Skocz do zawartości

Przewidywanie przyszłości


Watislav

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie. Czy jest tu ktoś znający się na tym? Czym się posługuje? Może w ogóle nie potrzebujecie rekwizytów? Czy chodzicie do wrózki? Podzielcie się swoim doświadczeniem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w temacie. Czy jest tu ktoś znający się na tym? Czym się posługuje? Może w ogóle nie potrzebujecie rekwizytów? Czy chodzicie do wrózki? Podzielcie się swoim doświadczeniem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Przez pewien czas stawiałam karty klasyczne, interpretowałam rozkłady za pomocą książki, o wszystko mogłam pytać, kumpeli wywróżyłam gdzie spotka przyszłego męża, niektórzy mówią, że dla siebie się nie wróży ale dlaczego? Ja dla siebie dużo wywrórzyłam i wszystko się sprawdzało. Skończyłam z kartami bo pewnego razu się przestraszyłam i to poważnie bo zobaczyłam w kartach śmierć mojej babci i na drugi dzień niestety zmarła po długiej chorobie. Teraz żyję sobie spokojnie, liczę tylko na swoją intuicję i raczej już mnie nie interesuje przewidywanie przyszłości w ten spoób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez pewien czas stawiałam karty klasyczne, interpretowałam rozkłady za pomocą książki, o wszystko mogłam pytać, kumpeli wywróżyłam gdzie spotka przyszłego męża, niektórzy mówią, że dla siebie się nie wróży ale dlaczego? Ja dla siebie dużo wywrórzyłam i wszystko się sprawdzało. Skończyłam z kartami bo pewnego razu się przestraszyłam i to poważnie bo zobaczyłam w kartach śmierć mojej babci i na drugi dzień niestety zmarła po długiej chorobie. Teraz żyję sobie spokojnie, liczę tylko na swoją intuicję i raczej już mnie nie interesuje przewidywanie przyszłości w ten spoób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja, sie staram zaczac z kartami, ale niemoge zapamietac ich znaczenia.

ktos(bardzo wiarygodny) powidzial mi ze mam potencjal do wrozenia i.t.p.

moze wie ktos, jak mozna latwo i skutecznie zapamietac znaczenie katr(i nie tylko:D).

 

bede bardzo wdzieczny za wszselkie informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja, sie staram zaczac z kartami, ale niemoge zapamietac ich znaczenia.

ktos(bardzo wiarygodny) powidzial mi ze mam potencjal do wrozenia i.t.p.

moze wie ktos, jak mozna latwo i skutecznie zapamietac znaczenie katr(i nie tylko:D).

 

bede bardzo wdzieczny za wszselkie informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh...

runy ponoc sa najprostsze, tylko trza ich znaczenie znac(tak samo jak karty).

to czy jest ktos, kto wie, jak mozna polepszyc zapamietywanie roznych zeczy??

 

czekam!!!!!!!!!!!!!!

odwdziecze sie jak tylko bede mogl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh...

runy ponoc sa najprostsze, tylko trza ich znaczenie znac(tak samo jak karty).

to czy jest ktos, kto wie, jak mozna polepszyc zapamietywanie roznych zeczy??

 

czekam!!!!!!!!!!!!!!

odwdziecze sie jak tylko bede mogl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ja potrafię wróżyć z tarota. Według mnie daje bardziej sprecyzowane odpowiedzi, ale runy są prostrze. Poza tym jak się "wyczuje" runy to będzie się wiedziało co mówią :mrgreen: .

 

 

Mentor - zrób sobie karty z runami ,albo tarot na którym u dołu będzie drobnym drukiem pisać znaczenie. I takimi "kartami treningowymi" wróż jak najczęściej ,a samo się zapamięta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja potrafię wróżyć z tarota. Według mnie daje bardziej sprecyzowane odpowiedzi, ale runy są prostrze. Poza tym jak się "wyczuje" runy to będzie się wiedziało co mówią :mrgreen: .

 

 

Mentor - zrób sobie karty z runami ,albo tarot na którym u dołu będzie drobnym drukiem pisać znaczenie. I takimi "kartami treningowymi" wróż jak najczęściej ,a samo się zapamięta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mentor: nie ma za co ,po to w końcu m.in. jest forum :wink: .

 

Gość: Jak się kogoś nie zna to lepiej żeby jeszcze była podana godzina urodzenia i miejsce(współrzędne geograficzne) :wink: ,ale nie mówie że wtedy będzie mi się chciało wróżyć :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mentor: nie ma za co ,po to w końcu m.in. jest forum :wink: .

