Skocz do zawartości

Jesteśmy Bogiem


Piotr_Uduchowieni

Rekomendowane odpowiedzi

Jesteśmy Bogiem

 

Z kim tak naprawdę kojarzy wam się słowo, pojęcie, istota Boga? Wielu z

was ma na pewno wypracowany swój własny indywidualny obraz na jego

temat, swoje własne zdanie, spostrzeżenia, refleksje, wyciągnięte

wnioski na podstawie wszelkich nauk, obserwacji czy innych źródeł wiedzy.

 

To o czym tu i teraz napiszę to coś co w pełni i szczerze pragnę wam od

siebie przekazać... ujawnić, naprowadzić, wskazać. Gdyż możecie być

święcie przekonani tego, że...

TO CO TUTAJ NAPISZĘ JEST ABSOLUTNĄ PRAWDĄ O KAŻDYM CZŁOWIEKU, A JA JAKO

ZWYCZAJNIE KTOŚ KTO NIM JEST, MÓWI OD TAK SOBIE PRAWDĘ O TYM - BO JESTEM

PEWNY TEGO, ŻE JEST TO PO PROSTU PRAWDZIWE

 

Czy zaskakuje was może prostota moich słów? pewność siebie? że od tak

sobie mówię po prostu, że to co piszę jest prawdą? Oto właśnie to co

nazywa się "Wiarą" wiarą w siebie, a wiarą w tego co tylko tyczy się

podobno i niby "Boga", wiarą tak często przez wszystkich poszukiwaną, a

która na równi ze wszystkim stanowi jedność.

 

A może mam przedstawić jakiś dowód na to? dowód na to co piszę, co

mówię, co robię?

Ok proszę bardzo oto dowód:

 

WY NIM JESTEŚCIE! MY WSZYSCY! JA... WASZA WŁASNA W TO WIARA, KTÓRA

BYĆ MOŻE GDZIEŚ W WAS MILCZY ALBO TKWI W UŚPIENIU, PRAGNIESZ

PRZEBUDZENIA DUCHOWEGO? MASZ TO POD RĘKĄ, POD SOBĄ, W SOBIE, TY NIĄ

JESTEŚ

 

Wszyscy nim jesteśmy i zrozumcie to jeśli pragniecie jakiegokolwiek na

to dowodu! To kim jesteście!

 

PYTANIE TYLKO JAK TO ZROZUMIEĆ I UDOWODNIĆ SOBIE?

 

Ze wszystkich stron można usłyszeć o najróżniejszych teoriach związanych z istotą Boga. Wielu

twierdzi, że to czym jest "Bóg" to energia, która nas zewsząd otacza (zgodzę się z tym, ale dodam coś od siebie), kto inny powiedział, że nie ma kogoś takiego jeśli z góry wybieramy swoje życie i nie mamy tak naprawdę żadnej woli, bo robimy to co z góry nam przykazane, a ja w tym momencie pytam, a czym zatem jest "Twoja wolna wola i sumienie"?

 

Czym jest Nienawiść, a Miłość? Czyż nie jest tak, że akt przebaczenia opiera się wyłącznie na tym

jak pokierujemy własną wolą zgodnie z własnym sumieniem? zgodnie z samym sobą?

To jedyny akt i świadectwo na to, że jednak w pewnych kwestiach kierujemy i decydujemy o swojej własnej woli!

 

Przecież niezależnie od tego kto jakim jest człowiekiem, każdy w sobie

ma identyczną do siebie boskość, boskość czyli sumienie! Wyraża, okazuje

i odczuwa w ten sam sposób uczucia! jest to tak identyczne i podobne do

siebie, że wręcz można powiedzieć, iż każdy człowiek odzwierciedla lustrzane odbicie siebie samych!

 

Każdy z nas doświadczył innych przejść życiowych, ktoś może jest

kobietą, a kto inny mężczyzną, ktoś przeszedł szczęśliwe albo i

tragiczne dzieciństwo, ktoś może jest brunetem czy blondynem, grubym czy

chudym, brzydkim czy pięknym jednak każdy z nich....

