Skocz do zawartości

Jeżeli szukacie wiedzy magicznej to służę!


MAGUS_AZOTUS

Rekomendowane odpowiedzi

CHETNIE podziele sie wiedzą, pod jednym warunkiem, nie każdemu i nie odrazu!

Edytowane przez MAGUS_AZOTUS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe :D to może ja pierwsza na ochotnika? :)

 

Ja czekam na odważnych a nie na to może ja w tym nie ma żadnego zdecydowania, ja za Ciebię nie zdecyduję się!

Edytowane przez Seid
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd są te prawa?Kto je ustanowił?Dlaczego są prawem nadrzędnym?

 

Odpowiedź jest bardzo prosta. Magia nie jest tworem człowieka, dlatego jej prawa stoją ponad człowiekiem. Dam przykład, użytkownik komputera z regóły nie zna zasad jego tworzenia, nie tworzył go, zna zasady i prawa obsługi i i może korzystać, w magii jest tak samo. Magia jest pochodzenia pozaziemskiego, nie mam na myśli UFO. Magia jest częścią życia jej najwyższym aspektem. Kto wie czym jest istota życia? Kto wie czym jest istota magii? Są różne poziomy magii. Problem polega na tym że tutaj na ziemi w ciele ziemskim jesteśmy ograniczeni nim. Niewielu ludziom udaje się wyjśc poza ciało, tutaj nie mam na myśli eksterioryzacji, lecz bycie w tym ciele i jednoczesnie poza nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov

Każda istota posiadająca ducha koegzystuje w materii fizycznej i duchowej.Tak więc Twoje zasady mogą zupełnie nie obowiązywać innych,są Twoje,na podstawie Twoich doświadczeń.Zasad magii jest od groma jak i tradycji,poruszając się w danej tradycji i przestrzeganie konkretnych zasad daje konkretne korzyści.Wystawienie uniwersalnych zasad,które nie są umowne są skazane na niepowodzenie.

Czyim tworem jest magia to już rzecz dyskusyjna,zależy od przekonań religijno-mistycznych.Ja powiem,że jest samą esencją życia i energii krążącą we wszechświecie,zaś człowiek z północy rzeknie,że to dar jego bogów.

Tak samo sama geneza prawa.Ilu ludzi tyle zdań.Objawień.Prawa magiczne poznaje się poprzez praktykę i każdy winien je wyodrębnić osobiście,tak jak dziecko uczy się,że upuszczony talerz potłucze się,poprzez doświadczenie wyrabiamy sobie intuicje i dzięki niej jesteśmy w stanie zrozumieć układ akcja-reakcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i mądrze mnapisałeś, ale co z tego wynika dalej? Jak to się ma do sprawności magicznej i do skuteczności, możesz sobie dużo wyobrazić i dużo umieć, ale co z tego,co, ile i jak Ty mozesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov

Wynika to,że każdy winien poznawać prawa magii poprzez doświadczenie i praktykę magiczną i nie powinien narzucać sobie z góry barier,to ograniczenie energii twórczej.Sprawność magiczną i skuteczność buduje się wraz z doświadczeniem,a także z wiedzą teoretyczną którą zgłębiamy.Może służyć zasada Huny"Chwila mocy jest teraz".Wyobraźnia pomaga w wizualizacjach,które są bardzo pomocne na początku.

Co z tego?Pokazuje jak zdobywa się wiedzę.Moja praktyka magiczna zapewnia mi wystarczająco dużo satysfakcji,a systemy(crowley,spare,huna,neoszamanizm,abramelin,agrippa) które trenuje daję mi szerokie możliwości wpływu na mnie i moje otoczenie.Dlatego uważam iż w tym przypadku spokojnie mogę zanegować uniwersalne zasady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magia, do urzeczywistnianie tego tu i teraz to życie w swoim świecie, czy dla kogoś kto kocha muzykę magią nie jest dla niego muzyka? Czy dla poety magią nie jest dla niego wiersz? Magia to to co kochamy i potrafimy się w tym realizować,i przyciągamy to i ludzi do siebie tworząc tym samym pozytywny klimat dookoła siebie.

 

Oczywiście istnieje magia która nie możemy wytłumaczyć ale akceptujemy, że istnieje i potrafimy nad nią panować. Np zjawisko telekinezy, lewitacji itd współcześni fizycy zaczęli się tym interesować ale nigdy nie wytłumaczą jak to działa dopóki świat nie zaakceptuje, że takie zjawiska istnieją. To samo było z Thomasem Edisonem kiedy wynalazł żarówkę i zbudował elektrownie ludzie myśleli ze to magia. Poprostu istnieją na świecie siły których nasz umysł nie może zrozumiec one poprostu są.

 

Wyobrażcie sobie ludzi żyjących 100 lat temu gdyby nagle powstali i zobaczyli by to wszystko: komputery TV telefony videotelefony mysleliby ze to magia.

Postrzega się wszystko jak magia dopuki nie wie sie jak cos działa, gdy sie to zrozumie wie się, ze to zwykły wynalazek albo zwykła energia itd.

