Skocz do zawartości

Medytacje z Tarotem!


MAGUS_AZOTUS

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego większość ludzi widzi w tarocie tylko i wyłącznie system dywinacyjny, przecież tak naprawdę nie taką funkcję zyskał On gdy był odkrywany. Legenda głosi, że Hermes Trysmegistos śnił go 22 dni i każdej nocy widział we śnie fragment rzeczywistości kosmicznej, mówiąc językiem Junga widział Archetyp Kosmiczny, z jego elementami w szczegółach oraz głębokie, nawet ukryte zależności miedzy nimi i wcale nie traktował Tarot jako system służący przepowiadaniu. Widział w nim nieustająco system rozwoju człowieka, 22 Arkana przez które należy przejść na drodze rozwoju. Żadnego z fragmentu nie da się ominąć, ani obejść. każdy Arkan jest bramą ogromnego świata, z którym adept musi się zmierzyć uzyskując jego siłę, lub ulegając mu staje się przegranym.

Jeżeli rozłożymy przed sobą 22 Arkana i z odległości np. 2 metrów możemy zauważyć pewną zależność, która rzuca się w oczy, nie będę jej ujawniał, życzę powodzenia w jej odkryciu, jeżeli oczywiście ktoś jest zainteresowany w procesie medytacji z tarotem. Daję podpowiedź dlaczego należy tak spojrzeć, ponieważ większość nowicjuszy koncentruje się na masie szczegółów, które zamazują widzenie w tarocie innych interpretacji niż tylko analizowania tej dużej ilości szczegółów jakie zawiera, dlatego dla początku właśnie proponuję na zupełnie inne spojrzenie i aż sam jestem ciekaw co tam zobaczycie? Bowiem Tarot to również synteza ogromnej ilości wiedzy magicznej i sama czysta analiza tutaj niewiele pomoże w odkrywaniu tej wiedzy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o co?

 

 

..........

 

Dziwię się, że nie znacie takiego klasyka Tarota jak G.O.M. (są to inicjały jego imion i nazwiska), on jako pierwszy przedstawił pełny kurs dot. Tarota, gdzie również opisał karty, tak jakimi one powinny wyglądać, nota bene, jakoś do dzisiejszego dnia nikt ich nie narysował, aż tak dokładnie jak to przedstawił G.O.M., najbardziej zgodnym z tymi opisami jest Waite, chociaż nie w 100%. Wszyscy inni rysownicy kart nigdy nie odbiegają od ustalonego najprostszego wzorcowego modelu, natomiast nasadzają na niego wiele własnych pomysłów. Ja jestem zwolennikiem pracy z pierwowzorem, przeróbki mnie nie interesują. Są jeszcze inni autorzy, których nie będę tutaj wspominał, zajmujących się źródłowym tarotem i potwierdzają to co napisał G.O.M. Chciałbym również dodać, że Tarot G.O.M. a jest jak niektórzy mówią, tarotem kabalistycznym, dlatego wielu autorów uważa, że to jest jego źródło. Natomiast źródła kabały tkwią w naukach kapłanów starożytnego Egiptu. Wg. Hermesa Tr. aby osiągać doskonałość człowiek musi przekształcić zupełnie swoją istotę fizyczną, moralną i umysłową, przekształcenie to można uskutecznić jedynie drogą równoczesnego ćwiczenia woli, intuicji i rozumowania, przez ich zharmonizowanie, a także kolejne wtajemniczenia, człowiek budzi uśpione władze duszy. Tarot to wzorzec, droga ( duże arkana) oraz narzędzia (małe arkana), służące rozwojowi i wyzwoleniu z iluzji ziemskiej, jest jednak jedno ale, jest potoczne rozumienie tarota, powierzchowne dla tłumu, a jest głębokie, do którego potrzebne są klucze i wtajemniczenie (inicjacja).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość anatemka
G.O.M. (są to inicjały jego imion i nazwiska)

 

Nie dziw sie, tylko mnie oświeć: któż to taki?

Przeciez Twoim celem jest niesienie kaganka na tym forum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziw sie, tylko mnie oświeć: któż to taki?

Przeciez Twoim celem jest niesienie kaganka na tym forum...

