Skocz do zawartości

szkło w zębach,mafia,wybuch


Vanth

Rekomendowane odpowiedzi

witam

a o to moja twórczość:

Jestem w jakimś miescie,jest półmrok,miasto spowija taka mgiełka grozy. siedze chyba w jakiejś restauracji(niestety nie pamietamczy sama czy z kims)czuje że zaraz coś sie wydarzy w pewnym momencie kontem oka przemyka mi jakiś człowiek(czuje że to ten czarny charakter z filmów) Nagle wszystko wybucha,wiem ze polują na mnie,nagle zjawia sie pogotowie,staraja sie uratować jakaś blondynke(pamietam ja dokładnie:długie blond kręcone włosy,całkiem ładna)mi nic nie jest,pytam sie ratownika co z nia a on mi odpowiada że staraja sie jak moga ale chyba nie przezyje,pamietam duzo krwi ,szczególnie na tej kobiecie jakby jej przecieli tetnice szyjną,jest czyms przywalona,obok jest mężczyzna który równiez lezy lekko pokrwawiony wokół krzataja sie ratownicy. Popatrzyłam na miasto i poczułam ze musze szybko z tamtąd iśc,biegne wzdłz jakiejś uliczki,nasteepnie rodem z matrixa znajduje sie na dachu budynku. pomiedzy zębami mam kawałki szkła które lekko mi się wbiły do podniebienia,ogólnie do końca mego snu staram sie je wyciagnąc(ot co jest to dość wazny punkt mojego snu) dalszy ciąg snu słabo pamietam,tylko takie migawki. bynajmniej w pewnym momecie znajduje sie w jakimś pokoju rozmawiam z kimś,ta osoba chce mi pomóc albo ja przyszłam do niej po pomoc(dokładnie nie pamietam) następnie kolejny ciag biegnięcia po dachach budynków...no i spotykam cała grupke polujacych na mnie(wyglaaja jak mafia) I dość wazny szczegół,w tym momecie udaje mi sie wyciagnąć szkiełka z pomiedzyzębów(dokładnie momecik przed spotkaniem ich) reszty juz nie pamietam,ale nie był to koniec snu.

Poprzedniego dnia śniło mi się że ruszał mi sie ząb i ze go wyrwałam(przeważnie czułam strach ze jak to bede taka szczerbata łazić :mrgreen: )ale w tym snie miałam wyraźna ulge ze go wyrwałam. Myśle ze oba sny mogą w pewnym sensie są powiązane.

Z góry dziekuje za wszelką pomoc :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kaffka, :wink:

Zastanawiałam sie czy i na ciebie trafi mój sen,ale widze że ty tutaj full control :wink:

ale i dobrze lubie twoje tłumaczenia nie są faktami na sucho ale maja jakieś odniesienia :mrgreen:

Nie wiem czy może coś to dać,ale cały dzionek usiłowałam sobie przypomniec cuż to dalej mogło sie dziać przypomniałam sobie jeden szczegół,pod sam koniec snu była jakby walka z ów mafią-no ale oczywiście wyniku nie pamiętam. :twisted:

 

A co do drugiego snu z zębami w roli głównej,w ogólnych tłumaczeniach przyjmuje sie że wypadajace zeby to zły znak...no tak ale ucieszył mnie fakt że sie ruszał i mogłam go wywać. mysle że nie tylko czysta siła symbolu ma tu znaczenia ale i to co w tedy czuje.

 

Pierwszy sen był jak już mówiłam spowitą taka cięęzka mgłą zła,czułam maksymalne skupienie. A sen go poprzedzajacy o zębie miał lekką treść i czułam sie całkiem nieźle jak na szczerbatego człowieka nie przystało :mrgreen:

 

A i jeszcze jedna sprawa

Ale co z tym szkłem, potłuczonym, w Twoich ustach... Może się z kimś pokłóciłaś i bardzo byś chciała, by już było w porządku? Bo ten ktoś jest kluczowy w całej tej sytuacji? Albo jego obecność bardzo by Ci pomogła przy podjęciu odpowiedniej decyzji odnośnie tej "mętnej sytuacji" którą opisuję?

no i tu mój szacunek,pokłuciłam sie z kimś :shock: ale nie jest ów człek jakas ważna postacią w moim żywocie,raczej taki cień który bardziej dąży do utrzymania znajomości niż ja.

 

Dzięki wielkie :wink:

ale i tak czekam na twoje dalsze przemyślenia :mrgreen:

 

ps. Gratuluje otrzymania różu w twoim nicku :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedź :wink:

W pewnym sensie składało by mi sie to w jedną całość.Zobaczymy jak sie to wszystko potoczy.

 

Jako że nie ma sensu zakałdać drugiego tematu gdyż sen był krótki,prosiłabym o powiedzenie co o tym myślisz.

Mianowicie dzisiejszej nocy śniło mi się że miałam nienaturalnie wytrzeszczone oko :shock: ,było chore,w śnie wiedziałam o tym,przez nie szła taka biała dość gruba błonka,przesłaniająć je w poprzek mniejwięcej w połowie. Było ono naprade baaardzo wytrzeszczone,praktycznie większość oka była na zewnątrz niżeli w środku.

będe wdzięczna za pomoc :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...