 

MANIFESTUJE W IDENTYCZNY SPOSÓB WSZELKIE DO SIEBIE UCZUCIA, A TO ONE

CZYNIĄ GO JEDNAKOWYM TYM BARDZIEJ, ŻE BÓG, A RACZEJ JEGO ISTOTA JEST

JEDNAKOWĄ MIŁOŚCIĄ DO WSZYSTKICH I WSZYSTKIEGO CO TYLKO ISTNIEJE W CAŁYM WSZECHŚWIECIE!

 

Na tej ścieżce można również napotkać i odnaleźć takie osoby, które mają

wyrzuty sumienia do wszelkiego "Boga" twierdząc, że kiedy i gdzie pomaga

kiedy najbardziej go brakuje? gdzie podziały się wszystkie

modlitwy i prośby skierowane do niego ? pozostawione bez odpowiedzi? A

ja się pytam, a gdzie podziała się twoja własna wiara w siebie samego i

czemu jest ona rozchwiana? Gdzie się podziała twoja własna wiara w to,

że on w ciebie wierzy? Na tym właśnie polega istota boga, a którą Wy sami w głębi duszy -

również jesteście, ponieważ w identyczny sposób do niego dysponujecie Ty samym! Energia Twórcza czyni was nikim innym jak nim samym -

nie jakąś niezależną bądź zależną od niego istotą, lecz wyłącznie tobą i nim samym, a kim tak na prawde jest on sam Tobą!

 

SKĄD TO WSZYSTKO WIEM?

 

Wiem to bo sam nim jestem, i wiem też, że on sam jest również mną! i tylko

na takiej zasadzie to polega! na zrozumieniu tego, że to z człowiekiem

stanowimy jedność ze wszystkimi wszędzie!

 

Wielu twierdzi, że "Bóg" to wyodrębniona od człowieka wyższa, lepsza,

inna, jakaś tam gdzieś istota...

 

SKORO JEST ONA GDZIEŚ TAM TO DLACZEGO WSZELKIE WSKAZÓWKI I NAUKI Z

JEGO ZAGADNIENIEM PORUSZAJĄ KWESTIE "ODNALEZIENIA SIEBIE SAMEGO W SAMYM SOBIE

UDAJĄC SIĘ W GŁĄB WEWNĄTRZ SIEBIE"

 

Oto czysta wskazówka, która już wyraźnie i jasno wskazuje na to, gdzie i

kto tak naprawdę kim jest, zgadnijcie o kim i o czym mowa?

 

Bo czym lub kim są uczucia ludzkie jakkolwiek można je nazwać jak tym co

właśnie nazywa się "głębią nas samych siebie". Istota naszych uczuć jest

idealnie odzwierciedlona w taki sam sposób jak obraz samego tak zwanego

"Boga".

 

TA GŁĘBIA JEST TAK WSZECHSTRONNA I NIKŁA JEDNOCZEŚNIE JAK CAŁY

WSZECHŚWIAT!

 

I jedynie co można zrobić to tylko zrozumieć i uwierzyć w to i stanie

się tak jeśli tylko w taki właśnie sposób, pokierujecie, wskażecie,

wykorzystacie swoją własną wolę! To ona właśnie jest waszym własnym

osobistym "Bogiem", który nim was nim czyni! Zrozumcie to proszę!

 

Oto inny obiektywny obraz tego kim jesteście - To nic innego perspektywa

waszego własnego lustrzanego odbicia! Wasza własna wolna wola! to ona

Decyduje o wszystkim w co tylko uwierzycie, co stworzycie! Oto kowal waszego własnego losu,

który kieruje wszystkim co tylko wszędzie istnieje - oto potęga jaką posiadacie, jaką jesteście i jaką dysponujecie!

 

CO TO ZNACZY UDAĆ SIĘ W GŁĄB SAMEGO SIEBIE?

