Skocz do zawartości

Podział ludzi w magii, wg. Papusa z moimi uwagami!


MAGUS_AZOTUS

Rekomendowane odpowiedzi

Magia dzieli ludzi na takie typy ludzkie:

 

1. Zombie - zalezny od programów zewnętrznych, bez własnego zdania.

2. Uczuciowy - zalezny od uczuc, kierujacy sie tylko nimi w zyciu, zazwyczaj wpadający w skrajnosci od sentymentu do agresji, czy histerii.

3. Intelektualny - zalezny od intelektu, bez uczuć.

4. Wolicjonalny - budujący swoja mocną wolę przy pomocy której, jest zdolny kierowac świadomie swoimi wewnętrznymi programami oraz zewnętrznymi, które przyjął jako swoje, równoważący uczucia i nie rezygnujący z nich oraz korzystajacy ze swojego intelektu.

Edytowane przez MAGUS_AZOTUS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbawiłeś mnie za pomocą zombie. Nic nie czytałem o podziale ludzi w magii ale widać że to twój podział i ty oczywiście znajdujesz się na najważniejszym miejscu czyli "wolicjonalny". Zła wiadomość to nie jest prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magia dzieli ludzi na takie typy ludzkie:

 

1. Zombie - zalezny od programów zewnętrznych, bez własnego zdania.

2. Uczuciowy - zalezny od uczuc, kierujacy sie tylko nimi w zyciu, zazwyczaj wpadający w skrajnosci od sentymentu do agresji, czy histerii.

3. Intelektualny - zalezny od intelektu, bez uczuć.

4. Wolicjonalny - budujący swoja mocną wolę przy pomocy, której jest zdolny kierowac świadomie swoimi wewnętrznymi programami oraz zewnętrznymi, które przyjął jako swoje, równoważący uczucia i nie rezygnujący z nich oraz korzystajacy ze swojego intelektu.

 

Nie jestem pewna, czy należę do któregokolwiek z tych typów. To by chyba oznaczało, że nie jestem istotą ludzką (?) ; )

Gdyby świat był taki czarno-biały, a ludzi dało się podzielić tylko na 4 kategorie (i to w dodatku tak słabo sprecyzowane), życie nie byłoby ani odrobinę tak skomplikowane jak w rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magia dzieli ludzi na takie typy ludzkie:

 

1. Zombie - zalezny od programów zewnętrznych, bez własnego zdania.

2. Uczuciowy - zalezny od uczuc, kierujacy sie tylko nimi w zyciu, zazwyczaj wpadający w skrajnosci od sentymentu do agresji, czy histerii.

3. Intelektualny - zalezny od intelektu, bez uczuć.

4. Wolicjonalny - budujący swoja mocną wolę przy pomocy, której jest zdolny kierowac świadomie swoimi wewnętrznymi programami oraz zewnętrznymi, które przyjął jako swoje, równoważący uczucia i nie rezygnujący z nich oraz korzystajacy ze swojego intelektu.

A ja się mieszczę w tym podziale jako typ uczuciowy :) To się neurotyzm nazywa w moim przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeważnie dla niektórych taki podział jest zbyt skomplikowany, a dla drugich zbyt prosty, nie ma takiego co by wszystkich zadowolił na tym swiecie. Jest takie przysłowie, kto chce sie kłaniac wszystkim ten napewno komus pokaże swój tyłek. Dlatego przestałem sie juz dawno przejmować tym, że komus nie ugodziłem. Wracając do tematu Papus jak większośc wtajemniczonych pisał książki dla tłumu, skąd właśnie pochodzi ten podział, ale pisał tez prace przeznaczone dla niewielu czytelników i ani Papusowi, ani mnie nie chodzi o ten sztuczny podział, który został podany dla pewnych celów jako model fragmentu naszej rzeczywistości. Nie znam nikogo kto przedstawił by cały model rzeczywistości, zaczynając od Platona, koncząc na wpółczesnych filozofach nikt tego nie dokonał, aby zacząć rozmawiać na jakis temat, tzreba się posłużyc modelem. Bo rozmawiać o niczym i tylko krytykować to po co? Jak jestescie tacy madrzy to prosze bardzo zaproponujcie swój podział, tylko czekam na to zeby byl doskonalszy od papusa, albo zaproponujcie coś innego zupełnie, ale zaproponujcie. Po to i podałem ten model Papusa. Uważam że nieważne jaki jest model i na ile on jest niedoskonały, chociaż papus to jedna z największych figur w magii wszechczasów, ale to moje zdanie, co myslicie o tym. Np podoba mi się post Reiny, ale brakuje mi w jej wypowiedzi jakiejś konkluzji z tego powodu, po podała tylko sam fakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podział już znamy, a teraz pytanie, czy jest coś, co poszczególne typy mogą robić w związku z sobą?

Czy jako typ uczuciowy wg Papusa mam pracować ze sobą w szczególny sposób? Czy mogę to jakoś wykorzystać w związku z magią - jeśli tak, to jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo rozmawiać o niczym i tylko krytykować to po co? Jak jestescie tacy madrzy to prosze bardzo zaproponujcie swój podział, tylko czekam na to zeby byl doskonalszy od papusa, albo zaproponujcie coś innego zupełnie, ale zaproponujcie. Po to i podałem ten model Papusa. Uważam że nieważne jaki jest model i na ile on jest niedoskonały, chociaż papus to jedna z największych figur w magii wszechczasów, ale to moje zdanie, co myslicie o tym

 

Ale dlaczego mają być jakieś podziały? Czemu to służy?

Poza tym nie wiem, czemu otwierałeś temat [teoretycznie] do dyskusji, skoro tak się rzucasz na zdania odmienne od twojego?

P.S. Podpinam się pod pytanie sosnowiczanina. Bo poza "krytyką"/aprobatą nie bardzo jest tu o czym mówić (no chyba, że każdy zacznie kolejno wypisywać, do jakiego 'typu' należy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podział już znamy, a teraz pytanie, czy jest coś, co poszczególne typy mogą robić w związku z sobą?

Czy jako typ uczuciowy wg Papusa mam pracować ze sobą w szczególny sposób? Czy mogę to jakoś wykorzystać w związku z magią - jeśli tak, to jak?

 

Powołam sie na Papusa, a potem dam swoja interpretację, bo dla niektórych tutaj nie można miec swojego zdania, więc z góry będę uprzedzał i posługiwał się cytatami, żeby mi znów nie zarzucono, że to moje, a ja odczułem tutaj, że mieć swoje zdanie i coś w łasnego wymyslić, odkryć, to jak przestepstwo.

Papus twierdzi, że bez silnie rozwinietej woli, każdy inny typ jest manipulowalny i to jest zasadne co mówi. Współczesna psychologia nazywa to syndromem ZEWNĄTRZ STEROWNOŚCI, a jako ludzie potzrebujemy od WEWNĄTRZ STEROWNOŚCI. Ankietowano ludzi na rzecz manipulacji i jednoznaczne były odpowiedzi, że nikt nie chce byc sterowanym bez jego wiedzy, poza jego świadomością.

Dlaczego cenię Papusa, chociaż tutaj spotkałem się juz negatywna opinią. Ciekawe czy Ci co mają negatywna opinie na podstawie jednego słowa poznali jego prace itd.

Papus uczy, że beż wyrobienia silnej woli własnej, nie można byc człlowiekiem samosterownym, mówi o tuym i współczesna psychologia, czyli człowiekiem z silnym charakterem. Same uczucia sa niewystarczające do samodzielności. Bo uczucia można lekko kształtować. Często słyszymy słowa, że ktos jest podatny na wpływy, ale co to znaczy i teraz warto wziąć model papusa, żeby mieć już ptrzynajmniej pogląd, że ten wpływ może być prowadzony przez sfere emocji, również przez intelek, czy też bez nich gdy wprowadzi nam się w podświadomośc programy sztuczne - zombie. Tylko silna wola czyli zdecydowany charakter jest w stanie oprzeć się manipulacji.

Odpowiadając na twóje pytanie powiem tak, w biblii jest na to odpowiedź, BADŹ ALBO ZIMNY, ALBO GORACY, LETNIEGO WYPLUJĘ, bo letni to zombie, czyli zdobywaj charakter pzrez uczucia goraco, lub pzrez rozum na zimno go kształtuj, ale nikt od tego nie ucieknie jeżeli chce myśleć samodzielnie, zeby nie myslano za niego.

 

Ale dlaczego mają być jakieś podziały? Czemu to służy?

Poza tym nie wiem, czemu otwierałeś temat [teoretycznie] do dyskusji, skoro tak się rzucasz na zdania odmienne od twojego?

P.S. Podpinam się pod pytanie sosnowiczanina. Bo poza "krytyką"/aprobatą nie bardzo jest tu o czym mówić (no chyba, że każdy zacznie kolejno wypisywać, do jakiego 'typu' należy).

 

P0dział to tylko pewna prowokacja intelektualna do dyskusji i tyle, przecież ja nie namawiam do modlenia się do Papusa też patrze na niego krytycznie i mam pewne zastrzeżenia.

To nie ja zaczynam od klrytyki, ale rzucam głos w dyskusji tak jak mnie uczono chce dialogu, a jezeli ktoś mi zarzuca, że mam swoje zdanie, to ja tego bronie bo mam do tego porawo, mam nawet prawo do swoich odkryći jak jestem atakowany to sie bronie. Przejrzyj moje wypowiedzi i sprawdx czy chcociaz raz zaatakowałem jako pierwszy!

 

Szczerze mówiąc myślałem że to podział Magusa_Azostusa. Podział jak dla mnie jest zbyt prosty.

 

Mądrość jest prosta, skomplikowac każdy potrafi, trudniej z uproszczeniem

Edytowane przez Seid
połączenie postów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzi można różnie dzielić - na ludzi, taborety i klamki albo po prostu na mądrych i głupich.

 

 

 

Dlaczego akurat Papus ;)?

 

Wszak GD i OTO miało też innych członków (pomijam Crowleya).

