Kilka dziwnych snów

[Take Cover]

Już któryś raz śniło mi się że coś nagle zmienia się w coś innego. Pierwszy raz było to po śmierci mojego kotka przyśnił mi się, że był za oknem (w bloku na 5 piętrze) i spadł, ale nic mu się nie stało. Zeszłam na dół wzięłam go i jak mu nalałam mleka patrzę a to nie kot tylko dziecko.

Kilka dni temu śniło mi się, że rudy nieprzytomny pies płynął z nurtem rzeki w takim tempie, że autem (nie ja byłam kierowcą) było go trudno dogonić w końcu jak rzeka uchodziła do morza udało mi się uratować psa i położyć w aucie. Pies żył i odwróciłam się, bo ktoś dawał mi do niego sałatę. Po czym okazało się, że tam gdzie był wcześniej pies leżał królik.

Było więcej takich dziwnych przemian w moich snach, które wydawały się wtedy takie naturalne jakby nic się nie stało.

 

Co może to oznaczać? Bo sama nie znalazłam na to odpowiedzi, a nie pokoją mnie te przemiany w moich snach.

[Slawomir]

Witam!

Jesteś w trakcie jakiś przemian, coś ważnego dzieje się w twoim życiu ale po tym co piszesz trudno się zorjentować czego one mogą dotyczyć.

Pozdrawiam:

Sławomir