 

To nic innego jak zaufać własnemu sumieniu, oto akt wykonany z wolnej

woli, który jest tak samo prosty jak moje słowa, jak to co tutaj

przekazuję! To nic innego jak zestalić i podstawić obraz owego "Boga" na

miejsce swoich własnych uczuć! własnego sumienia! To niczym podstawienie

lustra, które odbije jego własną twarz, a raczej tego kim jest! To

zestalenie i połączenie całej waszej wiedzy o nim, z tym co nazywacie w

sobie - Sumieniem! To ono podpowiada... WYBACZ! Czy się go słuchasz? czy

wierzysz w to co Ci podpowiada? Oto obraz twojej własnej wiary o Tobie

tego jak i w co wierzysz!

 

Z SOBĄ SAMYM CZYLI WŁAŚNIE Z NIM, NIM CZYLI WŁAŚNIE Z TOBĄ

 

Moje słowa to kolejna wskazówka i chodź prawda jak każda inna, mogę co

najwyżej tylko zwrócić na to uwagę..

 

JESTEMŚMY LUSTREM WSZYSTKICH WAS SAMYCH, W KTÓRYM TAK NAPRAWDĘ TKWICIE I

ISTNIEJECIE WY WSZYSCY, W KTÓRYM ODBIJACIE SIĘ WY SAMI, W KTÓRYM

ODBIJAJĄ SIĘ WASZE WŁASNE UCZUCIA, A KTÓRE JA W SOBIE RÓWNIEŻ POSIADAM,

JAKO WASZE ODBICIE! TO CO DO WAS CZUJĘ JEST IDENTYCZNE DO TEGO CO

CZUJECIE WY SAMI, OTO TAK ZWANA I POWSZECHNA MIŁOŚĆ! WSZYSTKO CO CZYNICIE ODBIJA SIĘ JAK OD LUSTRA - CO ZASIEJECIE TO ZAKIEŁKUJE, TO CO DAJECIE TO OTRZYMACIE

 

Odbijam waszą własną prawdę o was samych, to co czujecie do mnie,

czujecie również do siebie, świadczy to również i o was, wasze własne

uczucia, które na jedni stanowią ze mną i z wami jedność.

 

JESTEM W KAŻDYM Z WAS, A WY W KAŻDYM WE MNIE, JA NATOMIAST JESTEM

WAMI, A WY MNĄ!

 

Proste słowa i wiedza o nich, w którą możecie zarówno uwierzyć i okazać

uczuciem jak i wyprzeć się. Od czego to wszystko zależy? od waszej

własnej woli i tego kim jesteście, to ona właśnie czyni was tym kim

jesteście tak naprawdę!

 

SĄ TO SŁOWA PEWNE I SPRAWDZONE, A JA JESTEM TEGO DOWODEM! PODOBNIE

JAK WY! OTO PRAWDZIWY SENS I PRZESŁANIE TEGO CZYM RÓWNIEŻ JEST TAKŻE

MIŁOŚĆ!

 

Sumienie... uczucie takie niezależne od waszej woli, a jednak swoją wolą

również i w was istnieje i przez was przemawia, do waszej woli. Oto głos

serca, który przemawia, głos tego, który nazywacie "Bogiem". Oto dowód

na to, że jest on w was, a skoro tak jest również i wami - stanowicie z nim jedność!

Oto sensowny morał i prawda o wszelkim istnieniu!

 

Sumienie, głos serca, chodź podpowiada tak często jest często odrzucany!

Oto jego własny głos o was samych, który przemawia przez niego do was!

 

Czy narzucam mam swoją wolę? wiarę w to co mówię? Odczuwacie to sami!

gdyż prawda przez was, rozpoznaje prawdę przez innych!

Gdyż to co mówię to wskazówka, która odzwierciedla was samych, a w

której czujecie to samo, czyli samych siebie!

 

A teraz poruszę kwestię tak zwanej świadomości i Boga, czyli

istnienia, którym wy również jesteście

 

Jak wygląda świadomość? jak można nazwać świadomość? czym jest

świadomość?