 

Nieważne kto to jest, a ważne co napisał o tarocie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli o jego wiarygodność świadczysz tylko Ty.Słodkie.

 

Nie mam czasu na takie wyjaśnienia dla przedszkolaków. Jak komuś zależy to znajdzie. Jesteś nieprzygotowany do rozmowy na ten temat i nie próbuj zwalać na mnie winy za to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov

Pomijając fakt,że podanie biografii jest strasznym wysiłkiem.Uważam,że Ty jesteś nieprzygotowany do rozmów z ludźmi,na jakikolwiek temat;).Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
Dlaczego większość ludzi widzi w tarocie tylko i wyłącznie system dywinacyjny, przecież tak naprawdę nie taką funkcję zyskał On gdy był odkrywany.
Odpowiedź jest banalna. Większość ludzi interesuje dywinacja, a nie medytacja.

Nie interesujemy się dlaczego słońce świeci, interesuje nas to, że dzięki niemu jest ciepło i jasno.

Podobnie z tarotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając fakt,że podanie biografii jest strasznym wysiłkiem.Uważam,że Ty jesteś nieprzygotowany do rozmów z ludźmi,na jakikolwiek temat;).Pozdrawiam.

 

Na szczęście to tylko Twoje zdanie! Więcej nie zamierzam odpowiadać. Nie mam czasu na duperele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest banalna. Większość ludzi interesuje dywinacja, a nie medytacja.

Nie interesujemy się dlaczego słońce świeci, interesuje nas to, że dzięki niemu jest ciepło i jasno.

Podobnie z tarotem.

 

Rzeczywiście banalna odpowiedź, tutaj się zgadzam. Mało kto chce się zajmować przyczynami tłum woli tylko skutkami, bo do zajmowania się przyczynami trzeba bardziej się wysilić. Ludzie sięgają do dywinacji, chcą wróżb z powodu patologicznego lenistwa, medytacja to o wiele większy wysiłek i sposobność wpływania na swój los, a dywinacja to zazwyczaj uzależnianie od wróżby. Proszę o rzeczowe uwagi, ciągle ten sam poziom uwag i pytań nudzi mnie strasznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov

Ironia jest wspaniała gdy wypowiada takie słowa człowiek,który piszczał i tupał nóżką wołając"Nie będziesz mi rozkazywał,mi wszystko wolno".:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

To może idź do innej piaskownicy jak tu czujesz się znudzony.

Jedni wierzą w legendy, a inni wykorzystują karty na swój własny użytek. Czy to jest takie niepojęte? Czy to spędzi Ci sen z powiek?

Przedstawiłeś swą opowieść, czego oczekujesz od nas?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ironia jest wspaniała gdy wypowiada takie słowa człowiek,który piszczał i tupał nóżką wołając"Nie będziesz mi rozkazywał,mi wszystko wolno".:)

 

Nigdy tak nie powiedziałem, nie kłam! Nie manipuluj słowami!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może idź do innej piaskownicy jak tu czujesz się znudzony.

Jedni wierzą w legendy, a inni wykorzystują karty na swój własny użytek. Czy to jest takie niepojęte? Czy to spędzi Ci sen z powiek?

Przedstawiłeś swą opowieść, czego oczekujesz od nas?

 

Wami czuje się znudzony. Inni są porządku, nie narzekam na nich, zadają sensowne pytania, a większość już pisze na mail. bo stwierdzili, że tutaj nie mogą się skupić. Nie sadzę, że od Was można cokolwiek oczekiwać.

Edytowane przez anatemka
regulamin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Czy ktoś Cię tutaj trzyma? Więzi?

Jak ktoś nie może się skupić, to raczej powinien iść do neurologa.

Masz problem, który dla innych nie jest problemem.

To czy ktoś podciera się prawą czy lewą ręką jest dla mnie zupełnie obojętne. Podobnie jak powody, dla których jedni egzaltują się legendami, a inni rozkładają karty w celach wróżebnych, jak i sam fakt występowania tych dwóch zjawisk.

