jul.nik Napisano 16 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 dziś w nocy miałam sen, w którym byłam, jako rodzic, na zajęciach muzyczno-ruchowych dla maluszków, takich dzieciaczków do roczku dwóch Byli też tam inni rodzice My siedzieliśmy sobie a dzieci się bawiły Za chwilę śni mi się jak stoję przed luistrem i w nosidelku trzymam moje dziecko (teraz ma 20miesiecy a we snie miał około 4) i mysle sobie, ze szkoda, ze jak on byl taki maly, nie kupila nosidelka bo slodko w nim wyglada I nagle zmiana akcji i zaczyna sie cos o lekarzu Ze zapisujemy dzieci na badanai czy cos w tym stylu (w rzeczywistosci w pon ide z dzieckiem do lekarza) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 16 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Witam! Co do lekarza to życie wywołało sen. Pierwsza cześc snu dotyczy bezpowrotnego dorastania naszych pociech im starsze tym chetniej wspominamy kiedy to były takie małe i przytulne i takie w 100% zalezne od nas i takie tylko "nasze".Jest sposób aby te chwile zatrzymac na dłuzej - drugie dziecko!!!!!!!!!!!!!( na jakiś czas pomaga wiem z autopsji). pozdrawiam: Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mefisto Napisano 16 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 A może część snu odzwierciedla takie wartości, które wspominasz i może Ci ich brakuje, tęsknisz za nimi jak niewinność, bycie słodkim uroczym i wszystko co się może kojarzyć dobrego z byciem dzieckiem lub uczuciami jakie się nasuwają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jul.nik Napisano 16 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 moge napisac, ze obie interpretacje są trafne I z jednej strony tesknie za czasami kiedy synek byl jeszcze niemowlaczkiem (teraz za nim nie nadazam, po prostu wysiadam Byl wlasnie taki niewinny i 100% zalezny ode mnie, i ogolnie super wspominam ten czas Czulam sie taka wyluzowana i bylam z nim w domu A teraz wrocilam do pracy a on jest tak czasem absorbujacy ze padam z nog po calym dniu i tesknie do tego czasu kiedy wlasnie byl taki malutki Bo rpwniez wiecej czasu z nim wtedy spedzalam, 24/h A teraz? teraz to jestem poza domem od 7.00 do 17.00... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.