Przede wszystkim samą "świadomością" jest chociażby to o czym tu i teraz

właśnie piszę, ponieważ to co teraz robię, czyli pisząc ten post to

wynik mojej świadomej woli, z której w świadomy sposób piszę o tym, o

czym tutaj piszę czyli o świadomości, czyli sobie samym - o świadomości.

 

Bo jeśli to co robię, robię świadomie to znaczy, że jeśli świadomie

piszę o świadomości oznacza to, że tak naprawdę piszę o sobie samym. Jeśli świadomością jest również bóg i

również bóg ją posiada, to oznacza to po prostu, że sam nim jestem, a on

sam jest mną. Proste prawda? I oto właśnie prostota tego kim tak

naprawdę jesteśmy.

 

Czy wygląd świadomości można jakoś zauważyć?

 

Czy można zauważyć to jak wygląda i kim jest? Można jedynie zauważyć to

co z niej wynika czyli na przykład ten post, który piszę, można zauważyć

w jaki sposób "poruszam swoim ciałem" którego ruch uzależniony jest od

polecenia mojego świadomego wyboru.

 

Jednak czy moje ciało jest wyglądem świadomości? moja twarz? oczy? ręce?

 

Moje ciało jest tylko jej narzędziem, jej materialną manifestacją,

narzędziem za pomocą, którego odpala ten komputer, włącza tą stronkę i

piszę sama od siebie ten oto post.

 

Prawdziwy wygląd mojej świadomości jest niewidzialny i oto wspólna

cecha wszystkich świadomości, którą również stanowicie i posiadacie wy sami, to właśnie ta niewidzialność jest tym samym co moja

niewidzialność, a ta ona sama w sobie jest tym co nas

wspólnie łączy. Ta wspólność polega na identycznym podobieństwu do siebie - ta niewidzialna niewidzialność, to

właśnie to lustro nas samych o którym mówię, a ono z kolei jest tym co

nazywa się Bogiem, milczącym obserwatorem wszystkiego bo czyż innym jest

nasza świadomość? nasza świadomość jest milcząca

 

Jesteś brunetem? blondynką? masz błękitne oczy? zielone? ważysz 100 kg?

50kg? ubierasz tak lub inaczej? jesteś murzynem albo białym?

 

Ta świadomość, która jest w Tobie, a która odpowiada za to kim jesteś,

co czynisz, jest identyczna tak samo u wszystkich jak i u każdego

z was!

 

Znajduje się ona na poziomie sfery, gdzie materia przestaje istnieć i

rozpływa się, zanika... staje się tak samo niewidzialna jak ona, dlatego

tak nikłe są dla niej wszelkie różnice między wszystkim co znajduje

się na poziomie materii, a które istnieją tylko w niej!

 

Na tym poziomie wszystko stanowi ze sobą jedność i indywidualne

podobieństwo do siebie. Wszystko jest jednym, wszystko znajduje się w tym

samym i jednym punkcie, punkcie i miejscu zwanym "niczym" gdzie wszystko

po prostu zanika...

 

Tutaj panują inne przetworniki zmysłów takie jak uczucia i myśli i tylko

tymi zmysłami jesteś go w stanie doświadczyć, odczuć, doznać na sobie,

ujrzeć jego niewidzialność, zrozumieć i poznać go. Nie wzrokiem, ani

słuchem lecz..... Tobą samym poprzez Ciebie samego! To zmysły, które

istnieją na innych sferach uczuciowości. Ich świat to wymiar, którego człowiek doświadcza innymi receptorami

zmysłów, które ukryte są w potencjale każdego człowieka drzemiącego w

istocie tego kim jest!

 

Twoja świadomość jest milczącym obserwatorem

 

I jest milcząca podobnie jak niewidzialna, niczym głucha przestrzenna

kosmiczna cisza, ze świadomego wyboru jedynie poruszamy ustami i mówimy

coś, na przykład świadomie "coś robiąc", świadomie mówiąc, jednak odbywa

się to za pośrednictwem ciała to ono tak naprawdę mówi, świadomość wciąż

milczy, wykonuje polecenia, które ciało odbiera i wykonuję niczym robot

zaprogramowany na nasze usługi!