 

Gość: Jak się kogoś nie zna to lepiej żeby jeszcze była podana godzina urodzenia i miejsce(współrzędne geograficzne) :wink: ,ale nie mówie że wtedy będzie mi się chciało wróżyć :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie chce mi się zainstalować program Urania Lite, a sądze że to przez Windowsa XP i jego głupie zabezpieczenia. A jest to bardzo dobry program który pokazuje gdzie znajdowały się planety w danym dniu ,godzinie ,czy minucie. Rozrysowane jest to od razu na kosmogramie ,i łatwiej się wtedy to czyta.

Więc wybacz, ale nie wiem gdzie znajdowały się wtedy planety. Mógłbym najwyżej zrobić bardzo płytko odczytany kosmogram ,bo sprawdził bym położenie z tablic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się zainstalować program Urania Lite, a sądze że to przez Windowsa XP i jego głupie zabezpieczenia. A jest to bardzo dobry program który pokazuje gdzie znajdowały się planety w danym dniu ,godzinie ,czy minucie. Rozrysowane jest to od razu na kosmogramie ,i łatwiej się wtedy to czyta.

Więc wybacz, ale nie wiem gdzie znajdowały się wtedy planety. Mógłbym najwyżej zrobić bardzo płytko odczytany kosmogram ,bo sprawdził bym położenie z tablic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No żeby umieć taki kosmogram odczytać ,to trzeba się choć trochę znać na astrologii. Więc polecam jakieś książki. Ja uczyłem się jedynie z "Wszystko co powinniście wiedzieć o astrologii" Joanny Woolfolk. A stronami takimi nigdy się nie zajmowałem. Poszukaj. Na pewno coś powinno się pokazać jak wpiszesz "astrologia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No żeby umieć taki kosmogram odczytać ,to trzeba się choć trochę znać na astrologii. Więc polecam jakieś książki. Ja uczyłem się jedynie z "Wszystko co powinniście wiedzieć o astrologii" Joanny Woolfolk. A stronami takimi nigdy się nie zajmowałem. Poszukaj. Na pewno coś powinno się pokazać jak wpiszesz "astrologia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja chodzę, do wróżki co stawia tarota. Muszę powiedzieć,że spro rzeczy już mi się sprawdziło. Miłam też wróżone z kart kalsycznych-z tej wróżby mało się rzeczy sprawdziło. Z numerologi jeszcze nie miałam wróżone. Może ktoś spróbuje. Urodziłam się 03-01-1975 o godz.21:30. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kosmogram pokazuje położenie planet, słońca i księżyca i zodiaków w momencie który nas interesuje. Teraz najłatwiej jest po prostu wpisać dokładną datę, godzinę, czasami położenie w program astrologiczny, a wyświetli się od razu gotowy kosmogram, który trzeba tylko umieć odczytać. Chyba, że potrzebne nam jest to do okultyzmu, to pewnie lepiej jest wszystko robić samemu. Jak programów nie ma to czyta się z tablic. Jak nie ma tablic, to czyta się z nieba :mrgreen: .

Podzielony jest na dwanaście części - dwanaście domów astrologicznych.

 

Btw: jeśli masz jeszcze jakieś pytania o astrologię, to pytaj o nie w odpowiednim dziale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kiciak

hey

bylam u wrozki jakies pol roku temu i powiedziala mi same najgorsze rzeczy o moim chlopaku..postanowilam wiec isc do innej wrozki a ta powiedziala zupelnie co innego..i nie bylo by takiego wielkiego problemu gdyby moja kuzynka nie byla ze mna u tych 2 wrozek i one powiedzialy jej to samo..

zastanawiam sie czy nie zalezy to troche od naszej swiadomosci bo idac do 1 wrozki balam sie ze powie mi cos zlego (o zdradzie) natomiast idac do 2 wrozki szlam z przekonaniem ze jest OK

nic z tego nie jarze ale dodam jeszcze ze jak na moje oko 2 wrozka mowila konkretnie czyli zdarzy sie to i to.. uwazaj na to i to.. natomiast 1 wrozka troche mnie "badala" szkoda tylko ze z jej badan juz 2 rzeczy sie sprawdzily... mam totalny metlik w glowie.. staram sie o tym nie myslec ale to dosc trudne czasami