 

Właściwie to nawet nie wiadomo jaki jest cel tej dyskusji. Zadałeś pytanie, na które odpowiedź jest więcej niż oczywista. A mimo to dalej czujesz się nieusatysfakcjonowany, bo nie znalazł się tutaj ktoś kto podzielałby Twoją ciekawość... Tak już jest, że ludzie zazwyczaj interesują się tym co dotyczy ich bezpośrednio, a nie tym co im zwisa...

 

Wiele rzeczy znalazło większe zastosowanie w innych sprawach, niż w tych do których ktoś je tworzył. Jest to rzecz zupełnie normalna. A wszelkie próby dyskredytowania wyboru ludzi są cokolwiek niezrozumiałe i niebezpieczne.

Edytowane przez Arbogast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość anatemka
Nie mam czasu na takie wyjaśnienia dla przedszkolaków. Jak komuś zależy to znajdzie. Jesteś nieprzygotowany do rozmowy na ten temat i nie próbuj zwalać na mnie winy za to.

 

Ależ ja chetnie porozmawiam z Tobą o historii tarota.

Jesli będziesz miał cos konkretnego do powiedzenia. Jesli powołujesz sie na 'autorytet' to nie rozumiem, czemu robisz tajemnice któż to taki.

 

A karty wykorzystuję do różnych celów. Medytacji, dywinacji...

Edytowane przez anatemka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja chetnie porozmawiam z Tobą o historii tarota.

Jesli będziesz miał cos konkretnego do powiedzenia. Jesli powołujesz sie na 'autorytet' to nie rozumiem, czemu robisz tajemnice któż to taki.

 

A karty wykorzystuję do różnych celów. Medytacji, dywinacji...

 

Czy ja komuś zabraniam zajmować się dywinacją, ja przedstawiam swój pogląd, każdy wybiera jak umie, ostatni raz powtarzam jestem zainteresowany dyskusjami merytorycznymi, uwagi inne mnie nie interesują, bo szkoda na nie czasu. To ja założyłem ten temat i jestem tutaj gospodarzem a inni gośćmi. W internecie dużo jest informacji o GOMie, trzeba nacisnąć na klawisz i poczytać, nie po to założyłem temat, żeby uzupełniać waszą wiedzę, ale dyskutować o problemach. Poszukam źródeł i w następnym poście dam linki, bo ja siebie cenię i nie jestem tylko tubą do przekazywania informacji. Czy mam jeszcze coś wyjaśniać? Wy macie prawo do swoich poglądów i ja ma do swoich ja w taką kulturę wierzę, nie wierzę w kulturę nienawiści i szukania dziury w całym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość anatemka
Poszukam źródeł i w następnym poście dam linki

 

będę wdzięczna, ponieważ tarot interesuje mnie nie tylko jako metoda dywinacyjna.

Czytałam kilka publikacji na temat powstania tarota, chętnie poznam kolejną:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Ale o czym Ty chcesz dyskutować? O tym dlaczego większość ludzi zajmuje się dywinacją a nie legendami? W takim razie nie ma nad czym dyskutować. Odpowiedź jest banalna i już padła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość anatemka
Ale o czym Ty chcesz dyskutować? O tym dlaczego większość ludzi zajmuje się dywinacją a nie legendami? W takim razie nie ma nad czym dyskutować. Odpowiedź jest banalna i już padła.

 

Hm, akurat tu sie z Tobą nie zgodzę.

Kwestia podejścia do tematu. Ja, jesli sie czymś zajmuję, w tym wypadku tarotem, to chce wiedzieć kto to, skąd sie wziął i z czy go się je.

 

Ale wiem, że dla części 'wróżbitów' takie dane nie są istotne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość anatemka
Anatemka! To proszę napisz tylko tytuły, żebym się nie powtarzał.

 

'Biblia Szatana' Suligi,

opracowania na temat powstania tarota wg Waita i Crowleya.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o czym Ty chcesz dyskutować? O tym dlaczego większość ludzi zajmuje się dywinacją a nie legendami? W takim razie nie ma nad czym dyskutować. Odpowiedź jest banalna i już padła.

 

Dla Ciebie może to oczywiste i banalne, ja uważam, że nie dla wszystkich, tak jak banalnym jest, że palenie jest szkodliwe, a jednak nadal większość się zatruwa! Ostatni raz powtarzam, stwierdzenie, że problem jest banalny nie rozwiązuje go absolutnie. Ja nie uważam że jest banalny! Nie musisz się w niego angażować nikt Ci nie każe, chociaż zaangażowałeś się już aktywnie tak jak umiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Kolega wykazuje problemy z logicznym formułowaniem swoich wypowiedzi jak i z logicznym odczytywaniem tekstu pisanego.

Kolega - jak widać - chce dyskutować o historii tarota, zaś wątek zaczyna nie metodycznie pytając:

Dlaczego większość ludzi widzi w tarocie tylko i wyłącznie system dywinacyjny, przecież tak naprawdę nie taką funkcję zyskał On gdy był odkrywany
Na tak sformułowane pytanie odpowiedź jest banalna. Bo większość chce tylko dywinacji, a nie medytacji.

Natomiast dlaczego większość się ogranicza do dywinacji - odpowiedziałeś sam sobie, bo nie chce im się zgłębiać medytacji.

Dyskusja jest zbyteczna. Wątpliwości postawione w temacie zostały wyjaśnione po części już przez samego autora.

 

Ostatni raz powtarzam, stwierdzenie, że problem jest banalny nie rozwiązuje go absolutnie.
To zdanie - choć całkowicie słuszne - tylko potwierdza, co napisałem na początku. Autor ma problemy z logiką. Nigdzie w tekście nie pada stwierdzenie, że problem jest banalny. Odpowiedź na postawione pytanie jest banalna. Natomiast nie wynika z tego, że problem jest banalny, wszak pytanie nie odwzorowuje problemu (głównie dlatego, że zostało zadane w taki sposóB).

 

Z tych powodów dyskusja przez 3 strony jest niemerytoryczna, bo i została zapoczątkowana w sposób daleki od merytorycznego podejścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość anatemka
Z tych powodu dyskusja przez 3 strony jest niemerytoryczna, bo i została zapoczątkowana w sposób daleki od merytorycznego podejścia.

 

co Ci nie przeszkadza brac aktywny w niej udział.

 

Dlaczego większość chce dywinacji a nie medytacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Biblia Szatana' Suligi,

opracowania na temat powstania tarota wg Waita i Crowleya.

 

Polecam wg mnie lepsze Suligi bardziej naukowe - "TAROT karty, które wróżą" Szczególnie rozdziały Tarot, Symbolika tarota i Ezoteryczna wiedza tarota, pozostałe rozdziały dotyczą wróżebnego znaczenia. Bywałem na jego wykładach, rozmawialiśmy wiele na ten temat, zawsze wiele mówił o znaczeniu rozwojowym tarota i podkreślał, że znaczenie wróżebne jest wtórne do znaczenia rozwojowego uzyskiwanego z medytacji nad tarotem. Jak sam powiada Jasiu Suliga Tarot to kapryśne bydle, które szczególnie robi kawały początkującym. Dlatego wartość wróżenia rośnie gdy mamy lepszy kontakt rozwojowy z tarotem, gdy się nie rozwijamy jakość pada. Jak mówi Suliga, tarot to żywy system, który reaguje adekwatnie na nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość anatemka

Karty które wróżą tez czytałam.

A do pana Suligii mam wiele szacunku, ale też... nieco rezerwy.

Znam jego historie z bloga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega wykazuje problemy z logicznym formułowaniem swoich wypowiedzi jak i z logicznym odczytywaniem tekstu pisanego.

Kolega - jak widać - chce dyskutować o historii tarota, zaś wątek zaczyna nie metodycznie pytając:

Na tak sformułowane pytanie odpowiedź jest banalna. Bo większość chce tylko dywinacji, a nie medytacji.

Natomiast dlaczego większość się ogranicza do dywinacji - odpowiedziałeś sam sobie, bo nie chce im się zgłębiać medytacji.

Dyskusja jest zbyteczna. Wątpliwości postawione w temacie zostały wyjaśnione po części już przez samego autora.