Nasza cywilizacja niedojrzała jeszcze dotego aby to zrozumiec i wszystkie rzeczy próbuje nasiłe tłumaczyc zjawiskiem magii.

tak mi się wydaje może to moje subiektywne odczucia.

Chociaż chciałbym nauczyć się panować nad swoimi zdolnościami (ale to nie zdolności magiczne, tylko zdolności, które nasza cywilizacja jeszcze nie wyjaśniła i nazywa magią), bo czasem gdy np jestem ze znajomymi to dzieją się dziwne rzeczy np coś się rusza itd, i nabierają do mnie dystansu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy! Narazie tylko gadanina. Ja na odzew ludzi cos zaczynam robić, a Wy tylko pzreszkadzacie. Jak Wam się niepodoba to idzcie gdzie indziej rozrabiać. Ja niew mam czasu na dyskusje. Tych, którzy przychodzą żeby prowokować konflikty, nie są mile widziani, to wasze problemy, ja reprezentuje sustem i tyle, kto chce niech korzysta, a kogo to nieobchodzi niech zajmie się swoimi rpoblemami. Jeżeli szukacie sobie pzreciwników to nie tutaj, ja nie mam czasu. Chcę sie podxzielić wiedzą praktyczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov
Moi drodzy! Narazie tylko gadanina. Ja na odzew ludzi cos zaczynam robić, a Wy tylko pzreszkadzacie. Jak Wam się niepodoba to idzcie gdzie indziej rozrabiać. Ja niew mam czasu na dyskusje. Tych, którzy przychodzą żeby prowokować konflikty, nie są mile widziani, to wasze problemy, ja reprezentuje sustem i tyle, kto chce niech korzysta, a kogo to nieobchodzi niech zajmie się swoimi rpoblemami. Jeżeli szukacie sobie pzreciwników to nie tutaj, ja nie mam czasu. Chcę sie podxzielić wiedzą praktyczną.

 

Jak na razie masz problem z napisaniem poprawnie zdania,a od 1 postu nie przekazałeś,żadnej wiedzy praktycznej.Sam powiedziałeś o egregorach,czyli reprezentujesz jednego,więc szukasz kogoś kto przytuli egregorka.Ja chętnie poczytam o tej wiedzy praktycznej,jak zaczniesz o niej wreszcie pisać;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc tym tropem defekacja to też magia ;]

 

Tak defekacja to też magia. Magia to umiejętnośc jedzenia, picia i oddychania, bo defekacja to fizyczny process wydalania złogów i trucizn, mag to ktoś kto zna się i na dostarczaniu sobie energii z pozywienia, oddychania jak innych źródeł. Wydalanie to ważny moment oczyszczania, kto źle się oczyszcza tez zatruwa organizm, a więc osłabia swoje możlwiości, w tym i magiczne. Wstyd mi za Ciebie, że muszę pisać wyjasnienia na tak oczywiste sp[rawy, zamiast pzerjśc do mniej oczywistych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dziel się tą wiedzą:)bo mnie to naprawdę interesuje:)

 

Odpowiadam chętnemu! Istnieją trzy prawa magii:

1. Wszystko, albo nic.

2. Teraz, albo nigdy.

3. Tutaj, albo nigdzie.

 

Jeeli masz jakieś pytania do mnie w tym zakresie odpwiem i podyskutuję indywidualnie na gg.

Edytowane przez MAGUS_AZOTUS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie masz problem z napisaniem poprawnie zdania,a od 1 postu nie przekazałeś,żadnej wiedzy praktycznej.Sam powiedziałeś o egregorach,czyli reprezentujesz jednego,więc szukasz kogoś kto przytuli egregorka.Ja chętnie poczytam o tej wiedzy praktycznej,jak zaczniesz o niej wreszcie pisać;]

 

Tak to prawda mam czasami problem z układaniem zdań, niestety mieszkam już wiele lat poza Polską i mam mało kontaktu z rodzimym jezykiem, za co pzrepraszam, ale jak ktoś nie szuka dziury w całym to znajdzie sens w moich słowach. Narazie zajmujesz się jedynie atakowaniem i niczym więcej, ja odpowiadam tylko tym co poza krytyką maja cos sensownego do zaproponowania. Krytykanci mnie nie interesują, szkoda dla nich czasu.

Edytowane przez MAGUS_AZOTUS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov
Tak to prawda mam czasami problem z układaniem zdań, niestety mieszkam już wiele lat poza Polską i mam mało kontaktu z rodzimym jezykiem, za co pzrepraszam, ale jak ktoś nie szuka dziury w całym to znajdzie sens w moich słowach. Narazie zajmujesz się jedynie atakowaniem i niczym więcej, ja odpowiadam tylko tym co poza krytyką maja cos sensownego do zaproponowania. Krytykanci mnie nie interesują, szkoda dla nich czasu.