nie chodzcie do wrozek bo robi wode z mozgu :] i napiszcie co mysliscie o moim dziwnym przypadku !!! pozdrawiam!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre wróżki na początku wróżenia przeprowadzają tzw.'wywiad' z daną osobą i wtedy im jest łatwiej odczytać karty dla tej osoby. Wróżb nie należy brać zbytnio pod uwagę, bo nie zawsze musi się to sprawdzić co jest powiedziane. Ale są również takie osoby - podatne na sugestie, czyli co wróżka odczyta ('wmówi') z kart to tak musi być :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe ta 1 byla chyba nawiedzona.. podczas wrozenia kazala wyjsc swojemu mezowi z pokoju a nikogo tam nie bylo (pozniej mi opowiadala o swoim zyciu itp itp) i niezle mnie skasowala hyhy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobie powinna zapłacić, skoro mówiła o sobie - występowałaś tam w końcu w roli jej psychologa. Skorzystałam raz z usługi wróżki. Jeżeli chodzi o przeszłość w 100% miała rację, ale może mi się tylko wydawało, nie miałam zbyt dużego doświadczenia w ocenianiu jej umiejętności, a ona mogła po prostu spoglądać na moją minę i ciągnąć ( lub nie ) dalej. Na przyszłość jeszcze nic się nie spełniło... czas pokaże ( mam żyć 92 lata :), a w międzyczasie zostać sławną personą ). Pamiętam jeszcze jedną sytuację - do firmy, w której pracuję weszły cyganki. Spośród wielu osób, które wówczas tam przebywały, jedna z nich wskazała na mnie i powiedziała - Tobie powróżę za darmo, jesteś jedną z nas ( ? ). Nie chciałam. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość ciekawa

lubie sobie wrozyc ale dla mnie to tylko zabawa. Co prawda kilka razy sparawdzilo mi sie to co sobie wywrozylam( np. ze facet mnie zdradzi..) ale nie wiem czy to nie byl tylko przypadek. Nie mam takich prawdziwych kart do tarota itd tylko wrozby z gazet i rozne wrozby obliczeniowe np pitagorasa itp ale czy one sa wiarygodne??? gdzie mozna kupic karty do tarota???czy kazdy moze wrozyc???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Hmm a ja tak sobie czytam wasze forum juz od kilku dni i powiem ze mnie wciagneloi to bardzo :)Juz od pewnego czasu zastanawiam sie nad tym czy sie nie zabrac za karty tzn dokladniej za wrozenie nie wiem nie mam pojecia skad to sie wzielo ale to jest to co mnie wciaga. Pytanie tylko czy ot taka zwyczajna Aska moze sie tym zajac? czy trzeba miec jakies predyzpozycje? Kiedys tzn jakis rok temu bylam wlasnie u wrozki(a wlasciwie to 2 razy u tej samej w niewielkim odstepie czasowym) i powiem ze mi sie sprawdzilo czesc rzeczy dokladnie powiedziala mi to samo za pierwszym co i za drugim razem nawet mnie namawiala do tego ze za :niewielka" oplata moze mi dac co i jaka kombinacja kart oznacza. Nie wzielam i nie wiem czy dobrze zrobila czy nie teraz sie zastanawiam i gryze czy dobrze zrobilam? moze wtedy nie "doroslam" do tego ze chce sie tym zajac (dodajac to byly zwykle karty nie karty Tarota tez je nazwala "kartami szatana") to chyba tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy twierdzą, że każdy może, a niektórzy twierdzą, że trzeba się z predyspozycjami urodzić. Kup sobie jakąś książkę o tym, poczytaj i naucz się - ot co. Tylko w praktyce można sprawdzić czy coś jest ci przeznaczone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy czym chcesz umieć wróżyć. Większość książek jest wystarczająco dobra, bo ogólnie czytam je, ale potem i tak to dostosowywuję i eksperymentuję z innymi metodami.

Jeśli chcesz spróbować np. z runami, to idziesz gdzieś na łono natury, gdzie łatwo znaleźć kamienie i zbierasz, albo robisz sobie z drewna, a potem rysujesz(ryjesz, wypalasz) na nich Futhark. A sposoby wróżenia i znaczenie poszczególnych run masz podane na kilku stronach.

Z Tarotem będzie gorzej, bo jeszcze nie widziałem o nim stron, ale możliwe, że to z powodu braku zainteresowania nim w internecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm tak sobie mysle ze trzeba zaczac od czegosc prostego ;)nie tam zaden tarot a szczerze przyznaje ze myslalam o kartach ale o zwyklych kartach :) ale powoli szystko w swoim czasie :) poszukam czegos na stronkach i czas zobaczyc co mi wyjdzie :D. A wrazie pytan mge sie zwrocic o pomoc :>?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przy okazji, właśnie utworzyłam nowy temat a propos tych kart, pt. "Nie ma się czego bać". Chciałam usłyszeć opinie w aspekcie pozytywnym. I wiecie co, na razie cisza... Przy pierwszym poście -"Boję się tych kart" reakcja była natychmiastowa. Ponieważ posiadam analityczny umysł, oczywiście zaczęłam się nad tym zastanawiać oraz formułowac wnioski. Ale nie chcę za bardzo z nimi "wychodzić przed szereg" i jeszcze poczekam... Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość emimada

bylam kiedys u wrozki i uwazam ze nie ma sie czego bac. powiedziala mi wiele ciekawostek ktore po dluzszym czasie sie sprawdzily, np ze z facetem z ktorym bylam pzezyje koszmar, ostrzegala mnie przed nim lecz nie dalam sie przekonac, bardzo zaluje bo teraz ten facet ma sadowy zakaz zblizania sie do mnie...nie mylila sie .na poczatku nie wierzylam w jej slowa bo byly nieprawdobodobne teraz jak ja wspominam wiem ze miala racje i duzo wiedziala.wiedzial ze bede miala skomplikowana operacje i wiedziala z jakim skutkiem! szkoda ze byla starsza kobieta i nie dozyla do mojej nastepnej wizyty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

kto umie mi powiedziec cos o mojej przyszlosci????

nie wiem co z moim zyciem zrobic i jaka droge wybrac, ale ktoc musi mi przynajmniej kierunek wskazac, jestem w dolku kiedy mysle o moich studiach i o tym do czego jasie w ogole nadaje :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto umie mi powiedziec cos o mojej przyszlosci????

nie wiem co z moim zyciem zrobic i jaka droge wybrac, ale ktoc musi mi przynajmniej kierunek wskazac, jestem w dolku kiedy mysle o moich studiach i o tym do czego jasie w ogole nadaje

- nikt nie podejmie tej decyzji lepiej niż Ty sama, nawet jeżeli uzyskałabyś odpowiedź od wróżki - ona ustaliłaby to na podst. "przeznaczenia", w związku z tym, nie martw się tym za bardzo, bo przeznaczenie Cię nie ominie... mimo iż wcześniej nie będziesz znała jego treści. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie masz racje, tyle ze jak mam dola, to chetnie bym wiedziala, czy moge sie spodziewac dobrego zakonczenia :lol:

podobnie w filmie jak wiem ze sie dobrze konczy to ogladam go spokojnie, nawet jak jest smutny, z kolei jezeli nie ma nadziei na happy end czesto rezygnuje z ogladania.

:lol: to jedna z moich wad :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
czy wierzyc w sny ?
- na to pytanie sama musisz sobie odpowiedzieć i nikt za Ciebie tego nie zrobi. Jeżeli istnieją przesłanki, aby to zrobić... oczywiście. Jeśli nie... to nie. Sama wiara nic nie da bez umiejętności prawidłowej interpretacji symboliki. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bylam u wrozki u kilku wrozek i zawsze byly zgodne nigdy nie bylo sprzecznosci pomiedzy tym co powiedziala jedna a druga ale tez nie dowiedzxialam sie niczego ze tak nazwe kluczowego po prostu podstawy i wskazowki czego sie wystrzegac.

Jedna wrozka odmowila mi wrozenia bo powiedziala ze mam silna sile sugestii ze nie dalaby mi dotknac kart a w ogole to powiedziala ze ja nie potrzebuje wrozenia ze jak bede chciala to bede miec co chce- nie wiem czy byla zajeta czy mnie po prostu nie polubila:-)wiec wzielam to do siebie i przestalam juz chodzic:)

Ale przedtem jedna kobieta stawiala normalne karty i sprawdzilo sie bardzo duzo. Jedna rada jaka moge dac jesli ktos sie wybiera to wziac kartke i notowac WSZYSTKO bo np ja zawsze idac do osoby koncentrowalam sie na jednym i zapominalam o wszystkim innym, a wlasnie wtedy zapisywalam wszystko i potem tylko czytalam jak sie sprawdzalo ale to zwykle sa generalne rzeczy, osoba stawiajaca karty nie jest w stanie np powiedziec tak czy nie ona powie tak jesli albo - nie jesli, rzadko padaja konkretne odpowiedzi bynajmniej w moim przypadku. Ale jesli chodzi o zapytanie Rity w innym forum - sorki za ptrzeskakiwanie - to uwazam ze nie nalezy sie bac wcale kart. Raczej moim zdaniem "to" i tak sie stanie wiec...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jesli chodzi o zapytanie Rity w innym forum - sorki za ptrzeskakiwanie - to uwazam ze nie nalezy sie bac wcale kart. Raczej moim zdaniem "to" i tak sie stanie wiec...
- jasna sprawa, ten aspekt też już poruszaliśmy - więc niech się stanie, ale ja nie chcę o tym wiedzieć wcześniej. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chcę o tym wiedzieć wcześniej

No właśnie! Przeżyjmy życie ciut ciekawiej, a element zaskoczenia najbardziej się do tego przyczyni :smile: Często wiele zależy od Nas, w moim przypadku zawsze :mrgreen: hihihi...Podejmując się czegoś i wiedząc o porażce, można mówić o stracie czasu, ale w gruncie rzeczy jeśli sprawia nam to przyjemność dlaczego mamy z góry sobie odmawiać? Tylko dlatego, że się nie uda.

