaka. widzialam nawet jak ten dzieciak szedl do mnie, staralam sie byc pierwsza, udalo mi sie. nie chcialam go, nagle przyszla jakas druga dziewczynka- mala ruda, nie wiem, czemu wydawala mi sie "nieatrakcyjna", tez na lekcje, przesunelam ja na pozniej i bylam spieta. nie wiem, czy ta druga czesc jest istotna, ale ciekawi mnie ta pantera. Dzikei za pomoc i pzdr. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czu-lung Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 Nie zdziwiłbym sie jeśli okazałoby sie, że to było twoje opiekuńcze zwierzę, które miałaś okiełznać. Pasowałoby tu ten głos i brak strachu, a odsunięcie tej dziewczynki to jakby zepchnięcie swoich instynktów, lub własnej wartości na potem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
uhu Posted February 18, 2008 Author Share Posted February 18, 2008 ok. dzieki! Jest to dla mnie jasniejsze. szukalam tam gdzie nie trzeba. dzieki. PS. Moze znasz jakies dobre ksiazki nt. interpretacji snow, nie mam na mysli "sennikow egipskich, i nie ultraseksualnego freuda", ale wlasnie taki gestaltowski, czy no wlasnie psychodynamiczny-ale odfreudowany. Jest cos takiego, GENERALNIE;) dobra ksiazka. Jakas polecasz?Dziekuje i pozdrawiam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czu-lung Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 ok. dzieki! Jest to dla mnie jasniejsze. szukalam tam gdzie nie trzeba. dzieki. PS. Moze znasz jakies dobre ksiazki nt. interpretacji snow, nie mam na mysli "sennikow egipskich, i nie ultraseksualnego freuda", ale wlasnie taki gestaltowski, czy no wlasnie psychodynamiczny-ale odfreudowany. Jest cos takiego, GENERALNIE;) dobra ksiazka. Jakas polecasz?Dziekuje i pozdrawiam. Niestety nie znam takowych książek, moja wiedza jest bardziej doświadczeniem i umiejętnościami. Choć jeżeli szukasz to postaraj sie o senniki Indian amerykańskich, są świetne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts