Skocz do zawartości

Pustynia. Dinozaury. Cierpienie. Krew


Severin

Rekomendowane odpowiedzi

Serdeczna prośba o interpretacje:>

Sen zaczął się podróżą. Wszyscy, tak mi się wydaje, których znam, nawet moja rodzina została zmuszona do odbycia długiej drogi przez pustynie. Susza jaka powstała niszczyła wszystko a woda stała się tylko wspomnieniem. Droga nie była by niczym niezwykła gdyby nie fakt, że wszyscy na czas drogi zostaliśmy zamienieni w dinozaury.

Nie wiem ile czasu zajęła podróż, ale wraz z dotarciem do celu, czyli ujrzeniem jak by przystanie wybudowanej obok jeziora czy zalewu gdzie wszystko przyjemnie się zieleniło ponownie staliśmy się ludźmi.

W tej całej podróży byłą jeszcze druga grupa dinozaurów która wyprzedziła nas. Jednak nie dotarła do tej oazy.

Wszystko zaczęło się psuć kiedy w umyśle moim i towarzyszy zaczęły rodzić się pytania: Dlaczego byliśmy dinozaurami? Gdzie podziała się druga grupa? Co to za miejsce?

Mówił te pytania na głos jeden z moich kolegów. I właśnie wtedy stało się coś co mnie bardzo zaciekawiło. Nagle zobaczyłem obraz innymi oczyma. Widziałem czarną plansze na której był miniaturowy ekran, a na nic twarz mówcy. Poczułem gniew i jakaś szponiasta dłoń zdjęła ten ekran i zabrała gdzieś. Czułem jak ta istota chce mu wyrządzić krzywdę i nie pomyliłem się.

Nie wiem za bardzo o co chodziło, ale kiedy otworzyłem oczy byliśmy przed jakąś ścianą z której wystawała aparatura podłączona do naszych jam gębowych. Nagle mówca zaczął się krztusić. Kiedy wyciągał aparaturę coś opryskało mu twarz. Zaczął dziko krzyczeć i kiedy w końcu się oswobodził biegała agonii po budynku. Biegałem za nim myśląc, że mogę pomóc, ale kiedy zobaczyłem, że kaszlał, czy kichał krwią przestraszyłem się i uciekłem. Godził mnie, a ja schowałem się w czymś co przypominało kotłownie. Był tam chłopak, sprzątacz, który palił papierosy. Patrzył na mnie zdziwiony i nagle wbiegł mówca. Widząc, że już chyba wszystko jest w porządku wyszedłem zza osłony i zobaczyłem jego zakrwawione zęby...i obudziłem się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...