 

" W życiu piękne są tylko chwile"

 

.......................................Dżem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale w gruncie rzeczy jeśli sprawia nam to przyjemność dlaczego mamy z góry sobie odmawiać? Tylko dlatego, że się nie uda.
- a nawet jeżeli ( jak wg moich poglądów ) istnieje przeznaczenie, po co je znać? Czy będzie miało wówczas sens? Znając swoją tendecję na zasadzie - im coś bardziej oczywiste, tym większy frajda z wywrócenia tego do góry nogami, trochę z przekory, trochę z ciekawości... - mogłoby dojść do łamania wszelkich znanych mi wyznaczników. Chociaż z drugiej strony - treści moich snów mocno się trzymam, może nawet zbyt mocno, bo czasem odczuwam zniecierpliwienie przedłużającym się okresem realizacji... no i brakuje elementu zaskoczenia. Czyli i tak źle, i tak niedobrze. Powtarzam więc - wolę nie wiedzieć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

czy mozna wierzyc w tarota??

jak sie mozna nauczyc go stawiac. czasem nie wiem jaka droge wybrac i przydałoby sie zeby c"cos" podpowiedzialo które wyjscie jest lepsze. chciała bym poznac moja przyszłość chocby na najblizszy czas np miesiac. jestto ktos w stanie okreslic?? co musze podac?? wiek ? date urodzenia? ktos mi pomoze :?: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy mozna wierzyc w tarota??

jak sie mozna nauczyc go stawiac. czasem nie wiem jaka droge wybrac i przydałoby sie zeby c"cos" podpowiedzialo które wyjscie jest lepsze. chciała bym poznac moja przyszłość chocby na najblizszy czas np miesiac. jestto ktos w stanie okreslic?? co musze podac?? wiek ? date urodzenia? ktos mi pomoze

- jest temat: Tarot. Proponuję go przeczytać i dojść na tej podstawie do własnych wniosków. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dlaczego ja nie lubię wróżb i nie chcę (bardzo mocno nie chcę) chodzić do wróżek. Czyżbym się bała, że przepowiedzą mi coś złego :?: czy też boję się, że będę się doszukiwac przepowiedni potem w życiu na siłę :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość Vanilia22

Cóż co do przepowiadania przyszłości jestem nieco sceptyczna. Choćby dlatego, że sama innym wróżyłam i wiele moich przepowiedni się sprawdziło. Ale nie czułam się zbyt dobrze po tym. Czułam wtedy coś nieznanego mi takie uczucie jakbym to nie ja mowiła ale ktoś za mnie... Więc pozostawiam to teraz zawodowcom.

Jednak moja mama chodzi do pewnego wróża. Chciała wiedzieć o przyszłości naszej rodziny itd. Z tego co mówił sprawdziło się na razie u naszego ojca, ktory nie miał pojęcia o tym.

Mimo to wierzę w ostrzeżenia po mojej historii. :neutral:

Raz po skończeniu semestru poszłam z przekory do wróżki. Ostrzegła mnie przed pewnym człowiekiem, którego niedawno poznałam. Stwierdziła, że to bardzo zły człowiek i nad nim jest czarna aura.. Zaśmiałam się szczerze ubawiona, ale moja wrodzona intuicja zapaliła czerwone lampki.... które od jakiegoś czasu dawały mi sygnały. I okazało się, że miała rację. Parał się czarną magią, uwielbiał niszczyć ludzi itd. Udało mi się uniknąć związku z nim choć siła przyciągania była wielka... więc nie wszystko co złe musi się spełnić. Karty ostrzegają. Drugi raz ostrzeżono mnie przed czymś. Dwie różne osoby mówiły to samo. Więc mam oczy i uszy otwarte... Ale mimo tego moja przyszłośc i życie ma być dobre.

Pozytywnie jestem nastawiona i tak mimo tych przepowiedni bo kocham życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozytywnie jestem nastawiona i tak mimo tych przepowiedni bo kocham życie
- jeżeli jesteś pozytywnie nastawiona, to jestem o Ciebie spokojna... będziesz miała dobre życie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rito wierzę w to choć zawsze będzie jakiś trudny czas kiedy dostaniemy po rękach..

Pozdrawiam

- to dostawanie po rękach jest bardzo potrzebne, właśnie po to aby docenić szczęście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie sie z tobą zgadzam Rito. Kiedyś byłam bardzo szcześliwa. Wszystko mi się udawało aż do wiosny tego roku. Jednak wtedy byłam trochę znudzona i nie doceniałam tego. Szukałam jak to się mówi ''dziury w całym''.

Tak więc przyszedł okres smutku, łez i wydawało mi się czasami ze juz nic dobrego mnie nie czeka. Nawet nie potrafiłam pozytywnie myśleć a teraz nawet odrobina spokoju sprawia że czuję się szczęsliwa.