 

To zdanie - choć całkowicie słuszne - tylko potwierdza, co napisałem na początku. Autor ma problemy z logiką. Nigdzie w tekście nie pada stwierdzenie, że problem jest banalny. Odpowiedź na postawione pytanie jest banalna. Natomiast nie wynika z tego, że problem jest banalny, wszak pytanie nie odwzorowuje problemu (głównie dlatego, że zostało zadane w taki sposóB).

 

Z tych powodów dyskusja przez 3 strony jest niemerytoryczna, bo i została zapoczątkowana w sposób daleki od merytorycznego podejścia.

 

To po co tak uparcie bierzesz w tym udział, chcesz mnie czegoć nauczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karty które wróżą tez czytałam.

A do pana Suligii mam wiele szacunku, ale też... nieco rezerwy.

Znam jego historie z bloga.

 

Wierzysz blogom, dziwie się!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jego bloga czytałam.

Wymieniłam tez z panem S kilka maili.

 

GOM to skrót Grigorii Osipowicz Mobius wybitny przedrewolucyjny różokrzyżowiec, który w Petersburgu w latach 1911-1912 przeprowadził cykl wykładów na temat Tajemnej wiedzy duchowej w której zawarł 22 arkana. W Polsce było to wydane bodajże w 1921 roku pod tytułem; "Tajemna Wiedza Duchowa, encyklopedyczny wykład nauk tajemnej wiedzy duchowej", trzeba szukać w Bibliotece Narodowej, albo BUW ie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GOM to skrót Grigorii Osipowicz Mobius wybitny przedrewolucyjny różokrzyżowiec, który w Petersburgu w latach 1911-1912 przeprowadził cykl wykładów na temat Tajemnej wiedzy duchowej w której zawarł 22 arkana. W Polsce było to wydane bodajże w 1921 roku pod tytułem; "Tajemna Wiedza Duchowa, encyklopedyczny wykład nauk tajemnej wiedzy duchowej", trzeba szukać w Bibliotece Narodowej, albo BUW ie.

Wielkie dzięki, nie miałam pojęcia o istnieniu polskiego wydania. Tutaj można obejrzeć talię, która powstała na bazie opisów zawartych w książce WWPCM: Playing Cards and Tarot Museum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja poproszę. o skany czy cóś tam.

 

I ja się dołączam uprzejmie do tej prośby :) Obecnie mieszkam w Irlandii i bardzo ciężko byłoby mi taką rzecz tam dostać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli rozłożymy przed sobą 22 Arkana i z odległości np. 2 metrów możemy zauważyć pewną zależność, która rzuca się w oczy, nie będę jej ujawniał, życzę powodzenia w jej odkryciu, jeżeli oczywiście ktoś jest zainteresowany w procesie medytacji z tarotem. Daję podpowiedź dlaczego należy tak spojrzeć, ponieważ większość nowicjuszy koncentruje się na masie szczegółów, które zamazują widzenie w tarocie innych interpretacji niż tylko analizowania tej dużej ilości szczegółów jakie zawiera, dlatego dla początku właśnie proponuję na zupełnie inne spojrzenie i aż sam jestem ciekaw co tam zobaczycie? Bowiem Tarot to również synteza ogromnej ilości wiedzy magicznej i sama czysta analiza tutaj niewiele pomoże w odkrywaniu tej wiedzy!

 

Na razie nikt się nie pokusił o zrobienie tej medytacji?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedź.

W jednym rzędzie czy w trzech? Sprawiedliwość w/g G.O.M., to nr VIII, Głupiec- XXI, a Świat -XXII.

 

W jednym rzędzie głupiec na samym początku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrazki na kartach, jedne mniej, drugie bardziej, kojarzą mi się z literami hebrajskiego alfabetu. Ale pewnie nie o to chodzi :icon_confused:

 

Pierwsze co trzeba zrobić to zwrócić uwagę na najważniejszy aspekt w kartach rozłożonych od zera do 21. Najważniejszym elementem jest udział światła i ciemności w każdej karcie. Zwróć uwagę jaki jest udział dnia i nocy w każdej karcie, możliwe, że wtedy coś Ci się nasunie. Ja nie wiem jak dla innych, ale dla mnie jest to aspekt nadrzędny i najpierwszy, który określa wszystko pozostałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...