 

Konstruktywna krytyka?Nie wymiana zdań,pokazanie innego punktu widzenia,konstruktywna i poparta argumentami.Umiejętność czytania ze zrozumieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na szczęście nie ma jednej definicji magii ;)

dzieki temu jedni uprawiają magię, a drudzy robią siku ;]

 

Nie widziałem maga, który by nie robił siku, a może Ty jestes juz na takim poziomie magii, że nie musisz robić siku, ani kupki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem ;)

żywie się energią magiczną ;) żadnych metabolitów ubocznych ;)

No i da radę bez egregora ;]

 

Poza tym skąd pomysł, że jestem magiem?

 

Nie mam z tym nic wspólnego! Ja jestem normalny. Twój problem kim jesteś! Nie mam czasu na te dyskusje. Widzę, że żadne forum nie obejdzie się bez intrygantów i różnego rodzaju sepów, którzy czekaja na jakieś idee, żeby poatakować i pokrytykować, bo co by robili gdyby nie cudze idee, swoich nie mają!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz tak myśleć, nie mam nic przeciwko.

Jeśli myślałeś, że wysłałeś w moją stronę jakąś wysoce wyrafinowaną obelgę to też tak możesz myśleć ;]

 

Magus ciężko Ci cokolwiek stwierdzić na temat moich idei, bo ich tu nie zaprezentowałem - Ty zresztą też nie. Rzuciłeś raptem kilkoma sloganami i wykładem o jedzeniu i oddychaniu.

Także przyganiał kocioł garnkowi mówiąc krótko.

 

Forum służy rozmowom, wymianie poglądów (krytyka też w to wchodzi) - zamiast się unosić wypadałoby rzucić jakimś merytorycznym kontrargumentem.

 

Pomijam już fakt, że takie wypowiedzi nie przysporzą Ci "uczniów".

 

Dla mnie jedzenie czy załatwianie fizjologicznych potrzeb to żadna magia - nie łapie się na moją definicję magii. Stwierdziłem natomiast, że każdy ma swoją - lepszą czy gorszą, ważne, że działającą w jakiś tam sposób.

To nie chrześcijaństwo, tu nie ma dogmatów.

 

Plączesz się w zeznaniach kolego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie masz problem z napisaniem poprawnie zdania,a od 1 postu nie przekazałeś,żadnej wiedzy praktycznej.Sam powiedziałeś o egregorach,czyli reprezentujesz jednego,więc szukasz kogoś kto przytuli egregorka.Ja chętnie poczytam o tej wiedzy praktycznej,jak zaczniesz o niej wreszcie pisać;]

 

Ja z takich domorosłych magów to mam ubaw po pachy, niech rozmowa trwa!:) Wypracuje sobie taki jedynysłuszny system w bezpiecznej przestrzeni swojej głowy przekonany o jego potędze, każdy ma taki swój system ale nie każdy uznaje go za wielki i zaczyna "nauczać". Szuka potwierdzenia swoich słów u innych bo w głębi sam nie jest ich pewien.

 

Magia, do urzeczywistnianie tego tu i teraz to życie w swoim świecie, czy dla kogoś kto kocha muzykę magią nie jest dla niego muzyka? Czy dla poety magią nie jest dla niego wiersz? Magia to to co kochamy i potrafimy się w tym realizować,i przyciągamy to i ludzi do siebie tworząc tym samym pozytywny klimat dookoła siebie.

 

Wielu nieopamietanych w swej "wiedzy" i pompatyczności nie potrafi tego dostrzec.

 

Skąd są te prawa?Kto je ustanowił?Dlaczego są prawem nadrzędnym?

 

Bo ktoś tak powiedział!!

 

na szczęście nie ma jednej definicji magii ;)

 

Dużo jest takich co sądzą że mają receptę na jedynąsłuszną magię ale to tylko delikatne bzyczenie wobec huku oceanu. Ogólnie Seid +1

 

Ja nic nie muszę!

 

I tu się mylisz, siedzimy w jednym wielkim kloszu(chyba że wyjedziesz na pustkowie zaczniesz żywić się piachem). Dużo rzeczy nas ogranicza, czasami uda nam się zrzucić te ograniczenia by przyjąć inne(mimowolnie). Nie musisz jeść, nikt cię nie przymusi jeśli nie zechcesz lecz w tym miejscu musisz liczyć się z wieloma konsekwencjami negatywnymi.

 

Ps. chętnie zostanę twoim uczniem "mistrzu", to napewno będzie wielkie przeżycie- a ja lubię się śmiać:)

Edytowane przez Kaos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaos ja tam nic złego w nauczaniu nie widzę w sumie. Jeśli ktoś chce się czymś podzielić i ma odbiorców to why not?

Szanse na stworzenie czegoś uniwersalnego i tak są w tej dziedzinie zerowe. Co prawda NiuEjdż miał był odpowiedzią na wszelkie pytania i uniwersalną metodą dla każdego, ale sami widzimy co z tego wyszło ;]

 

No może magia chaosu za mocno się we mnie odzywa, muszę akceptować myślących inaczej, pozatym nie jestem wrogiem nauczania, uczyć powinniśmy się uczyć wszędzie od każdego ile się da- wrogiem jestem układu "wielki mistrz- uczeń". Wg. mnie takie typki powinny być wykpiwane zanim zaczadzą naiwnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość anatemka
Kaos ja tam nic złego w nauczaniu nie widzę w sumie. Jeśli ktoś chce się czymś podzielić i ma odbiorców to why not?