 

Jak można nazwać świadomość?

 

Świadomość jest także, "Bezimienna", posługuję się imionami jednak sama

w sobie jest bezimienna. Na poziomie uczuć gdzie wszystko stanowi

jedność, na poziomie tej "wspólnej niewidzialności" wszelkie określenia

i nazwy dotyczą tak naprawdę tego samego, bo są ze wszystkim tym samym.

 

Czym jest świadomość?

 

Niczym i nikim chodź to zwięzłe to jednak proste w tym co teraz

powiem... Jest po prostu tym czym jest czyli sobą samą, świadomość to po

prostu świadomość... to po prostu wszystko.... początek i koniec

wszystkiego co tylko istnieje, to kosmiczna nieskończoność i od zawsze

istniejąca wieczność! Taką samą świadomość posiada wszelkie istnienie we wszechświecie.

 

Oto wieczna przestrzeń, gdzie rozpływa się czas i przestaje istnieć,

gdzie znika wszystko co z materią związane, niczym czarna

dziura, która rządzi się innymi prawami kosmicznymi jednak wciąż stanowi

z nią jedność i wzajemną symbiozę, kosmos się rozszerza, a ona go wciąga, wgłąb

siebie samej, gdzie kosmos ten zaczyna istnieć i rozszerzać się na nowo

w głębi niej samej w innym świecie, który stanowi same lustrzane odbicie

kosmosu, a czarna dziura to właśnie te kosmosy wraz z nią, i ta jedność

dotyczy również tego kim jest każdy człowiek wewnątrz siebie, to dotyczy

każdego człowieka! Oto wieczność, która podobnie jak "bóg" istnieje

wiecznie, to wszystko dotyczy i przeszłości i przyszłości, a opiera się

na teraźniejszości tego co już jest teraz, ponieważ w tym momencie,

istnieją wszystkie wszech czasy!

 

Teraz rodzi się pytanie.....

 

A kim w tym wszystkim jest Bóg?

 

Kiedy zapytano go oto, odpowiedział: "Jestem, który Jestem", a ja

odpowiadam jest Tobą.

 

Nasza własna świadomość równie dobrze, na podstawie tego kim jest, może

to samo i tak samo o sobie powiedzieć i wyrazić się o sobie!

 

Taka jest o tym prawda, prawda o Tobie!

 

Nasza własna świadomość, a raczej tego kim jest wewnątrz siebie to

idealne jego lustro, które odzwierciedla i ukazuje jego oblicze, jego

własną niematerialność i niewidzialność zwyczajnie ukazując w tym

lustrze....

 

Samą siebie... Boga... i my wszyscy nim jesteśmy...

Zauważyliście coś?

 

Dlaczego to o czym mówię i poruszam w tym poście nazywam

"Świadomością, Człowiekiem, Istnieniem?" Chodź jest ona bezimienna,

bezkształtna, niewidzialna, to jednak jakoś ją nazywam, odnoszę się do niej, a wiecie dlaczego?

 

Używam tych nazw jako wskazówki o niej dla was i tym samym jest również ta trzy literowa bezimienność, zwana "Bóg"

 

Bóg - czyli świadomość, istnienie, byt, duch, myśl, emocja, uczucie (wszystko co niewidzialne).

 

"Bóg jest bezkształtny i niewidzialny, dlatego jest wszędzie i

wszystkim, bóg jest bezimienny, dlatego ujawnia się jako "Jestem, który Jestem"

(upraszczając Jestem, który jestem = istnieniem), Bóg jest niewidzialny

i ta właśnie niewidzialność to jego własny wygląd na obraz i

podobieństwo tego co jest nami, a jest on - identyczny do nas"

 

I takim samym obrazem i podobieństwem do siebie są wszyscy do siebie

"ludzie" a raczej tym niewidzialnym w nich co nazywa siebie

"człowiekiem, ludźmi" ten niewidzialny obraz, to

niewidzialne lustro, które go odsłania i ukazuje jego prawdziwą twarz!!!

