dużo delfinów

[bobi12]

Śniło mi się, że podróżuję pociągiem, z grupą znajomych turystów-nie widzę twarzy, ale czuję, że bardzo dobrze znam tych ludzi, do Warszawy ( tam zwiedzamy nowe kino, w którym oglądamy jakiś reportaż )...w tym kinie jest bardzo dużo schodów. Następnie wychodzimy z kina i jest zbiórka na starym placu-coś takiego jak starówka, umawiamy się na określoną godzinę na pociąg do Krakowa; na peronie spóźniam się na pociąg...idę z bezdomnymi do podziemnych kanałów, nagle znajduje się z nimi na jakiejś dziwnej wyspie z dużą jaskinią; wejście przypomina twarz starszego człowieka z brodą, który nikogo tam nie wpuszcza, bo boi się, że chce mu się wyrwać ząb...ci bezdomni wyrywają mu go jednak i z paszczy wylatuje dużo różnych stworzeń morskich(koniki morskie,kolorowe rozgwiazdy, dużo kolorowych wysp koralowych) a na końcu delfiny, które prowadzą te wszystkie stworzenia morskie;lecz to wszystko płynie w powietrzu, a nie w wodzie.