Szanse na stworzenie czegoś uniwersalnego i tak są w tej dziedzinie zerowe.

 

a czepiamy sie pro forma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spełniacie tylko jedna dobra funkcję zniechęcacie tych, którzy się nie nadają. Sami tez sie nie nadajecie, ale to juz inna bajka. Ten kto jest mi pzreznaczony jako uczen i tyak się przebije. Hahaha. Dlatego spokojnie sie przglądam waszym poczynaniom chłopcy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spełniacie tylko jedna dobra funkcję zniechęcacie tych, którzy się nie nadają. Sami tez sie nie nadajecie, ale to juz inna bajka. Ten kto jest mi pzreznaczony jako uczen i tyak się przebije. Hahaha. Dlatego spokojnie sie przglądam waszym poczynaniom chłopcy!

 

Chłopców to masz jak idziesz do liceum na lekcje, że są tu ludzie od ciebie starsi(a napewno dojrzalsi) i daruj sobie "chłopców", pokazujesz swój poziom(dno i 10 metrów mułu). Zniechęcamy ludzi którzy szukają porządnego mentora a ty takim nie jesteś(lubisz karmić swoje ego, co?). Dla ciebie to by sie nadawał na ucznia kretyn bez żadnych przekonań, totalnie płynna i kształtowalna masa łykająca twoje bzdury jak tonący powietrze. Ale wypowiadaj się dalej bo dajesz mi niezły ubaw, czekam na kolejne błyskotliwe wypowiedzi które wgniotą mnie w posadzkę:P

 

Azotus śmiech to zdrowie ;]

 

Śmiech najlepszym narzędziem maga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda NiuEjdż miał był odpowiedzią na wszelkie pytania i uniwersalną metodą dla każdego, ale sami widzimy co z tego wyszło ;]

 

Zapomniałeś o fizyce kwantowej na YT:)

 

 

MAGUS MISTRZU, NAUCZAJ MNIE!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd wiesz że jesteś GODZIEN dostąpić tak WIELKIEJ "wiedzy"??

 

Coś widzę, że inwencja Wam się chłopcy wyczerpuje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani, skoro już na samym początku tego tematu pojawił się wniosek, że Magus prezentuje jedynie własne zdanie na temat magii, to może (pamiętając o tym), pozwolimy mu spokojnie w pełni je zaprezentować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani, skoro już na samym początku tego tematu pojawił się wniosek, że Magus prezentuje jedynie własne zdanie na temat magii, to może (pamiętając o tym), pozwolimy mu spokojnie w pełni je zaprezentować?

 

Ja zawsze wiedziałem, ze kobiety są bardziej elastyczne i sa w stanie wyciągnąć wiecej informacji niż zapyziali, ambitni i przewrazliwieni na swoim punkcie niedorozwinieci faceci. :_oklasky:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydało by się. Przecież nie daliście mu wypowiedzieć zdania. On reprezentuje swoje własne poglądy. Zobaczymy jak one wyglądają.

Edit: ooo to było obraźliwe ;d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze można napisać dłuższy post, felieton niemalże, z którym będziemy mogli polemizować. Chyba na taki czekacie.

Edytowane przez Reina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzekł "zapyziały, ambitny, przewrażliwiony i niedorozwinięty" samiec.

 

Hehehehe, uwielbiam takie strzały w stopę:) Kolega powinien więcej rosądkiem niż emocjami reagować:)

 

bo on go nie chce wypowiedzieć ;)

Gdyby chciał to by już to zrobił dawno.

 

Bo on posiada "super elytarnom" wiedzę(jak mniemam) i boi się ośmieszenia w szerszym gronie. Przekaże swoje poglądy jakiemuś naiwniakowi potajemnie i będzie się cieszył że jego "własny"(teraz niewiele rzeczy oryginalnych da się wymyślić) twór znalazł odbiorcę. Tu wchodzi w gre samooszukiwanie się ale ego nie przebiera w środkach by się nakarmić. Tak to jest jak człowiek pracuje w samotności i nie ma żadnego punktu odniesienia.

 

Przydało by się. Przecież nie daliście mu wypowiedzieć zdania. On reprezentuje swoje własne poglądy. Zobaczymy jak one wyglądają.

Edit: ooo to było obraźliwe ;d

 

Widać te poglądy, stereotypy wyssane z palca bądź tworzone na biegu by tylko komuś dogryźć. Owszem poglądy częściowo pokazuje swoimi śmiesznymi wypowiedziami. Dobrze widać jego wielkość że miast coś powiedzieć(bo właściewie po to ten temat) to woli sam się pchać w przepychanki słowne.