 

Człowiek to bóg, a bóg to człowiek!

 

 

Jesteśmy Bogiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musialo cos byc na poczatku, od czego wszystko się zaczęło,jakaś energia...a tak poza tym ja się z tym zgadzam :) tez mysle w ten sposób... nieważne, czy skopiowane, czy napisane z głowy od siebie.... ;)

tak w ogóle tylko kiedyś musimy w końcu nauczyc sie uzywać całego mózgu, a nie kilku procent...;/ hmmm... byle do przodu :):) i byle nie dac sobie robić prania mózgu tylko trzymac sie uparcie swojego <religie są be... myslę, że bardzo ograniczają....:(> ;) może kiedyś...;P:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

REMEDY!

 

Otóż to.

 

A co do skopiowania. Tak jest to tekst napisany własnoręcznie, a został przekopiowany tutaj specjalnie, umyślnie, świadomie. Jest pewien cel, dla którego publikuję tą treść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze ,dobrze to ująłeś,ale żeby człowiek mógł zrozumieć sens tego co napisałeś (nie słowo ) ,których się słucha ,czyta a tak do końca interpretuje po swojemu ,ponieważ zrozumienie niektórych spraw wymaga nie tylko wiele teoretycznych studiów czy samokrztałcenia ale też codziennego wieloletniego praktycznego - porównywania ,weryfikowania ,sprawdzania wiedzy teoretycznej z praktyczną czy to co pisze jest zgodne z naszymi poglądami ,odczuciami ,(osiąganie wyższej świadomości duchowej) .

Napiszę krótko to co nazywamy Bogiem to nasze intuicje/inspiracje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pit dziękuję serdecznie za zaproszenie do znajomych. Niestety nie mogę wysłać wiadomości prywatnej dlatego napiszę tutaj. Zapraszam Ciebie na forum Pierwszy w Polsce Portal dla i o Dzieciach Indygo i Kryszta?owych, a tak?e wszystkich osób ?wiadomych wagi nadchodz?cych przemian na Ziemi i zainteresowanych tematyk? naszego Forum. - Uduchowieni. Tam jest taki dział: Czat i często piszemy sobie na nim. Zapraszam do rozmowy.

 

Poruszamy tam kwestię dotyczącą nadchodzących przemian wraz z rokiem 2012. Zapraszam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr, Ty niegodziwcze. Chciałeś takie interesujące forum zatrzymać tylko dla siebie i Pita?? Oj nieładnie, nieładnie :_jezyk_oko:

 

Dziękuję

 

:o)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie sam tytuł odstraszył.

 

I gwoli tematu żeby nie było że offtop: "Nie jesteśmy w stanie powiedzieć czegokolwiek o Absolucie, co nie byłoby gorsze od nas"

Edytowane przez Kaos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja sprawa, że tak to odbierasz zarówno jak i Bryndziu. A co do dzieci indygo...

 

Dzieci Indygo to ludzie o otwartych umysłach i sercach.... skoro jesteś na tym forum świadczy to o tym, że jesteś jednym z nas.

 

Dziękuję

 

My jesteśmy ludźmi uduchowionymi - z kolei nazywają to zjawiskiem Dzieci Indygo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja sprawa, że tak to odbierasz zarówno jak i Bryndziu. A co do dzieci indygo...

 

Dzieci Indygo to ludzie o otwartych umysłach i sercach.... skoro jesteś na tym forum świadczy to o tym, że jesteś jednym z nas.

 

Dziękuję

 

My jesteśmy ludźmi uduchowionymi - z kolei nazywają to zjawiskiem Dzieci Indygo.