- o witaj Uleczko, jak tam Twoje sprawy? Pozytywnie? Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i nie wiem czy warto było gonić za kimś skoro w pobliżu miałam kogoś duzo fajniejszego.
- skoro goniłaś, to znaczy że było warto, a skoro przestałaś gonić, oznacza że przestało być warto, bo pojawiły się nowe okoliczności. Takie jest życie :cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Cóż co do przepowiadania przyszłości jestem nieco sceptyczna. Choćby dlatego, że sama innym wróżyłam i wiele moich przepowiedni się sprawdziło. Ale nie czułam się zbyt dobrze po tym. Czułam wtedy coś nieznanego mi takie uczucie jakbym to nie ja mowiła ale ktoś za mnie... Więc pozostawiam to teraz zawodowcom.

Jednak moja mama chodzi do pewnego wróża. Chciała wiedzieć o przyszłości naszej rodziny itd. Z tego co mówił sprawdziło się na razie u naszego ojca, ktory nie miał pojęcia o tym.

Mimo to wierzę w ostrzeżenia po mojej historii. :neutral:

Raz po skończeniu semestru poszłam z przekory do wróżki. Ostrzegła mnie przed pewnym człowiekiem, którego niedawno poznałam. Stwierdziła, że to bardzo zły człowiek i nad nim jest czarna aura.. Zaśmiałam się szczerze ubawiona, ale moja wrodzona intuicja zapaliła czerwone lampki.... które od jakiegoś czasu dawały mi sygnały. I okazało się, że miała rację. Parał się czarną magią, uwielbiał niszczyć ludzi itd. Udało mi się uniknąć związku z nim choć siła przyciągania była wielka... więc nie wszystko co złe musi się spełnić. Karty ostrzegają. Drugi raz ostrzeżono mnie przed czymś. Dwie różne osoby mówiły to samo. Więc mam oczy i uszy otwarte... Ale mimo tego moja przyszłośc i życie ma być dobre.

Pozytywnie jestem nastawiona i tak mimo tych przepowiedni bo kocham życie

wanila co to za wróż i gdzie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vanilia22
wanila co to za wróż i gdzie?

Mieszka w okolicach mej miejscowości jest warty polecenia bo widać, że podchodzi do człowieka profesjonalnie.

 

Pozdrawiam

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Czytam tak wasze posty i namyśl przychodzi mi książka "Potęga Podświaomości"

jest w niej opisane jak ludzie siłą woli potrafia się uleczać z według lekarzy nieuleczalnych chorób,ciąrze urojone, wyleczyć bóle itp. I morze tak jest z wróżkami powiedzą nam coś i myślimy otym aż podświadomie chcąc czy nie doprowadzimy do tego.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej książce, opisanych jest zdecydowanie więcej rzeczy.

morze tak jest z wróżkami powiedzą nam coś i myślimy otym aż podświadomie chcąc czy nie doprowadzimy do tego.
Jednak takie stwierdzenie to tylko błądzące domysły. Może coś w tym jest, wpływanie poprzez różne sposoby na podświadomość człowieka, można spowodować, iż zacznie on podążać drogą, która ma szanse doprowadzić go do np. przepowiedzianych rzeczy. Wszystko zalezy od podatności świadomości każdego z nas na takie, "zajeżdżające" perswazją, sugestie, które modelują nijako naszym zyciem. Jednak daleko byłbym od poparcia Twego stwierdzenia, które jak dla mnie, za czysto i bez żadnego przeciwnego tarcia przechyla się ku swobodnemu uogólnieniu i upozorowaniu prawdziwości zawartych tam wniosków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zdaje sobie sprawe ze mozecie mi nie odpisac - w porzadku, jednak mam prosbe : czy moglabym poprosic o to byscie powiedzieli mi nieco o mojej przyszlosci?Jestem w kropce i chcialabym wiedziec czy nastapi jakis przelom...jestem za granica czy podac date urodzin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam was Kochani. Jak widac jestem tutaj pierwszy dzien:) Noo nie powiem bardzo ciekawe dyskusje sie tu prowadzi. Lecz ja bardzo bym chciała, aby ktos z was, mający umiejetnosci powiedział mi ktoś moze troszke wiecej niz troszke o mojej przyszłości. Bardzo chciałabym wiedziec, co mnie spotka w najbliższym czasie, czego mam sie bac lub czego unikac? Bardzo prosze o kontakt moze na gg? 2684752. Naprawde proszę o to kogoś kto umie się tym zając, kto jest w tym super!!!!!!! Z góry dziekuje Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chciałabym wiedziec, co mnie spotka w najbliższym czasie, czego mam sie bac lub czego unikac?