 

Ps. Zauważyłem właśnie fajny i pasujący do tej dyskusji temat "Różne oblicza Maggusów":P

Edytowane przez Kaos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc cholera dajcie się mu wypowiedzieć bo od 6 stron go krytykujecie a nic praktycznie nie napisał :wsciekly_na: ja też chcę zobaczyć na czym "TO" polega według niego . Chcę poznać jego światopogląd a nie czytać dyrdymały o nowej szkole magii :uoeee:

 

To twoja chwila prawdy ,mamy demokrację więc pokaż na co Cię stać, ja słucham ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech sie wypowie tu..jesli chce naprawde znalezc jakiegos ucznia....ale niestety Magus przeginasz tu mocno obrazając innych.Każdy kto tu sie wypowiedzial ma prawo mysleć jak chce i co chce a wciskanie im bajek o braku czasu i tym ze wyglada na to ze boisz sie krytyki jest dosc niedorzeczne biorac pod uwage zamiary z jakimi tu przyszedles.Napewno rozmowa z innymi w taki sposob nie zyskasz uczniów chyba że takich którzy bez pytań chapną twoje poglądy oraz zasady które jak wiadomo dla kazdego sa rozne i zaleza od osobistych doswiadczen i mysli jak przykladają do tego czym sie zajmuja.Popieram Iwana bo tutaj ma ewidentnie racje a to kim jest i w jakim stopniu sie zajmuje wszystkim nie musi byc tematem sporów albo tematem zaczepki dla glupich postow.Tyle mam do powiedzenia w tym temacie.Mam nadzieje ze nauczyciel bedzie nast.razem wiecej sobą reprezentował i podawal konkrety a nie bawil sie w slogany.

Edytowane przez Rachael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolicie,że się wtrącę,albo i nie,ale dyskusja jest dalece bezprzedmiotowa, tutaj są ciągłe ataki,niesnaski,krytyka,a całkowity brak konstruktywnych poglądów...swoją drogą dlaczego Magus nie chcesz ujawnić czym naprawdę się zajmujesz przedstaw swoje stanowisko,a wtedy z pewnością rozmowa przybierze zupełnie inny tok...Personalne ataki niczemu nie służą,obrażacie siebie na wzajem i tak naprawdę nic pożytecznego z tego nie wynika,tracicie cenną energię na słowne łapanki,a tymczasem możecie ją spożytkować w bardziej pożyteczny sposób....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci, którzy mnie tak zaatakowali jak niektórzy zauważyli, oczekiwali ode mnie jakichś schematów, chcieli mnie przyporządkować do jakiejś znanej im szufladki. Na zdrowie im, nie mam żadnej pretensji, to nie mój problem. Na tyle przywiązuję do tego wagę, na ile przywiązuje sie do natrętnej muchy od której od czasu do czasu trzeba sie opędzić. Nie należy koncentorwac sie na danym zjawisku ani grama wiecej niz jest to konieczne.

Interesuje mnie rzeczowa dyskusja, ale w życiu często tak bywa, że szczególnie na poczatku zgłaszania jakiejś nowej idei, zawsze znajdzie sie sfora piesków którzy rzuca sie na nia jak na łakoma kośc aby sobie ja pogryźć. Dlatego wybaczcie mi Ci, którzyście oczekiwali czegoś poważnego, mam doświadczenie w tym zakresie i poznałem pewne mechanizmy z tym zwiazane, wiec żeby nie narażać mojej idei, rzuciłem przed te pieski pare mało znaczacych ochłapków niech je gryzą, w myśl NIE RZUCAJCIE PEREŁ PRZED WIEPRZE... ITD. Nie zamierzam równiez jej upubliczniac na tym forum, to jest sprawa tylko między uczniem i nauczycielem, tłum i tak nawet jej nie dostrzeże.

Ci co autentycznie szukają poczekaja żeby ocenić to co kryje sie pod powierzchnią.

 

Zacznę od kart tarota, kto z Was domyśla się gdzie jest w kartach ulokowany adept, a gdzie profan, bo gdy zaczynamy mówić o magii, to na samym poczatku nie da sie pominąć kwestii właśnie różnicy miedzy profanem i adeptem, bo to jest kluczowa sprawa dla INICJACJI w magii. Bez inicjacji nie ma magii! Dobra znajomośc kart tarota daje na początek wgląd w istotę magii, zależności wystepujących miedzy profanem, kandydatem , a juz adeptem. Są stopnie i wtajemniczenia na tych stopniach, bo magia to porzadek kosmiczny, a nie jakis tam osobisty wymyślony przez Mietka, czy Krysię, co nie znaczy, że wymyslanie nie jest potzrebne oczywiście ze jest, ale oparte o kosmiczne regóły ktore należy najpierw poznać jakm i samego siebie. Zeby stać się Mistrzem trzeba przejśc całą droge od profana - laika, az do wysoko wtajemniczonego adepta. Nie istnieje w magii taryfa ulgowa, dam przykład, ktoś chce skorzystać z pomocy maga, oczekuje od niego 100% skuteczności, np ja zawsze udając sie do fachowca liczę na to, a nie na fuszerkę. Jak sie czujemy gdy otrzymujemy połowe sukcesu, albo 1/3 jak się czujemy. Nie dajemy więc specjaliscie zadnej taryfy ulgowej, płacimy i wymagamy. No to pojawia sie pytanie na czym oipiera sie ta 100% skuteczność, skąd sie bierze itd. Moje doswiadczenie uczy prosto i jasno, żadne wymysły nie przybliżą nas do sukcesu ani na krok, tylko solidny trening, nawet niekoniecznie z nauczycielem ,ale bez taryf ulgowych, bez samooszukiwania się, autentycznie do końca może wywołac takie skutki w nas. Pojawia sie więc 1 zasada w magii, która należy stosować zawsze na poczatku wobec samego siebie, nie litować się nad sobą. W kazdej dziedzinie przychodzi taki moment prawdy o sobie samym, gdzie nie ma już żadnych pzreciwników zewnętrznych, JA SAM STOJE SAM PRZED SOBĄ, TYLKO JA I TERAZ ZACZYNA SIĘ NAJWIĘKSZA WALKA MOJEGO ŻYCIA. Pomyslcie o czym napoisałem, rzuciłem kilka uwag takich pigułek do rozgryzienia, może gorzkich,a może i cierpkich, jak komu. To jeszcze nie wiedza systemowa, wiedzę systemową żaden szanujący się znawca nie pzrekazuje publicznie, a więc nie dzieli sie wszem i wobec swoja tyajemna kuchnią, ale jak ktos jest bystry, z kilku tych mnoich wirusików może dostrzeże, czy przedstawia to dla niego jakakolwiek wartość o czym napisałem. To tylko zaczyn!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov

