Nika2468 Posted April 6, 2008 Share Posted April 6, 2008 Ten sen przyśnił mi sie wczoraj i prosze o pomoc w interpretacji. Jestem w swoim domu i mam dwa kurczęta. W jakiś sposób wiem że one zginą i chce je wypuścić by chociaż przez chwile były wolne. Crying or Very sad Wychodzę na balkon i odganiam kota który się tu kręci i chce zjeść pisklęta które trzymam w ręce, jedno samiec a drugie samica.On umiera, a ją wypuszczam na trawę. Jest słoneczny dzień, jakby lato i cały ogród jest w kwiatach. Wink Teraz jestem w domu i widze że na zasłonie jest bardzo dużo much, które zabijam.Jeszcze byłam chyba w kościele ale nie pamiętam co tam robiłam. Question Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nika2468 Posted April 6, 2008 Author Share Posted April 6, 2008 Witaj :mrgreen: faktycznie mam pare wrednych osób wokół siebie :neutral: dziekuje za pomoc. przypomniało mi się jeszcze coś Pamiętam że to był osobny sen: byłam w sadzie (mieszkam na wsi i mam niedaleko domu sad w którym rosną jabłonki) są tam jabłonki tylko o wiele grubsze niż normalnie i przypominały wierzby.Nie w iem co tam robiłam ale zauważyłam że drzewa są dobre do wspinania. Dla zabawy postanowiłam przywiązać się do drzewa by ktoś mnie uratował, ale tego nie zrobiłam. Weszłam na jakieś drzewo i spotkałam tam jakąś osobe z którą rozmawiałam. Weszłam na jakieś gałęzie które rosły w kształcie hamaka. położyłam się na nim ale gałązki zaczeły trzeszczeć i niektóre pękać. :???: ja usadowiłam się troche obok i dalejh lerzałam. co to może znaczyć??? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts