anonymous89 Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Witam! Na forum jestem nowy, więc proszę o wyrozumiałość i zapoznanie mnie z obyczajami tutaj panującymy (np. jeśłi jest jakiś wątek, w którym trzeba się przedstawić, albo coś) jeśli ktoś był by tak uprzejmy . Na początek chciałbym coś sprostować - nigdy nie wierzyłem w istnienie znaczenia snu - zawsze uważałem, że sen, to manifestacja tego, co aktualnie przeżywamy, co się aktualnie dzieje - nigdy nie przypisywałem szczególnej symboliki do snów. Po tej nocy jednak mam zawirowanie w głowie. Mój sen był przepakowany symboliką, różnymi, posklejanymi ze sobą wątkami, których nigdy bym ze sobą nie połączył. Nie wiem, czy znaczenia ma tu również to, co aktualnie się w moim życiu dzieje. Nie wiem. Postanowiłem jednak spróbować zinterpretować sen, żeby... ...być może nadać swoim snom więcej mistycyzmu i bardziej dbać o nie..? ...może z ciekawości i czystego wścibstwa, jakie w każdym człowieku po rochu drzemie..? ...a może poprostu ciągle szukam drogi w życiu, mimo wieku, w którym pewne ścieżki powinny się zaznaczać..? ...Nie jestem w stanie dać jednoznacznej odpowiedzi, ale poprosić o pomoc nie zaszkodzi. Przęjdę do meritum: Dzisiajszej nocy przyśniła mi się przepiękna dziewczyna. Oczywiście jej nie znałęm. Miała na oko ok. 20 lat, była szczupła, miała rude/rudawe, jakby "pokarbowane" i spięte włosy. Ciężko mi określić jaki to był dokładnie kolor. Czasem pogardliwie (?) o takim kolorze włosów mówi się "świński bląd". Taki rudawy. Była przepiękna. Spotkałem ją w dziwnym miejscu. W domu, który był jakby opuszczony, ale zarazem przutulny. Wszystko - okna, podłoga, szafki, drzwi, być może było tam także lustro były pokryte warstewką kurzu. Jednak wiem (nie mam pojęcia z kąd) że tam mieszkałem. Było tam łóżko, na którym leżała pościel, a ja jakby jeszcze nie wstałem. Nie wiem skąd pojawiła się tam ona. Usiadła na moim łóżku, i chwilę rozmawialiśmy. Zalecaliśmy się do siebie, uśmiechaliśmy... ...potem zaczęła się część, w której aż kipiało od erotyzmu. Pokolei zdejmoiwaliśmy z siebie części garderoby, aż w końcu byliśmy nadzy.Nie uprawialiśmy seksu, ale z takim spokojem, wyluzowaniem i zapomnieniem całowaliśmy się, przytulaliśmy - było nam bardzo dobrze. Autentycznie ją czułem. Gdyby odemnie to zależało wolałbym się juz nigdy nie obudzić. Było mi tak dobrze... Nie wiem, czy wystarczająco opisałem swój sen, czy może na złe rzeczy zwracałem uwagę. Może nie napisałem czegoś, co było istotne, może ktoś, kto ulituje się i zechce spędzić chwilę nad interpretacją tego snu będzie miał jakieś pytania... ...śmiało. Nie wiem co ten sen oznacza - coś się stanie, za czymś tęsknie podświadomie, mcoś mnie trapi, czy wręcz przeciwnie... ...próbowałem samemu coś znaleźć, ale wolałbym, żeby ktoś bardziej obiektywny powiedział o co w tym wsztystkim chodzi. Bardzo dziękuję za wysłuchanie mnie i z góry dziękuję za interpretacją. Pozdrawiam: Anonymous Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inez17 Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Nie wiem czy masz partnerkę czy nie, ale jeśli nie to jak sam powiedziałeś tęsknisz za zbliżeniem (wydaje mi się, że bardziej emocjonalnym) z jakąś kobietą. Jesteś romantykiem, może dużo czasu poświęcasz nauce/pracy a przecież potrzebujesz czegoś jeszcze. miłości. Może też w Twoim życiu właśnie pojawiła się jakaś kobieta, która stała się dla ciebie bardzo ważna. A ty dawno nie byłeś w związku i czujesz jakąś obawę. Możesz moje teorie wziąć pod uwagę, ale myślę, że lepiej będzie jak zinterpretuje twój sen ktoś starszy i bardziej doświadczony. Pozdrawiam : ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawomir Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Witam! Co do staroci już odpowiadam. Kolego nie dowiarku oto typowa manifestacja twojej poświadomości a żeby wydała sie atrakcyjniejsza i abyś jej nie negował przyjęla postać złotowłosej Wenus (twoja anima). I co mówi do ciebie ta poświadomość. Lecąc sybolami dom - twoje życie duchowe przytulny ale zakurzone nie zdziwiłoby mnie jakbyś sie zajmował czymś w rodzaju matematyki fizyki czy mechaniki budowli a wszystko poza "liczbami" to brednie i dyrdymały. Łóżko w którym śpisz oznaczałoby sposób komunikacji pomiedzy tobą a twoją poświadomoscią ( rozmowa) i co z tego wynika. Sugeruje ci ta twoja poświadomość że tylko harmonia pomiędzy tym co zewnętrzne męskie i tym co wewnętrzne żeńskie daje pełną satysfakcję z życia( i tu nastepuje opis waszych igraszek). Co do nagości to nie erotyzm to symbol tego że nic nie macie przed sobą do ukrycia gdyby był to erotyzm wystapiłoby rownież poczucie lekikiego zawstydzenia a przedewszystkim porządania. Wypuść tego sowjego "kopciuszka" niech nie ginie w pajęczynach i kurzu dopuść ją czasem do slowa ona bardzo tęskni za tobą. Pozdrawiam: Sławomir Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anonymous89 Posted June 18, 2010 Author Share Posted June 18, 2010 Dzięki . Tak btw, to studiuję pedagogikę na 2 roku (prawie na trzecim) więc zajęć z psychologii mam 70% przedmiotów. Matematyka mnie nigdy nie interesowała i rzeczywiście tak jak Ty uważam to za bzdury , a jeśli chodzi o podświadomość... ...no tak jak mówię - nie wierzyłem w sny, ale chce spróbować i być może przekonać się. I trochę z kontekstu nie mogę wyciągnąć - o kim mówisz mówiąc "kopciuszek" i przed kim nie mam nic do ukrycia, bo to, co napisałeś, wiele porządkuje tylko właśnie potrzeba mi dokonkretyzowania co/kto? Dzięki jeszcze raz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawomir Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Kopciuszek - anima ( ta ruda) i to przed nią nie odczuwałes wstydu. A tak z drugiej strony ja jestem po politechnice. Sławomir. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.