Skocz do zawartości

Czarne oczy, duszenie, pocałunek mężczyzny (wtf?), kościół


Smutny

Rekomendowane odpowiedzi

We śnie widziałem ludzi z czarnymi tęczówkami, zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Byli bardzo silni. Ich oczy błyszczały, jak opale. Ja i jeszcze kilku ludzi próbowaliśmy przed nimi uciec, ale nie udało nam się. Byliśmy w jakimś ogromnym budynku, w dużej sali konferencyjnej. Gdy próbowaliśmy wydostać się klatką schodową, byli tam już inni ludzie uciekającymi przed tymi istotami, jednak klatka była obstawiona. Wpuściliśmy uciekających do środka i zamknęliśmy drzwi, ale tamci i tak znaleźli sposób, żeby wejść. Trzymali w tej sali cały dzień i noc. Cały czas za oknem było bardzo pochmurno, deszcz wisiał w powietrzu, w końcu nawet zaczął nieznacznie padać śnieg. Słońca nie było w ogóle.

W pewnym momencie jest z tych o czarnych tęczówkach zaczął dusić nieznajomego mężczyznę siedzącego obok. Ja nie mogłem na to patrzeć, chciałem coś zrobić, ale strach nie pozwolił wykonać jakiegokolwiek ruchu, zamknąłem tylko oczy i próbowałem nie słyszeć szamotaniny obok. Gdy nieznajomy już nie żył, oprawca usiadł obok mnie. Było obok jeszcze kilku więzionych. Jedna z kobiet obok zapytała tą istotę, kim jest. Mężczyzna (był brunetem) odpowiedział głosem pozbawionym żadnego tonu "motorówka". Ja powiedziałem, że nie możemy go tak nazywać. Mężczyzna wtedy na mnie spojrzał (zdawał się dopiero w tym momencie mnie zauważyć)i powiedział "Jeśli będzie łatwiej, możesz nazywać mnie Karoliną" lub bardzo podobnie. Jednak wtedy brzmiało to bardzo prześmiewczo. Czarnooki przysunął się do mnie i zapytał, czy chciałbym umrzeć. Ja nic nie odpowiedziałem, jednak w tym momencie zauważyłem, że jest bardzo atrakcyjny. W następnym momencie zaczął mnie całować, a ja nie próbowałem się bronić. Ale tym razem nie ze strachu, ale nie chciałem przerywać, jakby ten gość rzucił na mnie jakiś urok, albo zahipnotyzował mnie.

Jakiś czas później czarnooki całkowicie zmienił wygląd: był niemal blady, jak ściana, cały pokryty zmarszczkami, niemal całkowicie wyłysiał. Powiedział, a brzmiało to absolutnie przerażająco (on sam zdawał się przerażony): "Coś ty zrobił, teraz będę chciał cię zabić. Uciekaj."

Ja uciekłem, reszta tych istot zniknęła. Na zewnątrz było mnóstwo topniejącego śniegu. Skierowałem się prosto do kościoła, był akurat nie daleko. Ale to co mnie zdziwiło, to to, że zacząłem płakać. Bardzo intensywnie, gorzko płakać. Przed kościołem spotkałem dwie koleżanki ze studiów i powiedziałem im, że tamten chciał mnie zabić. Jedna z nich dała mi chusteczkę, po czym wszedłem do kościoła.

 

Dla jasności jestem mężczyzną, dlatego możesz sobie wyobrazić, jak bardzo przeżyłem ten sen. Cały czas nie daje mi to spokoju. Sam nie wiem, co o tym myśleć, byłem tym snem tak pochłonięty, że próbowałem jeszcze zasnąć i dowiedzieć się, jak się skończył (obudził mnie brat).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło- jaki pokręcony sen :) Wyraźnie widać w nim, że czegoś Ci brakuje w sobie. Sądzę że chciałbyś wykształcić w sobie jaką cechę która (według Ciebie) ułatwiłaby Ci życie. Rozważ czy nie pragnąłbyś być bardziej otwarty na zmiany, lub w ogóle zmienić coś w swoim życiu. Generalnie taki sen raczej nadaje się do tłumaczenia w trakcie rozmowy osobą śniącą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Tylko jaką cechę? Myślę, że nie wiele jest osób, które nie chciałoby zmienić czegoś u siebie. Ja na pewno chciałbym. Generalnie dużo myślę o przyszłości, myślę nad tym, jak uda mi się wykonać to, co sobie założyłem.

Co do rozmowy, to bardzo chętnie, może potrafiłabyś powiedzieć mi coś więcej. Ale wolałbym nie na forum, jeśli mamy zagłębiać się bardziej w szczegóły.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...