 

Mda! Ja oczekuje rzeczowej dyskusji, ale widzę że się nie da i co to wnosi do rzeczowej dyskusji to co powiedziałeś? Jakie to ma znaczenie odnosnie modelu podziału papusa? No byli inni no i co z tego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAGUS Po dokładnym przeanalizowaniu typów stwierdzam,że jestem typem wolicjonalnym i tu mi się nasuwa pewne pytanie czy to są typy stałe czy też zmieniają się w miarę kształtowania się duchowego człowieka. To znaczy chodzi mi o to czy dany typ jest nam podporządkowany od urodzenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAGUS Po dokładnym przeanalizowaniu typów stwierdzam,że jestem typem wolicjonalnym i tu mi się nasuwa pewne pytanie czy to są typy stałe czy też zmieniają się w miarę kształtowania się duchowego człowieka. To znaczy chodzi mi o to czy dany typ jest nam podporządkowany od urodzenia...

 

Dobre pytanie, nareszcie ktoś dociekliwy, a nie tylko krytyczny. Tak to prawda każdy człowiek rodzi sie z okreslonym,i skłonnosciami, z przewaga jednej ze sfer. Natomiast papus postuluje nie kasowanie żadnej ze sfer, jedynie rozwijanie siły woli jako jedynego czynnika mogącego zjednoczyć wszystkie te dobre skłonności, a także powstrzymywać lub transformować negatywne w dobre itd.

 

Dyskusja polega między innymi na prezentowaniu alternatyw ;] Widocznie inaczej rozumiemy rzeczową dyskusję.

Dla mnie osobiście pewne przemyślenia Papusa są nie do przyjęcia - ot chociażby te dotyczące ras.

Oceniając go trzeba wziąć pod uwagę ówczesne uwarunkowania - dzisiaj chłopcy idą pokopać piłkę albo łowić ryby - wtedy rozrywką dla panów było bycie okultystą.

 

 

 

Ciekawy to zaiste dialog z odzywkami, które zaprezentowałeś w innym temacie.

 

No to sam daj dobry przykład tego co głosisz!

Edytowane przez Reina
połączenie dwóch następujących po sobie postów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ja zaczynam od klrytyki, ale rzucam głos w dyskusji tak jak mnie uczono chce dialogu, a jezeli ktoś mi zarzuca, że mam swoje zdanie, to ja tego bronie bo mam do tego porawo, mam nawet prawo do swoich odkryći jak jestem atakowany to sie bronie. Przejrzyj moje wypowiedzi i sprawdx czy chcociaz raz zaatakowałem jako pierwszy!

 

A kto cię tu człowieku atakuje? ; ) Ludzie tylko oceniają to, co piszesz - nie ciebie - i wypowiadają się w tej kwestii. I nikt ci nie broni prawa do własnego zdania, to dobrze, że takowe posiadasz. Ale daj się ludziom też wypowiedzieć, nawet jeśli nie podoba ci się, to co piszą. Don't panic : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto cię tu człowieku atakuje? ; ) Ludzie tylko oceniają to, co piszesz - nie ciebie - i wypowiadają się w tej kwestii. I nikt ci nie broni prawa do własnego zdania, to dobrze, że takowe posiadasz. Ale daj się ludziom też wypowiedzieć, nawet jeśli nie podoba ci się, to co piszą. Don't panic : )

 

I vice versa wszystkim!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deja vu mam, reakcja podobna jak na większości forach, jeden atakuje, drugi potencjalnie zgadza się, a gdy coś kłóci się z tym co sobie ktoś już ułożył wcześniej (wizje magii etc) to zaczyna negować i szukać kontrowersyjnych słowach MAGUS_AZOTUS dziury.

 

Podział Papusa bardzo mi przypomina porównanie do zwierząt:

4- orzeł, który potrafi nabrać dystansu, widzi poczynania lisa i potrafi trafnie ocenić sytuację. Widzę zgodność.

 

Podobne podziały występują chociażby w psychologii, dlaczego nie miało by ich być w magii...

Edytowane przez uczennica_maga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne podziały występują chociażby w psychologii, dlaczego nie miało by ich być w magii...

 

widzisz, ale są one tworzone z pewnych przyczyn. ja ciągle nie dowiedziałem się czemu służyć ma ten podział.

 

i czym różni się od mojego autorskiego podziału dziur w płytach chodnikowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co robisz gdy tworzysz podział tych swoich dziur chodnikowych? To nic innego jak twój system odróżnienia jednej dziury od innej, podobnie wg mnie jest z podziałem Papusa.

W naturze człowiek jest czarny, żółty lub biały, ma określony kolor oczów,cechy, opisując człowieka używasz tych podziałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co robisz gdy tworzysz podział tych swoich dziur chodnikowych? To nic innego jak twój system odróżnienia jednej dziury od innej, podobnie wg mnie jest z podziałem Papusa.

W naturze człowiek jest czarny, żółty lub biały, ma określony kolor oczów,cechy, opisując człowieka używasz tych podziałów.

 

Mówisz tylko zewnetrznych cechach, a sa jeszcze wenętrzne chyba że takich nie masz ty sam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie znaczenie ma zaliczenie dziury chodnikowej do tej czy innej klasy?

Bo u Papusa ma spore znaczenie, w ktorej przegródce znajdzie sie człowiek.

 

To był tylko przykład na podstawie wypowiedzi sosnowiczanina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam tylko zauważyć, że ciężko wywołać żarliwą wymianę zdań w temacie, na którym większość forumowiczów się nie zna (nie mówię, że wszyscy, ale ręka do góry: kto wie, kim był Papus, czym się zajmował i skąd się mu wziął tak ipodział?) i się go im nie chce wytłumaczyć.

To tak, jakbym zapytała: co sądzicie o koncepcji Pivot Area autorstwa McKinder'a? Czekam na gorącą dyskusję :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam tylko zauważyć, że ciężko wywołać żarliwą wymianę zdań w temacie, na którym większość forumowiczów się nie zna (nie mówię, że wszyscy, ale ręka do góry: kto wie, kim był Papus, czym się zajmował i skąd się mu wziął tak ipodział?) i się go im nie chce wytłumaczyć.

To tak, jakbym zapytała: co sądzicie o koncepcji Pivot Area autorstwa McKinder'a? Czekam na gorącą dyskusję :P

 

No jak widać prawie nikt sie nie zna, ale twórczość papusa, szczególnie w Polsce była mało prezentowana, dlatego nie zamierzam przepisywać dla forumowiczów jego traktatów a jedynie zacytowałem jedną z jego tez i co tutaj więcej dodawać, jest jasna i oczyweista, chyba, że współczesne pokolenie juz tak jest zdeghradowane myślowo, że nic z tego nie rozumie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak widać prawie nikt sie nie zna, ale twórczość papusa, szczególnie w Polsce była mało prezentowana, dlatego nie zamierzam przepisywać dla forumowiczów jego traktatów a jedynie zacytowałem jedną z jego tez i co tutaj więcej dodawać, jest jasna i oczyweista, chyba, że współczesne pokolenie juz tak jest zdeghradowane myślowo, że nic z tego nie rozumie?

Dziwne, nie będziesz nam prezentował jego twórczości właśnie dlatego, że jest u nas nieznana? Masło maślane...

Po za tym podział jest jasny, ale nic nam jego znajomość nie daje w tym momencie. Sucha regułka do wybicia na pamięć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz, ale są one tworzone z pewnych przyczyn. ja ciągle nie dowiedziałem się czemu służyć ma ten podział.

 

Niczemu jak każdy podział, jest to tylko sztywne plakietwkowanie by umożliwić umysłowo upośledzonym komfort psychiczny.

 

Dlaczego cenię Papusa, chociaż tutaj spotkałem się juz negatywna opinią. Ciekawe czy Ci co mają negatywna opinie na podstawie jednego słowa poznali jego prace itd.

Papus uczy, że beż wyrobienia silnej woli własnej, nie można byc człlowiekiem samosterownym, mówi o tuym i współczesna psychologia, czyli człowiekiem z silnym charakterem. Same uczucia sa niewystarczające do samodzielności. Bo uczucia można lekko kształtować. Często słyszymy słowa, że ktos jest podatny na wpływy, ale co to znaczy i teraz warto wziąć model papusa, żeby mieć już ptrzynajmniej pogląd, że ten wpływ może być prowadzony przez sfere emocji, również przez intelek, czy też bez nich gdy wprowadzi nam się w podświadomośc programy sztuczne - zombie. Tylko silna wola czyli zdecydowany charakter jest w stanie oprzeć się manipulacji.

 

Fajny ten papus tylko szkoda że nie znając go wpadłem na to samo bez niczyjej pomocy, jakiś wniosek??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówcie mu od dziś: "miszczu" :azsg3:

 

Odpowiedzią niech będzie post Iwanova I gdzie są teraz mistrzowie? Te wielkie autorytety??

 

Ja wiem Kaos.Dlatego bo to są typy psychologiczne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akie znaczenie ma zaliczenie dziury chodnikowej do tej czy innej klasy?

Bo u Papusa ma spore znaczenie, w ktorej przegródce znajdzie sie człowiek.

 

naaapraaawdę ?

 

powiem więcej: to znaczenie .... ma ZNACZENIE !!!!!!

aaahahaha

 

tylko_ciągle_nie_wiem_jakie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magus, może lepiej jednak przedstaw nam jakiś wycinek nauki Papusa, związany z podziałem, który podałeś :usmiech:

 

Nie daj się prosić ^_^

 

Musicie cierpliwie poczekać około 10 dni, gdyż wyjeżdżam w odosobnienie, bez komórek, internetu itd. mam dość głupoty cywilizacyjnej, jadę się oczyścić w pewne miejsce, gdzie mieszkają tylko magowie i adepci. Tam się czuję najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie powiem z czym mi się to kojarzy...

YYy psychiatryk?

