Magdalena Angelika Napisano 21 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Proszę o interpretację takiego snu: obrazy pojawiały się kilka razy, w różnej kolejności: ząb "1", który pokruszony wypada, bez krwi,ale z częściami ciała, kobieta w widocznej ciąży, szczęśliwa u boku męża (moja znajoma), zielonkawa, mętna woda, ktoś do niej wchodzi, trzymam psa na smyczy (chyba czarnego jamnika), on każe go spuścić, pies nurkuje w wodzie i wyciąga moją białą sukienkę, jest brudna. Nie potrafię tego zrozumieć, poskładać znaczeń w całość, ne wiem, czego się podziewać. Zwykle nie tłumaczę swoich snow, ale ten był bardzo niepokojący. Proszę o wskazówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magdalena Angelika Napisano 21 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Naprawdę nikt nie potrafi jakoś tego wytłumaczyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 21 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Witam! Zacznę od zębów - wypadające ze by oznaczają chorobę ( zeby służą nam do gryzienia czyli dostarcznia pozywienia czyli enaergii dla organizmu), kobieta w ciaży jakas wiadomość ale to nie jest zbyt jasne zas mętna woda no odzwierciedlenie energetyki naszego ciała, mętna wskazuje na jakieś zaburzenia (powtórka przekazu odnosnie zębów), pies - to w snach odpowiada za nasze instynkty pierwotne wyciągając brudną sukienkę potwierdza dwa powyższe przekazy z nalkierowaniem na sprawy skurne ( sukienka to taka nasza "syntetyczna" skóra chroni nas przed wpływem atmosfery itp. tak jak skura zresztą) lub na problemy natury intymnej ( pies jako instynkty) co dodatkowo jest podreślone kobieta w ciaży ( i to moze byc jej znzczenie). sądzac po tym ze jest to nieduzy pies problemy zdrowotne tez moga być nie duże , zas zilonkawa woda moze wskazywać na florę baktryjna np. nie najlepsze wyniki cytologii. nadmieniam że ja ten sen tak odczytuje ale moje "prognozy" mogą się miec jak zapowiadanie sniegu w lipcu ( chociaż sie zdarzało) Pozdrawiam: Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.