Skocz do zawartości

trzy sny w krotkim odstepie czasu (pogrzeb, trup, wiezienie)


KKKiki

Rekomendowane odpowiedzi

witam, jestem nowa wiec zaczne od tego ze mam 21 lat. Ponizej opisze trzy sny mam nadzieje ze nie bedzie za duzo tresci. Mialam trzy sny w przeciagu poltora tygodnia i niepokoi mnie ich tresc, niekoniecznie pojedynczych snow ale bardziej jako calosc w tak krotkim odstepie czasu

1. pierwszy sen dotyczyl tego ze mialam pogrzeb mojego starszego brata ktory we snie zmarl na powiklania zwiazane z zoladkiem, w rzeczywistosci brat zyje chociaz ma grzybice pluc (wyniki badan wykazuja ze grzybica sie cofa) => sen ten interpretuje prosto ze bedzie dlugo zyl, przynajmniej ta interpretacja brzmi optymistycznie, pisze o tym snie ze wzgledu na reszte snow ale na interpretacji go nie zalezy mi za bardzo chociaz jest mile widziana

2. nastepnie snilo mi sie po kilku dniach: ze sie obudzilam we wlasnym pokoju w moim lozku, byl ranek i gdy spojrzalam na podloge zobaczylam ze ktos lezy - to bylo cialo niezyjacego chyba mezczyzny. Powiedzialam o tym w domu ze ktos tam jest i bracia probowali go schowac - ostatecznie schowali tego kogos pod moje lozko. W snie zaczelam sie martwic ze to moze ja mialam byc ofiara. Nastepnie moj tata wychodzil z domu, ale nagle zobaczylam go na balkonie jak probuje zapalic papierosa (moj tata jest nalogowym palaczem) ale zamiast palic trzyma sie klamki od balkonu bo tak wieje wiatr ze porwalby go, na dodatek obok balkonu widac pare jak wisza w powietrzu (mieszkam w bloku na drugim pietrze), z tego co we snie wywnioskowalam to wyszli na spacer i porwal ich wiatr

3. ostatni sen mialam dzisiaj, moj kuzyn namowil mnie zeby gdzies wyjsc i utworzyla sie grupa, mielismy zrobic kawal ale zamiast zartow wyszla walka, zamknelam sie w pomieszczeniu jakims budynku (szopce betonowej czy cos podobnego) i trzymalam drzwi zeby nikt z przeciwnikow nie wszedl, inni walczyli w pewnym momencie drzwi zamiast metalowe ciezkie staly sie szklane - przezroczyste i sciany zamiast surowy beton staly sie eeganckie chyba biale niepamietam, wiec juz nie moglam sie schowac bo i tak mnie widzieli, w pewnym momencie u gory zobaczylam ze w suficie bylo okienko uchylone i druga grupa wyslala jedna osobe ktora chyba nawet znalam zeby przecisnela sie do mnie, zostalam zaatakowana, nagle znalazlam sie na podworku u cioci na wsi - byl sloneczny dzien wiec cala rodzina wyszla na dwor siedziec i zobaczylam ze policjant przyszedl do mojej mamy ktora stala w sasiednim budynku (domu mojego dziadka) w kuchni ten pan najpierw cos mamie powiedzial na dworzu a potem wszedl do srodka. W tym momencie mowil mamie ze musi mnie aresztowac, prawdopodobnie tez ze kogos zabilam. Mama musiala odprowadzic mnie do aresztu, ale zanim poszlismy zobaczylam ze nad ulica wisi cos dziwnego (cos jakby znak grupy ktorej bylam czlonkiem). Zobaczylam miny rodziny byli zawiedzeni i zbulwersowani ze moglam sie do czegos takiego posunac. Mama odprowadzala mnie do aresztu szlismy ulica tylko ze ta droga byla dluzsza i bardziej opustoszala niz w rzeczywistosci. Mama odprowadzala mnie a wujek kuzyna, wujek jeszcze powiedzial ze mogl ten znak zdjac ze wiedzial ze z nim nie wiaze sie nic dobrego (znak ktory byl symbolem grupy). Kuzyn sie wyrywal bo nie chcial isc a ja poslusznie szlam z kajdankami na rekach, rece mialam z tylu plecow. Doszlismy przed budynek i nagle znalazlam sie w moim domu w pokoju taty i powiedzialam tacie ze musze isc do wiezienia, byl zmartwiony i zawiedziony. Chociaz najbardziej pamietam mine mamy, ta smutna i zawiedziona twarz (zyje z mamy w dobrych stosunkach, kiedys byla moim autorytetem). Moj sen skonczyl sie na tym ze powiedzialam tacie i zobaczylam budynek pietrowy z kamienia.

Mam nadzieje ze nie zamiescilam zbyt wiele tresci ale staralam sie napisac jak najdokladniej to co widzialam, najbardziej mi zalezy na interpretacji ostatniego snu i wszystkich jako calosci z gory dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawialam sie ze jak ktos zobaczy tyle tresci to zniecheci sie do czytania tego :) Jesli chodzi o interpretacje pierwszego to nie mam dobrych stosnkow z bratem ale bardzo chcialabym miec, co do drugiego i trzeciego to bede miala warunek poniewaz studiuje wiec jak najbardziej sie zgadza Dziekuje bardzo. Potrzebowalam opini od kogos bezstronnego wiec jak najbardziej byla mi pomocna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...