 

Nie wiem po co robić podział ludzi w magii skoro to umiejętności i wiedza czynią maga nie tytuł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sosna to jest wiedza mistyczna, ukryta i fundamentalna dla istnienia świata ;]

Papus poza tym, że wymyślił te typy psychologiczne/niepsychologiczne odkrył też mistyczne przeznaczenie każdej z ras mieszkających na ziemi ;)

 

 

 

nie powiem z czym mi się to kojarzy...

 

Głupi mówi co wie, mądry wie co mówi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mistyczne przeznaczenie każdej z ras mieszkających na ziemi

 

wydaje mi się że akurat na to wymyślono nazwę dla tej jednostki chorobowej

 

jadę się oczyścić w pewne miejsce, gdzie mieszkają tylko magowie i adepci.

 

hehe, a nie lepiej gdzie tańczą piękne czarownice ?? no ale gustum ...

 

przypominam, 4 strona dyskusji, ja ciagle nie znam znaczenia znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się że akurat na to wymyślono nazwę dla tej jednostki chorobowej

 

 

 

hehe, a nie lepiej gdzie tańczą piękne czarownice ?? no ale gustum ...

 

przypominam, 4 strona dyskusji, ja ciagle nie znam znaczenia znaczenia.

 

 

Gula wam staje z zazdrości w gardle. A propos jednostki chorobowej, paranoja maniakalna polega na tym, że się ma manie przesladowcze, które wyrażaja sie w natarczywym powracaniu pewnych idei. np mania krytykowania innych ciagle i uparcie w tym samym duchu, bez sensu, bez zadnych potweirdzen ot tak sobie z powietrza. Moje kondolencje z powodu waszego poziomu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam nic wspólnego z tymi patałachami z którymi dyskutujesz, więc racz opuścić liczbę mnogą zwracając się k' mnie.

 

ja nie krytykuję, 5 stronę pytam jakie jest znaczenie znaczenia Znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Azotus Twoja znajomość psychiatrii jest gorzej niż mierna ;]

 

 

 

bo nie musisz. W tamtych czasach nie ważne było czy wymyślona idea jest przydatna. Ważne było same wymyślanie ;)

 

 

 

Normalnie aż oddychać nie mogę ;]

 

Uważaj żebyś się nie sfajdał od tego braku tlenu! Może pieluchę sobie załóż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov
Gula wam staje z zazdrości w gardle. A propos jednostki chorobowej, paranoja maniakalna polega na tym, że się ma manie przesladowcze, które wyrażaja sie w natarczywym powracaniu pewnych idei. np mania krytykowania innych ciagle i uparcie w tym samym duchu, bez sensu, bez zadnych potweirdzen ot tak sobie z powietrza. Moje kondolencje z powodu waszego poziomu!

 

Jak na razie sam nie dajesz argumentów,potwierdzeń,gadasz ot tak z powietrza.Może warto zastanowić się nad tym co się pisze?

Ja też czekam na to samo co sosna.Rozwiniesz ten temat,czy nadal będziesz rzucał ogólnikami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie sam nie dajesz argumentów,potwierdzeń,gadasz ot tak z powietrza.Może warto zastanowić się nad tym co się pisze?

Ja też czekam na to samo co sosna.Rozwiniesz ten temat,czy nadal będziesz rzucał ogólnikami?

 

No to juz gzreczniejszy ton, wiec sie zastanowię, ale dopiero za 10 dni, baj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos jednostki chorobowej, paranoja maniakalna polega na tym, że się ma manie przesladowcze, które wyrażaja sie w natarczywym powracaniu pewnych idei. np mania krytykowania innych ciagle i uparcie w tym samym duchu, bez sensu, bez zadnych potweirdzen ot tak sobie z powietrza. Moje kondolencje z powodu waszego poziomu!

 

Ja nic nie mówię, ale ktoś tu ciągle i uparcie w tym samym duchu krytykuje poziom innych...

Paranoja maniakalna. Dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele ludzi deklarujących się,że szuka, brakuje podstawowej cechy- pokory. Jeden z wielkich filozofów ciągle powtarzał "wiem,że nic nie wiem" pozostawiając tym samym sobie miejsce na nowe informacje, na popełniania błędów,a tym samym na rozwój. Uważam,że jednym z przejawem pokory jest przyznanie się,że poziom mój jest niski,że raczkuję, dać sobie szansę na nowe spojrzenie i przyznać się,że tak naprawdę wiem,że nic nie wiem.

 

Tym czasem człowiek przyswaja sobie pewne informacje (co ciekawe z różnych czasem sprzecznych sobie źródeł np. tu z Crowleya tam od światłych ludzi) tworząc mieszankę swojej własnej ideologii i zamyka się w niej.

Najlepszym przykładem takiego zamknięcia jest wspominanie o jakimkolwiek poziomie rozwoju... bo kto właściwie ocenia nasz poziom, czy my sami, czy człowiek może obiektywnie ocenić sam siebie?

 

Mi osobiście nie śpieszy się, przemyślę te pierwsze "slogany" rzucone przez Magusa a nóż coś nowego odkryję... a po 10 dniach zobaczymy co nowego rzuci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie sam nie dajesz argumentów,potwierdzeń,gadasz ot tak z powietrza.Może warto zastanowić się nad tym co się pisze?