To co napisałeś konfrontuje się z Twoją tezą o egregorach,o której pisałeś na chatboxie.Dla zainteresowanych polecam sprawdzić sobie znaczenie słowa Egregor.

Uwielbiam paradoksy a Twoja wypowiedź to ciekawy paradoks.Piszesz,że oczekujemy schematów,a Ty sam je przedstawiasz nawet w tym poście,inna rzecz,że autentyczność schematu jest dyskusyjna to stawiasz go jako porządek kosmiczny,porządek nadrzędny,który poznałeś.Czyli w ten sposób karmiąc pychę oznajmiasz,że posiadasz wiedzę oświeconą.

Kolejna zabawa,stawianie egzystencji na poziomie walki to już podstawowy błąd interpretacji ścieżki życia,ba nawet narzucanie już ścieżki pełnej agresji i zniszczenia,bo życie nie jest walką,na życie składa się masa poszczególnych elementów,które pominąłeś,a ustawienie walki na pierwszorzędnym miejscu to zwyczajne nieporozumienie,upadek.

Jeżeli nie upubliczniasz wiedzy to oczywistym jest,że jesteś w stanie wpoić swoje zasady i idee,każdemu,absolutnie każdemu laikowi,który wyrazi taką chęć,a będzie to budowanie wiedzy na iluzji,Twojej,czyli jedynej rzeczy która będzie czyniła ją prawdziwą adeptów.

 

Przejdźmy teraz do 2 części wypowiedzi Magusa.Spostrzegawczy czytelnik bo analizie tekstu,dostrzeże masę ogólników,aspektów powielanych,możliwych do odniesienia w przypadku wielu innych spraw choćby zawodów sportowych,chwyt psychologiczny,mający na celu pobudzić czytelnika,plus stanowcze nakierowanie na skupienie się na osobie adepta.plus wyżej poruszona walka.Czyli moi drodzy masło maślane,a zasady magiczne można śmiało porównać do paru zasad Huny(mana),chętny sprawdzi.

Edytowane przez Iwanov
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy co inni w tym zobaczyli, Ty iwanov zauważyłeś takie apsekty, zobaczymy co inni powiedzą, ja ukryłem tutaj w moim tekscie coś ważnego, pewien klucz, a Ty masz rację całkowicie, że jest pełen paradoksów, jak i życie, nie przeczę, ja sam jestem taki jak ten tekst. Ciekawe kto pokusi się aby zajrzeć poza stereotyp własnej percepcji? Dla tych, którzy chcieliby znaleźć klucz, który tam zostawiłem, niech poszukaja pytania, które pozostawiłem w tym tekscie. Znalezienie tego pytania hjest warunkiem do do tego żebym sie otworzył dalej dla tego człowieka. Chcę przypominieć, że wielu magów w dziejach świata pisało szyfrem o swoich osiagnieciach. hahahahaha. Kto odważy sie odczytywać mój hahaha.

Kiedy uczniowie zarzuclili pretensjami pewnego medrca, że jego teksty sa niezrozumiałe dla nich, pełne paradoksów itd cos w stylu tego co napisał Ivanov, medrzec odrzekł im, ja swoich tekstów nie zmienię, Wy zmieńcie swoje myślenie i siebie hahahahaha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov

Jest jeden problem.Unikajcie fałszywych mędrców,co mówią wam jak żyć,co znają wszystkie sekrety świata,a pokory nie znają.Nie jesteś mędrcem.Mówienie zagadkami i bełkotanie na pewno czyni tekst tajemniczym oraz intrygującym,ale nie czyni go wartościowym,ani nie czyni mistrzem."Świat jest pełen paradoksów jak i życie".To slogan uniwersalny,który jest zwyczajną ucieczką od konstruktywnej odpowiedzi.

