dominika_84 Napisano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2010 Snila mi sie corka mojej kuzynki ze lezala martwa- utopiona w starej wannie. Woda w wannie nie byla brudna lecz bylo w niej troche lisci jakby troche juz w niej lezala. Z tego co kojarze wrazenie mialam ze ona byla chora i miala wyzdrowiec. Jak ja zobaczylam zadzwonilam od razu z mamy z palczem ze ta dziewczynka nie zyje a moja mama na to - ze to dobrze, ze wreszcie ktos dal jej spokojnie odejsc. To mnie zdziwilo ze mam jej ne zaluje. Ja bardzo! Wyciagnelam ja z tej wody i polozylam na jakims stole, zobaczylam rowniez ze w wannie jest moja glowa- odcieta, z zinymi ustami. Wiedzialam ze to moja glowa bo po wlosach od razu poznalam. Wyciagnelam rowniez glowe. Potem pojawili sie dzidkowie tej dziewczynki- przedewszystkij pamietam ciocie ktora bardzo sznauje i lubie - przytulalam ja i pocieszalam. To wswzystko. Sennik mowi ze kiedy sni sie dziewczynka i ona umiera to symbol konca deprymujacej sytuacji, koniec biernosci, przejscie do dzialania, do realizaji konkretnego projektu. ... czy tak wlasnie jest? a co z ta moja glowa? prosze o interpretacje i dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.