Ja też czekam na to samo co sosna.Rozwiniesz ten temat,czy nadal będziesz rzucał ogólnikami?

 

Gratuluję zaparcia w oczekiwaniu na odpowiedź, drugi temat tego osobnika i drugi raz nic nie powiedział konkretnego. Przypomina mi się jak 2 kabalistom, pysznie głoszącym swoją wiedzę, ktoś zadał dość skomplikowane pytanie(ale w pełni związane z tematem tylko nieco dociekliwe) po czym między 2 owymi kabalistami nastała niezręczna cisza. Król(jak to najczęściej bywa) okazał się nagi. Nie ma sensu na siłę próbować ujrzeć go "ubranym" skoro jasno widać wystającego.....

 

np mania krytykowania innych ciagle i uparcie w tym samym duchu, bez sensu, bez zadnych potweirdzen ot tak sobie z powietrza. Moje kondolencje z powodu waszego poziomu!

 

Seid kłamie, dobrze siebie zdiagnozowałeś.

 

wydaje mi się że akurat na to wymyślono nazwę dla tej jednostki chorobowej

 

Napewno magoba, magiczne myślenie, elitaryzm, obsesja, paranoja, kosmiczna tragedia?? Któreś z tych?? :)

 

Nie wiem po co robić podział ludzi w magii skoro to umiejętności i wiedza czynią maga nie tytuł.

 

Chyba nie czytałeś mojej sygnatury w której jest cytat tego MAGUSA. Dla niego nie ma magii bez inicjaji(niech powie to legionom elektyków i magów chaosu którzy maja kwękanie takich głęboko w rzyci), czy nie tłumaczy ci to wszystkiego??

 

jadę się oczyścić w pewne miejsce, gdzie mieszkają tylko magowie i adepci. Tam się czuję najlepiej.

 

Już widze tą wesołą gromadkę, ogromne zagęszczenie egocentryków na metr kwadratowy. Wszyscy zachwyceni swoją fajnością i że mogą się nią podzielić z innmi.

 

sosna to jest wiedza mistyczna, ukryta i fundamentalna dla istnienia świata ;]

Papus poza tym, że wymyślił te typy psychologiczne/niepsychologiczne odkrył też mistyczne przeznaczenie każdej z ras mieszkających na ziemi ;)

 

Jak każdego egocentrycznego maga, dużo takich było z TAKĄ wiedzą a świat dalej sobie egzystuje zapominając o takich typkach. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele ludzi deklarujących się,że szuka, brakuje podstawowej cechy- pokory. Jeden z wielkich filozofów ciągle powtarzał "wiem,że nic nie wiem" pozostawiając tym samym sobie miejsce na nowe informacje, na popełniania błędów,a tym samym na rozwój. Uważam,że jednym z przejawem pokory jest przyznanie się,że poziom mój jest niski,że raczkuję, dać sobie szansę na nowe spojrzenie i przyznać się,że tak naprawdę wiem,że nic nie wiem.

 

Chyba nie rozumiesz sensu doktryny, każda doktryna zakłada swoją jedyną słuszność(oprócz magii chaosu). Nie wiem więc skąd oczekiwać u kogoś pokory, trudno mieć wątpliwości gdy wiara pod ich wpływem łatwo się "kruszy". Wkońcu dochodzi do indoktrynacji, przejęcia poglądów mistrza i zaszufladkowania.

 

Tym czasem człowiek przyswaja sobie pewne informacje (co ciekawe z różnych czasem sprzecznych sobie źródeł np. tu z Crowleya tam od światłych ludzi) tworząc mieszankę swojej własnej ideologii i zamyka się w niej.

 

Tak człowiek wolny i swobodny wypracowuje takie poglądy, jednak ktoś kto szuka mistrza raczej oczekuje gotowca na tacy do szybkiego spałaszowania.

 

Najlepszym przykładem takiego zamknięcia jest wspominanie o jakimkolwiek poziomie rozwoju... bo kto właściwie ocenia nasz poziom, czy my sami, czy człowiek może obiektywnie ocenić sam siebie?

 

Jeśli nie jest samooszukującym się durniem to jest w 100%. Za to żaden mistrz nigdy nas nie będzie w stanie ocenić bo nigdy nie zapozna się z naszymi pełnymi możliwościami, żeby wiedzieć na jakim jesteśmy "poziomie" musiałby patrzeć naszymi oczami.

 

Mi osobiście nie śpieszy się, przemyślę te pierwsze "slogany" rzucone przez Magusa a nóż coś nowego odkryję... a po 10 dniach zobaczymy co nowego rzuci.

 

Przetraw przez swój gust, punkt widzenia i oceń. Proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja nie zaprzeczam, że mój poziom wiedzy ezoterycznej jest niski. Również nie podważałam jego wiedzy. Po prostu rozbawiło mnie to, co tenże pan napisał, biorąc pod uwagę jego wcześniejsze słowa.