Wielu magów,takim szyfrem,hoho,przykłady?Poza Twoją osobą?Mówisz o percepcji,ciekawym zjawiskiem jest to,że Twój tekst jest pisany z Twojej perspektywy,czyli chcesz by czytelnik dostosował percepcje do Twojej i uznał treści zawarte przez Ciebie za prawdziwe?

Przypomina mi się wystawa nowoczesnej sztuki,gdzie wśród industrialnych dzieł,był kosz na śmieci,grupa artystów zachwycała się jego ukrytym przekazem,aż przyszedł woźny i uświadomił im,że był to zwyczajny kosz.Na siłę można wpoić każdą ideologie,każde przekonania w drugiego człowieka,przykładem są tego mass media.Smutne jest życie człowieka,co sam się śmieje,z nieśmiesznych żartów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj kryterium na podstawie, którego mnie oceniasz? Jeżeli masz to czy równiez stosujesz oceniając siebie?

Po drugie, widzę że wziąłes się za ostrzeganie przede mną, az tak Ciebie wystraszyłem, biedaku! narazie próbujesz tylko zakrzykiwac innych, badź spójniejszy, jak tak dbasz o innych to daj im samodzielnie pomysleć może oni maja swoje zdanie na mój temat, tak walczysz o to zeby kazdy samodzielnie myślał, to daj im szansę, chyba że sie mylę i chcesz narzucać innym swoje zdanie krytykując mnie.

 

2 aniołowie zeszli na ziemię ich celem było pomaganie ludziom, młody anioł miał uczyc sie praktycznie u starego, bardziej doświadczonego.

Na noc zatrzymali sie u bogacza, który dał im nocleg w piwnicy i z powodu swojego skąpstwa nawet ich nie nakarmił.

W nocy stary anioł zamurował dziurę w ścianie piwnicy.

Na druga noc zatrzymali się u biednej rodziny.

Ci oddali im swoej łóżko i swoja wieczerzę.

Rano aniołwie dowiedzieli sie że biedakom zdechła ich jedyna krowa.

Młody anioł z pretensjami zwrócił sie do starego anioła, dlaczego pomogłeś skąpcu a nie pomogłeś biedakom,

stary anioł odezwał się, nie wszystko jest takim jak się wydaje, zamurowałem ścianę bo tam był ukryty skarb i nie chiałem żeby dostał się temu bydlakowi,

a u biedaków w nocy przyszła smierć po gospodynię, a ja śmierci oddałem krowę i zapamiętaj nie wszystko jest takim jak się nam wydaje.

Edytowane przez MAGUS_AZOTUS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov

Duchowo-intelektualnym.W sumie przez takie krótkie odpowiedzi Twoje,nie wnoszące nic do tematu i nie odpowiadanie na pytanie robi się spam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov

Gdy posiada się zdolność czytania ze zrozum i dar wyciągania konstruktywnych wniosków,a także analizy przeczytanie dwukrotne tekstu starczy.Ja jestem spokojny,za to dziwnie Ty się spieszysz i naciskasz,a także omijasz całe linijki moich wypowiedzi,widać nie potrafisz lub nie chcesz się do nich odnieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duchowo-intelektualnym.W sumie przez takie krótkie odpowiedzi Twoje,nie wnoszące nic do tematu i nie odpowiadanie na pytanie robi się spam.

 

Spam to jest u Ciebie bo słowa tekstu - duchowo- intelektualnym czy wogóle cos znaczy, to tylko hasła!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej tylko zastanawia, że udało Ci się jakiś wycinek nauk opisać w tak krótkim poście. To faktycznie slogany.

żadne wymysły nie przybliżą nas do sukcesu ani na krok, tylko solidny trening, nawet niekoniecznie z nauczycielem ,ale bez taryf ulgowych, bez samooszukiwania się, autentycznie do końca

Skarbie, to wie każdy. Pytanie, czy masz jakiś pomysł, jak zaradzić lenistwu? Bo jeśli tak, to chętnie skorzystam z porady :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov
Spam to jest u Ciebie bo słowa tekstu - duchowo- intelektualnym czy wogóle cos znaczy, to tylko hasła!

To było na poziomie,moje grabki są lepsze,twoje wiaderko jest brzydkie.Jak w piaskownicy.Chwyt psychologiczny numer 2,kierowanie wypowiedzi na boczne tory.Jeżeli byłbyś magiem,wiedziałbyś co to kryterium duchowe oraz kryterium intelektualne,wyjaśnię,intelektualne to ocena tekstu pisanego,duchowa zaś to doznania pozazmysłowe,nadnaturalne.

Zarzucanie mi haseł i samemu nimi rzucanie,to już jest upośledzenie w prowadzeniu dyskusji,konstruktywnej konwersacji.

Ustosunkuj się do poprzednich,dłuugich wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej tylko zastanawia, że udało Ci się jakiś wycinek nauk opisać w tak krótkim poście. To faktycznie slogany.

 

Skarbie, to wie każdy. Pytanie, czy masz jakiś pomysł, jak zaradzić lenistwu? Bo jeśli tak, to chętnie skorzystam z porady :)

 

Lenistwo tom powazny problem bo wynika z ogólnie przyjetej obyczajowości masowej kultury, bo tylko człowiek bywa leniwy, zwierze nie, chyba że nauczone przez niby człowieka. Dlatego zeby przecistawic się lenistwu tzreba pójśc pod prąd nie tylko swojej słabości ale przeciwko przyjetymn stereotypom i konwencjom. tzreba zmienic system wartości, bo lenistwo opiera sie o wenetrznie przyjete kryteria oceny rzecziwistości, np. leniwy człowiek posługuje sie shcematem myslowym ,że jemu własnie jemu sie uda dlatego przestaje walczyć. Lenistwo to jedna ze słabości, to jedna z głów hydry. Odrabiesz jedną, wylezie inna. recepty jednorazowej nie ma jest tylko harówa, ale kto na to idzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magus, ode mnie pytanie jak najbardziej serio. Masz jakieś dokonania na polu magii? Czy gdybyśmy mieli taką okazję, żeby się spotkać, to co byś nam pokazał? I co moglibyśmy zrobić z wiedzą, którą chcesz przekazać? I ostatnie - ile lat praktykujesz?

 

tzreba zmienic system wartości, bo lenistwo opiera sie o wenetrznie przyjete kryteria oceny rzecziwistości,

Ale JAK zmienić ten system?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było na poziomie,moje grabki są lepsze,twoje wiaderko jest brzydkie.Jak w piaskownicy.Chwyt psychologiczny numer 2,kierowanie wypowiedzi na boczne tory.Jeżeli byłbyś magiem,wiedziałbyś co to kryterium duchowe oraz kryterium intelektualne,wyjaśnię,intelektualne to ocena tekstu pisanego,duchowa zaś to doznania pozazmysłowe,nadnaturalne.

Zarzucanie mi haseł i samemu nimi rzucanie,to już jest upośledzenie w prowadzeniu dyskusji,konstruktywnej konwersacji.

Ustosunkuj się do poprzednich,dłuugich wypowiedzi.

 

Nic nie wyjasniłeś co do intelektu i duchowości!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magus, ode mnie pytanie jak najbardziej serio. Masz jakieś dokonania na polu magii? Czy gdybyśmy mieli taką okazję, żeby się spotkać, to co byś nam pokazał? I co moglibyśmy zrobić z wiedzą, którą chcesz przekazać? I ostatnie - ile lat praktykujesz?

 

 

Ale JAK zmienić ten system?

 

Nie ma dla mnie co by było gdyby to sie spotkaj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov

Fajnie,że nie zrozumiałeś prostego i suchego doświadczenia,ale nadal olałeś 80% wypowiedzi,co oznacza,że nie potrafisz zwyczajnie na nie odpowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie,że nie zrozumiałeś prostego i suchego doświadczenia,ale nadal olałeś 80% wypowiedzi,co oznacza,że nie potrafisz zwyczajnie na nie odpowiedzieć.

 

Na bełkot nie da się odpwiedzieć niczego, mozna milczeć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov
Na bełkot nie da się odpwiedzieć niczego, mozna milczeć!

Gdy by ludzie milczeli po przeczytaniu bełkotu,pisałbyś sam ze sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov
Ale to nie twoja sprawa!

 

Doskonałe.Jestem ciekaw jak po 30 latach praktyk magicznych człowiek operuje językiem rodem z piaskownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma dla mnie co by było gdyby to sie spotkaj!

Wiarygodność zerowa. Od najważniejszych kwestii uciekasz, ale za to najbardziej zajmuje Cię układanie ripost bardziej ironicznych i ciętych od uwag, które lecą w Twoim kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy by ludzie milczeli po przeczytaniu bełkotu,pisałbyś sam ze sobą.

 

Mylisz sie i jestes nielogiczny, ja napisałem że będę milczał na bełkot więc sam nie bede pisał! haha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiarygodność zerowa. Od najważniejszych kwestii uciekasz, ale za to najbardziej zajmuje Cię układanie ripost bardziej ironicznych i ciętych od uwag, które lecą w Twoim kierunku.

 

A Ty czego chcesz słów czy czynów? Powiedziec można wiele, ale zrobic już nie! taka moja dewiza! Dlatego łoptaologivznie Ci wytłumaczę co miałem na mysli, mówiąc spotkajmy sie, Ty sama sprowokowałaś spotkanie, nie ja!

Edytowane przez MAGUS_AZOTUS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov

W sumie tak.Rozmowa jest z Tobą nieciekawa,zero polotu.Jednak cieszę się,że piszesz dalej w takim stylu dzieciaka.Jak podważasz swoją wiarygodność i ośmieszasz,bo jak ktoś przeczyta ten temat to chyba będzie porządnym desperatem,jeżeli zapisze się na nauki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty czego chcesz słów czy czynów?

Jasne że czynów - dlatego pytałam się, co mogłabym zobaczyć na hipotetycznym spotkaniu. Jeśli tylko mają istnieć słowa Twoich nauk, których nie wiadomo, jak wykorzystać, to tracimy czas.

Edytowane przez Reina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...