oberka Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 Nie wiem do końca czy to był sen. Wszystko tak dokładnie pamiętam i do teraz czuję zgrozę. Otóż śpię i przez sen słyszę jak coś szura na szafce nocnej . Czuję jak ktoś odgarnia mi włosy. Chwilę potem jakbym się uniosła nad łóżko a coś w rodzaju obłoku/chmury przylatuje, zatrzymuje się przed mną i ryczy. Czuję wrogość i agresję. Głos ten jakby z horroru totalnie nie ziemski. A ja na to odpowiadam temu czemuś dokładnie takim samym rykiem. To coś przez chwilę stoi poczym znika. Przebudziłam się zlana potem pamiętając wszystko dokładnie jak żaden sen dotychczas. Patrzę na zegarek jest punkt 3 w nocy. Myślałam, że padnę trupem. Wstałam z łóżka zaświeciłam światło i widzę na szafce nocnej totalnie porozrzucane obierki z jabłka, które leżały na talerzyku - nie chciało mi się ich wynieść wieczorem. Nie jest możliwe aby rozrzucił je wiatr. Otworzyłam drzwi od pokoju w którym spałam do pokoju wparował mój kot, który się bardzo dziwnie zachowywał - wyraźnie się bał. Do teraz się trzęsę z przerażenia!!!! Coś takiego zdarzyło mi się pierwszy raz w życiu... czy to oby na pewno był sen ? wytwór mojej wyobraźni ? Co o tym myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TransHuman Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 Nie mogę (ani nikt inny) jednoznacznie stwierdzić, co to było - czy sen, czy nie - bo to Twój sen i Twoje odczucia. Dla mnie opis brzmi dość typowo i tego rodzaju opisy już tu były. (No, może bez kota i obierek ) Może przydał by się dział na tym podforum pt. "Zbyt realne, jak na zwykły sen", do którego takie opisy snów można by przenosić? Byłoby łatwiej się odwołać do poprzednich opisów i porównać. Co do unoszenia się nad łóżkiem - analogie znajdziesz w dziale o OBE. Rozrzucone obierki: w książce "Nieuchwytna siła" Anna Ostrzycka i Marek Rymuszko opisują przypadek nastoletniej dziewczyny, Joasi Gajewskiej, wokół której przedmioty latały, roztrzaskiwały się, a nawet raz roztrzaskało się lustro wiszące przed chwilą w innym pomieszczeniu (a w nim przestało istnieć). Świadkami był personel szpitala. Możesz się cieszyć, że u Ciebie to były tylko obierki! Zachowanie kota: Artykuł "Czy zwierzęta widzą duchy?" powołuje się na książkę brytyjskiego biologa, Ruperta Sheldrake'a "Dogs that know when their owners are coming home" (wydaną w Polsce pt. "Niezwykłe zdolności naszych zwierząt"), którego teoria pola morfogenetycznego jest z kolei wspomniana w topicu Czy koty widzą duchy? na forum Miau. Przypadki opisane w obu linkach mogą Cię zaciekawić. Zakładając, że to nie był sen - czy coś to dla Ciebie zmienia? Czy zmienisz swoje zachowanie w jakiś sposób? Czy będziesz próbowała dociekać, co to było? Co zrobisz? Czy cokolwiek zrobisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.