Szukam, a jakże. Ale mam swój rozum i prawo wybierania, gdzie wiedzy będę szukać. I raczej poszukam gdzie indziej, nie u MAGUSA_AZOTUSA. Może to błąd, który mnie rozwinie i nauczy pokory. A może nie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sądzę, że Magus tak naprawdę nic nie wie, na prośby o jakiś tekst Papusa kręcił nosem, aż w końcu wytłumaczył się wyjazdem... Przepisanie czegoś nie zajmuje przecież dużo czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z okazji 6 strony dyskusji przypominam że chcę przeczytać znaczenie tego tematu generalnie.

od razu zapowiadam się w 7 stronie, oszczędzę czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niezle hi hi,ale dyskusja na poziomie ;)

Sluchajcie moi drodzy,w naukach okultyzmu przedewszystkim nie mozna sie zawieszac tylko i wylacznie na jednym autorze,jak sie to robi wychodzi porazka :)

Wedlug mnie kazdy myslacy inteligentny czlowiek w trakcie nauki okultyzmu,musi konfrontowac poglady wielu z nich,i wyciagac z tego to co jest dla nas najwazniejsze.My sami tworzymy swoj system magiczny,najskuteczniejszy i najlepszy dla nas osobiscie.Wydaje mi sie ze nauki Magii i okultyzmu sa na tyle otwarte ze daja nam tak duza swobode wyboru ze nie powinnismy sie nawet ograniczac do tylko jednego swiatopogladu reprezentowanego przez tylko jednego czlowieka.Pamietajmy ze Magia wspolczesna jest dorobkiem nie tylko jednej osoby ale calych pokolen magow gdzie niektorzy oddali nawet swoje zycie za idee rozwoju duchowego.Wiec otwarcie nie zamkniecie na wiedze jest jednym z arunkow sukcesu w Magii. ;) Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam, a jakże. Ale mam swój rozum i prawo wybierania, gdzie wiedzy będę szukać. I raczej poszukam gdzie indziej, nie u MAGUSA_AZOTUSA. Może to błąd, który mnie rozwinie i nauczy pokory. A może nie.

 

Wątpie by przypasował ci AZOTUS dla którego magia to bardziej oprawa("bez inicjacji nie ma magi!!") oraz jako jedyny na świecie(bądź należy do dużej mniejszości) uważa że jego magia działa w 100%(pamiętam jak wykładałem znajomym charakterystyczne kapłana okultystycznego, czyli osoby działającej w grupie i nauczającą innych, taka osoba potrafi wziąć na siebie odpowiedzialność za swoje działania i liczy się z konsekwencją nieudania się czaru miast tłumaczyć się mgliście "bo bóg tak chciał" uciekając tym od odpowiedzialności). Jestem mistrzem w sensie stricte, tacy są marni- lepszy(jak już) jest mentor który naprowadzi, podpowie, nie naciska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepszy(jak już) jest mentor który naprowadzi, podpowie, nie naciska.

 

Nie szukam mistrza, a drogi- jak w moim podpisie. A nawet jeśli, to marzyłby mi się ktoś z innego gatunku mistrzów, niż pan Azotus ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu dochodzi do indoktrynacji, przejęcia poglądów mistrza i zaszufladkowania.

Tak człowiek wolny i swobodny wypracowuje takie poglądy, jednak ktoś kto szuka mistrza raczej oczekuje gotowca na tacy do szybkiego spałaszowania.

 

Myślę,że nie grozi to jeżeli człowiek nie poprzestaje tylko i wyłącznie na tym co się mu podają, czy to cytat czy przykład na historyjce dla dzieci (np Biblia posługuje się przypowieściami i nie tylko ona).

Jedni poprzestają na poziomie czytania i rozumienia dosłownie dla innego jedno zdanie może stać się filozofią całego życia, które można odkrywać każdego dnia z innej strony.

 

No i właśnie zauważyłam odniesienie do tego, kryterium jakie podał MAGUS

 

1. Zombie - zalezny od programów zewnętrznych, bez własnego zdania.

--- można do tego pierwszego właśnie zaliczyć takiego człowieka który nastawiony jest "konsumpcję" wszystkiego co mu podają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i właśnie zauważyłam odniesienie do tego, kryterium jakie podał MAGUS

 

1. Zombie - zalezny od programów zewnętrznych, bez własnego zdania.

--- można do tego pierwszego właśnie zaliczyć takiego człowieka który nastawiony jest "konsumpcję" wszystkiego co mu podają

 

Może to i nie jest dobre postępowanie(w mojej ocenie), ale to ich życie. Dlaczego mam wkraczać w kogoś sferę prywatną. Znaczy- magus zapewne określenie to uznaje za pejoratywne i określa pogardliwie tak np."hamburgerowych".

 

wybaczam :)

 

Dzięki:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaos nie rozumiem po co w takim razie filozofujesz tutaj ogólnikowo... jeżeli cię nie obchodzi jak napisałeś co robi inny człowiek, to pisz w odniesieniu do siebie a nie tylko oceniasz wypowiedzi innych uczestników.

