Marzycielka_Angel Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 Śnił mi się taki chłopak. Ma na imię Patryk i jest śliczny. Bardzo mi się podoba. Zawsze jak mnie przytula to jest mi bardzo miło... Ale we śnie było zupełnie inaczej. Rozmawiałam z nim i on usiadł na trzepaku koło mojego domu, a ja stanęłam przed nim. Objął mnie i przyciągnął do siebie, a ja... Poczułam taka niechęć do niego. Wydawał mi się obrzydliwy.. Odwróciłam głowę, żeby na niego nie patrzeć (nie rozumiem czemu, bo w prawdziwym życiu zawsze staram się być blisko, siedzieć koło niego i uwielbiam patrzeć na jego buzię.. ). Potem sen się zmienił. Byłam w mojej szkole i kłóciłam się z kimś, ta kłótnia doprowadziła mnie prawie do płaczu... I obudziłam się. Czy może mi ktoś wytłumaczyć co to znaczy? Z góry bardzo dziękuję.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.