Pit Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 (edited) Metaforyczny proces przemiany Droga do Oświecenia Człowiek jest mikrokosmosem, lub małym światem, ponieważ jest on ekstraktem z wszystkich gwiazd i planet całego firmamentu, z ziemi i elementów; tak więc jest on ich kwintesencją. Theophrastus Paracelsus, Szwajcarski alchemik XVI wiek Alchemicznym uzdrawianiem nazywać więc będziemy proces przemiany człowieka, w zgodzie ze starożytnymi prawami natury. Tak naprawdę proces ten występuje we wszystkich znanych nam naukach akademicjch od medycyny po psychologię. Gdy wszyscy z was nie wątpią już w świadomość, współczesne czasy stają się bardziej interesujące! Nasze polityczne, medyczne, edukacyjne, społeczne i religijne instytucje poddają się analizom i radykalnym zmianom, włączając w to nas jako jednostki. Stare, znoszone, ograniczające przekonania, nierozwiązane traumy emocjonalne, starodawne i nieświadomie napędzane programowanie na poziomie komórkowym, rozpoznanie przez człowieka jego negatywnego ego, pozornego "ja" i pod-osobowości - wszystko to uaktywnia nasze miłowane iluzje co do tego kim jesteśmy. To że one stają się teraz tak silne w naszych życiach, skutkiem energii ze Źródła, jest obecnie błogosławieństwem w przebraniu. Wewnętrzny pęd do stania się całością, wielowymiarowo świadomą, zrównaną z wyższym "Ja" istotą, jest teraz najważniejszym celem dla tak wielu ludzi. Aktualny proces oczyszczający może być tak intensywny, że może poskromić nawet najtwardsze dusze! I gdy przemieniamy nasze istoty w wyższą oktawę świadomości, autentyczności i integralności, tak też nasz zewnętrzny świat - nasza kolektywna rzeczywistość - przemieni się , jako że faktycznie musi. Dawno już przeszliśmy punkt możliwości powrotu dla ziemi w tym trzecim wymiarze. Musi ona iść naprzód w kierunku bardziej wysubtelnionego stanu istnienia, ponieważ to jest to co ona wybrała by zrobić, i bierze ona nas wszystkich ze sobą. Czy wybieramy by iść z nią, nie w stanie oporu i strachu, ale w akceptującym i ufnym poddaniu się Najwyższemu Źródłu, które zamieszkuje w nas wszystkich? I jak ruszymy się naprzód po tak wielu inkarnacjach opartych na wzorcach bojaźliwych zachowań? Jak możemy nauczyć się żyć w harmonii z innymi istotami ludzkimi, devami, zwierząt, roślin, elementalnych i mineralnych królestw? Być może zrozumienie alchemicznego procesu da nam mapę na duchową drogę, którą musimy kroczyć jeśli chcemy dokonać zmian wymaganych dla naszego wzrostu. Alchemia może być zdefiniowana jako 'chemia średniowiecza, której nadrzędnym celem była przemiana niższych pierwiastków w złoto.' Była to wyspecjalizowana nauka w której tylko kilku ludzi naprawdę żyło stosownie do miana --- alchemik. Wielu było szarlatanów, a tylko kilku prawdziwych. Kilku o klarownej wizji, którzy byli realnymi istotami to m.in. Flammel, Paracelsus i Hrabie de Saint Germain. Oni wiedzieli, że istniał tylko jeden aspekt alchemii. Sztuka i nauka alchemii jest procesem oczyszczania, psychologicznej transformacji. Jak w alchemicznym laboratorium, oba, fizyczny i psychologiczny proces dąży do osiągnięcia czystej esencji. Kogo zainteresował dany artykuł,to polecam ciekawą stronę do przeczytania : http://www.medycynanaturalna.org/czakroterapia.html Edited June 26, 2010 by Pit Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.