 

Uwierz, że przyszłość należy do ciebie :wink: Zainteresuj się huną, albo sięgnij do

książek Silvy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No nie byłbym sobą jakbym się nie wypowiedział :). Szczerze mówiąc nigdy nie pociągały mnie karty... próbowałem run ale te też do mnie nie przemawiały, a wiem że w takiej sytuacji trzeba to odstawić a jak nadejdzie czas same sie odezwą... Wróżenie... Wiecie według tego jak ja to widzę, to nie jest takie proste tylko na podstawie kilku kart... Zawsze wszystko staram sie przedstawiać za pomocą obrazów dlatego dla mnie przeszłość jest jak pojedynczy sznurek... teraźniejszość opaska, która ten sznurek wiąże a przyszłość jest jak milion cieniutkich niteczek które mogą utworzyć sznurek... Bardzo trudno jest wskazać tę niteczkę, którą sie przyłączy do sznurka, bo każda decyzja nawet to czy kupie sobie ciasteczko czy gumę do żucia po wyjściu od wróżki może być w skutku "przeskokiem" z jednej nitki na drugą lub może przyłączeniem następnej...

 

Co do widzeń i przewidywania korzystałem kiedyś z miski pomalowanej w środku na czarno wypełnionej wodą która stała całą noc w świetle księżyca w pełni... wpatrywałem sie w jej głąb a raczej przez nią i puszczałem energię z pytaniem w oczekiwaniu na to, że zobaczę odpowiedz... Często przychodziła pod postacią mnóstwa możliwych ścieżek którymi mogę pójść w zależności od sposobu poradzenia sobie z problemem... Straszny chaos prawie nie do opanowania... ponad moje siły...

 

Teraz wizje przychodzą same. Jestem na nie otwarty chociaż wiem jak bardzo będę wycieńczony po tym jak odejdą... Nie wierzycie mi pewnie ale mimo wszystko spróbuje wam to opisać mniej więcej... Może ktoś ma podobnie.

 

Całkiem niedawno siedziałem sobie jak gdyby nigdy nic u koleżanki słucham muzyki i rozmawiam... stara przyjaciółka ze szkoły, która wie, że czasem "wiem to czego nie powinienem"... I sie zaczęło. Straciłem świadomość bo nie pamiętam z tego nic i to co napisze będzie relacją mojej przyjaciółki, która swoją drogą była dość wystraszona... Mówiłem równoważnikami zdań bez składu ładu. Przeskakując od obrazu do obrazu... Mówiłem, że widzę wiszący na ścianie obraz przedstawiający tłoczące sie w jednym miejscu konie... Potem że widzę kłótnie rodziców... potem wielkie drzewo które przeszywa i rozpoławia piorun, a na końcu kobietę w leżącą w białej szpitalnej pościeli około 50lat miała... Jak sie ocknąłem dostałem strasznego bólu głowy i chciało mi się wymiotować. Potem wróciłem do domu i oglądałem film w którym była scena gdzie tłoczyły sie konie (przypomniał mi sie obraz na ścianie na zasadzie deja vu). Chwile później rodzice się pokłócili ale tego dnia już nic sie nie stało takiego... Następnego dnia wieczorem dowiedziałem sie, że matka mojego kolegi zmarła w szpitalu potrącona przez tira około 11:00 tego dnia... Drzewo miało widocznie symbolizować rozpad rodziny...

 

Miałem jeszcze kilka takich dziwnych widzeń ale były dużo mniej dobijające niż to... Długo nie mogłem sie pozbierać i wytłumaczyć sobie, że nie mogłem nic zrobić... Moje wizje bardzo przypominają w skutkach OOBE ale to chyba nie jest to, bo to nie ja rządzę sobą wtedy... Nie wiem czy to jest dar który można rozwijać czy po prostu tak mam to zostawić a szczerze mówiąc czuje sie lepiej bez tego niż z tym...

 

W takim razie biorąc pod uwagę to co napisałem... Czy w gruncie rzeczy da sie przewidzieć przyszłość a jeżeli tak to czy możemy jej uniknąć? I na ile wierzyć w przepowiednie skoro przez nasze działania mogą sie nie spełnić? Na te pytania chyba trzeba sobie odpowiedzieć samemu... Ja uważam, ze wiara w nie jest właściwa tylko w sytuacjach kiedy dotyczy nas samych, bo my wiedząc co sie stanie możemy to zmienić. Jeżeli będziemy próbowali komuś powiedzieć żeby czegoś nie robił i nas posłucha to zamiast "dzięki" dostaniemy tylko gorzkie " widzisz i nic sie nie stało"... Szkoda? Przynajmniej moje sumienie jest spokojne, że ostrzegłem...

 

Ale sie rozpisałem :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bartko 1988, to powiew czegoś wielkiego. Postępuj jednak ostrożnie, znajdź przewodnika duchowego, jest w Tobie, odnajdziesz go przez swoją podświadomość.