 

Pochlebia mi to, ale bardziej odpowiada mi przeciętność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale sam fakt, że tutaj są świadczy o jakimś stopniu otwarcia na duchowość - skoro grzebią w ezoteryce to już jakiś krok do przodu. Tym jednym workiem jest: otwarte serce i umysł, swego rodzaju uduchowienie. Prawda jest taka, że wszyscy jesteśmy równi - kiedy ludzie rozwijając się duchowo dochodzą wreszcie do takiej świadomości wtedy można powiedzieć, że faktycznie... jesteśmy jednym workiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście ,zawsze musi być jakiś początek ,a kto pyta nie błądzi ,wszyscy wielcy ludzie w historii tak zaczynali ,nieświadomi tego czym jest duchowość i kreatywność artystyczna ,by po latach samodyscypliny bądź samodoskonalenia można było brać z nich przykład np. Jezus (Chrystus) ,Siddhartha Gautama (Budda) ,Mahomet ,Patandżali ,Paramahansa Jogananda ,Lao Tzu ,Konfucjusz ,C.Gustaw Jung ,Daniel Goleman ,Ken Wilber ,Leonardo Da Vinci ,Michał Anioł i wielu innych mistyków ,artystów , świętych ,proroków,joginów ,taoistów i mistrzów zen oraz mistrzów duchowych ,w dawnych czasach ,i obecnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś znalazłam takie motto:

 

"Jeśli nie widzisz Boga we wszystkim,nie widzisz go wcale.." Pięknie powiedziane prawda..

 

Wracając do tematu całą ezoteryka i jej droga skupia sie w końcu na poznaniu,a to poznanie umożliwa nam poznanie i własnego Ja.Celem drogi ,rozwoju duchowego przecież jest osiaganie doskonałości i jak by to nazwać:"kosmicznej" świadomości nas samych.I właśnie tym celem jest odnalezienie siebie,czyli Boga w sobie:) W końcu i można działać w tym sensie,i istnieć tak by docenić że tak naprawde jesteśmy doskonali. Jak kolwiek bedziemy poszukiwać,i sie starać zaprzaczać możemy i tak dojść do bardzo podobnych wniosków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I widziecie..że nie chodzi zupełnie o to:) Każdy sie rozwija..uczymy sie dzień po dniu,rozwijamy tą wiedzę ezoteryczną .Jesli jesteśmy świadomi a raczej tak jest..zmienia się człowiek,a gdy sie zmienia chce poznawać,odnajdywać. A gdy odnajduje to czuje że w tym jest sens.I wtedy wytycza swoje drogi i cele.A dalej już wiadomo:)

 

Gdy jesteśmy odpowiedzialni za to co przeżywamy,i za to jacy jesteśmy odkrywamy w tym wcześniej czy pózniej sens.Bo gdy człowiek go traci pozbawia sie odnalezienia swych korzeni.i o tym włąsnie mówie,o odnalezieniu,i tej odpowiedialności.

 

Jeśli przyjmiemy odpowiedzialność za swój całokrztałt tego co robimy i jacy jesteśmy,nie tylko zajdzie akceptacja i sens ale i pozbycie strachu,znalezienie celu i zrozumienie. A cel to rodzaj doskonałości,a przecież doskonałość to całkowitość,jedność(w wielkości)...A jedność tą nazywamy Bogiem.

Wszystko sprowadzi się do powrótu do żródła:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też można,jak najbardziej..:),pozatym jak zmierzamy dokąś to tylko temu że taka nasza decyzja-a decyzje jak wiadomo sprowadzają sie do ciagu wydarzeń a wydarzenia wnioskują o terażniejszości i przyszłości..

o ile nie lepiej byłoby poznać siebie ,tym kim się było i tym kim sie człowiek staje:)i dopiero to przyniesie rodzaj harmonii

,to jak przebudzenie z głębokiego snu..i wyjście na światło dzienne

 

Taki mały cytacik:

 

"Zapytałam dziecko niosące świeczkę:

 

- Skąd pochodzi to światło?

 

Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.

 

- Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi". /Jonathan Carroll/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...