Tak to każdy umie, daj coś od siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądnęłam całą dyskusję i muszę stwierdzić, że poziom agresji i egocentryzmu na Ziemi jest wciąż bardzo wysoki.

Magus - współczuję.

Chłopak rzucił myśl, podział jest bardzo prosty i spotkać go można wszędzie i w polach świadomości i u Osho i w Tarocie. Istnieje w tak wielu systemach, ponieważ sprawdza się na Ziemi. Ja chętnie podyskutuję.

Np. wygląda na to, że 4 typ stoi ponad 3pozotałymi. Czy to znaczy także, że wraz z rozwojem świadomości paradygmat materialny ustepuje miejsca emocjonalnemu, potem intelektualnemu by dość do zharmonizowania wszystkich trzech? Czy kierowanie się intelektem jest jakby na wyższym stopniu rozwoju niz emocjami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaos nie rozumiem po co w takim razie filozofujesz tutaj ogólnikowo... jeżeli cię nie obchodzi jak napisałeś co robi inny człowiek, to pisz w odniesieniu do siebie a nie tylko oceniasz wypowiedzi innych uczestników.

 

Dlaczego miałoby mnie to nie obchodzić?? Może mnie obchodzić. Poprostu nie mam zamiaru wpływać na dane zachowanie. Nie mogę pisać ogólnikowo bo....nie jestem w stanie:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście Gusherra świetnie to ujęłaś ,a kto nie wieży niech zajrzy i zaloguje się na stronie którą mam w sygnaturze : DUCHOWA REWOLUCJA - Sensem Duchowej Rewolucji jest ewolucja nas samych ,gdzie przemiana duchowa ludzi na ziemi trwa cały czas a jest to - Duchowa Moc, która zmienia świat, wynikająca z połączenia woli i serc wielu ludzi w jednej chwili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądnęłam całą dyskusję i muszę stwierdzić, że poziom agresji i egocentryzmu na Ziemi jest wciąż bardzo wysoki.

 

zawsze będzie na stałym poziomie. :)

 

Chłopak rzucił myśl

 

nie tylko. rzucił też dość hamską ofertę tak zwanego mistrzowania. przyznam nie znam mistrza który by krzyczał:

hej ! mogę Twoim mistrzem, jak chcesz :) to jest dość diaboliczne, na mój gust.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej ! mogę Twoim mistrzem, jak chcesz :) to jest dość diaboliczne, na mój gust.

 

Heh, dla mnie to brzmi jak żałosne wołanie o pomoc. Jakby się ładnie zaprezentował to by nie musiał nikogo prosić o to by się u niego szkolił, pozatym-od kiedy to się o to prosi??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Przeglądnęłam całą dyskusję i muszę stwierdzić, że poziom agresji i egocentryzmu na Ziemi jest wciąż bardzo wysoki.

Magus - współczuję.

Chłopak rzucił myśl, podział jest bardzo prosty i spotkać go można wszędzie i w polach świadomości i u Osho i w Tarocie. Istnieje w tak wielu systemach, ponieważ sprawdza się na Ziemi. Ja chętnie podyskutuję.

Np. wygląda na to, że 4 typ stoi ponad 3pozotałymi. Czy to znaczy także, że wraz z rozwojem świadomości paradygmat materialny ustepuje miejsca emocjonalnemu, potem intelektualnemu by dość do zharmonizowania wszystkich trzech? Czy kierowanie się intelektem jest jakby na wyższym stopniu rozwoju niz emocjami?

 

To nie tak, 3 pierwsze modele są sobie równoznaczne i tylko silna wola może je uporządkować i zhierarchizować. U każdego człowieka z osobna ten problem polega na tym, że jeden z tych poziomów wychodzi zdecydowanie na 1 miejsce i jest dominujący i mówiąc symbolicznie pożera pozostałe, dopiero wyskoczenie na poziom czwarty czyli użycie wykształconej woli jest w stanie sprawić, że te 3 poziomy - 1. Człowiek programów. (nota bene w dzisiejszych czasach ten typ zaczyna być dominującym z wiadomych względów) 2. Człowiek emocji. (bez ich ukierunkowania siłą woli miota się i staje się nadmiernie sentymentalny) 3. Człowiek pochłonięty intelektem (daje wiarę jedynie suchym faktom i nic innego go nie obchodzi patrz. technokrata) Pojawia się wniosek, że potrzebna jest siła zdolna okiełznać te trzy siły w człowieku (ja nie neguję, że mogą być inne podziały i w człowieku jest o wiele więcej sił niż te trzy, ale podałem je przykładowo, żeby nowicjusze mogli od czegoś zacząć), które bez uporządkowania nieustannie walczą o wpływy, co nie sprzyja wewnętrznemu spokojowi, a więc i harmonijnemu rozwojowi jednostki. To, że któraś z tych sił jest w człowieku dominująca, jeżeli sobie z tego zdamy sprawę to może nam to bardzo solidnie pomóc w naszych wysiłkach porządkowania naszych wewnętrznych możliwości, które jak wiadomo są stechnicyzowane i zcyberyzowane przez współczesną cywilizację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...