Słuchaj jego rad i ruszaj w drogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Byłam u wróżki, wróżącej z kart klasycznych. Dokładnie potrafiła określić stan mojej psychiki, największe problemy, stan zdrowia, stan uczuć i rzecz jasna przyszłość. Muszę powiedzieć, że jak na razie wszystko się sprawdza i nie jest to skutek mojej podświadomości, bo dzieją się rzeczy., na które nie mam wpływu i sama nie mogę ich powodować. uważam, że karty w rękach tej wróżki są świetnym narzędziem do tej roboty. Rzecz jasna nie jestem fanatyczką, nie uzależniam życia od tych wróżb, ale naprawdę zadziwiła mnie wiedza wróżki na mój temat, na temat mojego wnętrza.

Ona sama także polecała mi książkę "Potęga podświadomości".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dokładnie potrafiła określić stan mojej psychiki, największe problemy, stan zdrowia, stan uczuć i rzecz jasna przyszłość. Muszę powiedzieć, że jak na razie wszystko się sprawdza i nie jest to skutek mojej podświadomości, bo dzieją się rzeczy., na które nie mam wpływu

Moim zdaniem człowiek ma wpływ na wszystko. Jakbyś się przyjrzała bliżej to okazałoby się że gdzieś kiedyś myślałaś o sytuacjach analogicznych. Kiedy takowe się przydarzają już masz wpływ podświadomości. Zgodnie z zasadą efektu motyla :)

Ona sama także polecała mi książkę "Potęga podświadomości".

i ja również polecam :)

 

Co do samych wróżek. Poczytaj o mimice ciała i przekazach niewerbalnych zdziwisz się jak wiele można wyczytać z najmniejszego gestu a nawet z tego jak siadasz na krześle. Dla mnie dobra wróżka powinna mieć takie czytanie z ludzi opanowane, po to tylko żeby zwiększyć swoją wiarygodność. Dużo łatwiej przekazuje się komuś wiadomości o przyszłości jeżeli ten zostaje zaszokowany na samym wejściu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

witam wszystkich,odpowiem na temat,najlepsza wskazówką co stanie sie w najblizszej przyszłosci jest sen,sen,w którym potrafisz odróznic emocje poprzedniego dnia,czy po obejrzenym filmie,a obrazy ze swojej podswiadomosci.Moje sny nigdy mnie nie zawiodły :grin: :grin: ,z kart najbardziej lubie runy,podpowiedzą ,doradza,wskażą droge,no i oczywiscie karty klasyczne.Co do przepowiadania przyszłosci,posługuje sie rów nież astrologią,idealna para-karty+astrologia,polecam wypróbowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja proponuję wam zainteresowanie się "Symbolami Sabiańskimi" można w skrocie

powrożyc sobie w internecie ale polecam książkę Lyndy Hill -jest to nowoczesna

wyrocznia pisana językiem współczesnym i dostosowana do naszych czasow.

Daje zadziwiająco trafne odpowiedzi co do sytuacji pytającego.

Służy tez do uzupełnienia i lepszego zrozumienia horoskopu.Takie interpretacje

związane z horoskopem można znależc na stronie astrolabium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Ja juz pisalam swoje o Tarocie. Jesli chodzi o karty klasyczne to moja mama wrozy i wrozy dobrze. Ja w sumie sie od niej uczylam od czsu do czasu, choc ostatnio dawno tego nie robilam.

Zaczelam sie wlasnie zastanawiac, czy tak na prawde warto?

Ludzie szukaja wrozek, przepowiedni, odpowiedzi na "nieznane". Szukaja lekarstwa na swoje problemy w kartach, u wrozek etc.

Czasem mam wrazenie, ze to daje zagubionym ludziom jaks rozaj komfortu psychicznego - "wiem, co sie stanie to moge na to zaradzic", albo jeszcze "tak sie stalo, bo przeciez wrozka mi wywrozyla". Czesto tak bardzo chemy wiedziec, a jak wyjdzie cos zlego, to przestraszeni juz nie chcemy wrozyc. A przeciez, jesli wierzymy, ze przyszlosc da sie przepowiedziec - to wierzymy, ze ona gdzies tam jest juz zapisana - czyli i tak jej nie unikniemy, prawda?

A ja sobie mysle, a po co wiedziec? Tak jak mowily tu juz poprzedniczki.

Choc przyznam, ze sa chwile w zyciu, kiedy korci podejrzec troche jutra :smile:

Jezeli chodzi o sny, to mysle, ze to troche co innego. Sny sa nasze wlasne, jak wewnetrzne wskazowki i odbicia naszych jazni. Ja mysle o snach jako rodzaju komunikacji ze soba, nie przepowiadaniu, czy "prorokowaniu". Dlatego z nich nigdy nie rezygnuje.

:)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Ja chcialabym nauczyc sie stawiac tarota i runy moglibyscie mi udzielic pewnych informacji jak o sie robi?? albo podac tytuly jakis ksiazek... Byla bym bardzo wdzieczna:):*:*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 rok później...
  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...