Skocz do zawartości

Wycięty na skórze pentagram.


akiyo

Rekomendowane odpowiedzi

Nie jestem żadnym masochistą i proszę o normalne odpowiedzi.

 

Mam pytanie,

Czy pentagram wycięty na skórze będzie działał, tak samo jak normalny ? Będzie spełniał funkcję ochronną ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działać może i będzie działał...ale po co od razu wycinać na skórze? Nie lepiej kupić/wykonać pentagram w formie np. zawieszki i jeśli koniecznie chcesz coś, powiedzmy, radykalnego to poświęcić go krwią?

Poza tym, co będzie, jeśli okaże się, że pentagram to nie symbol dla Ciebie, bo Twoja energia nie współgra z jego energią? Pozbędziesz się skóry?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem żadnym masochistą i proszę o normalne odpowiedzi.

 

Mam pytanie,

Czy pentagram wycięty na skórze będzie działał, tak samo jak normalny ? Będzie spełniał funkcję ochronną ?

 

A nie możesz sobie sprawić jakiegoś wisiorka? Taki pentagram naprawdę nietrudno znaleźć, ja kiedyś kupiłam za parę złotych na dworcu ; > Poza tym ludzie mogą cię wziąć za masochistę, "którym nie jesteś", albo za jakiegoś czubka (ja bym tak właśnie pomyślała, widząc człowieka z jakimikolwiek znakami wyrytymi na ciele). A tak na poważnie, to lepiej nie mieć żadnych tego typu symboli "na stałe" - bo jak się dość mocno potniesz, to będzie blizna. Lepiej nosić je przy sobie, na łańcuszku czy jak kto woli. Później można w razie czego się takiej rzeczy pozbyć. A jak słusznie zauważyła Monica, skóry sobie raczej nie zedrzesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. A jak się kiedyś nawrócisz? Będziesz do kościoła chodził z wyrytym pentagramem? :P No widzisz. A wisiorek prostu wyrzucisz do rzeki i już po sprawie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... No właśnie nie bardzo mogę sobie coś takiego nosić. A bardzo chce.

Powód ? Rodzice...

Matka i ojciec interesują sie magią i w ogole, ja też, ale słowo pentagram budzi w nich mieszane uczucia.

Jak kupowałem pierścień atlantów, to sie spytałem czy nie wziąść im pentagramu złotego, skutek był taki, że zmierzyła mnie matka wzrokiem...

Nie wiem skad taka reakcja.

Nosze tylko ankh, w ogole to gdy miałem jakieś 7 lat, to rodzice kupili taki drewniany, bo mi sie podobno strasznie podobał - o czym sie niedawno dopiero dowiedziałem.

Jakiś czas temu gdy zobaczyłem ten symbol poczułem taki wewnętrzny głos mówiący, że musze go mieć i kupiłem.

Czuje jego moc, gdy go nie mam na sobie, to ledwo żyje, ale jego energia już mi nie wystarcza i potrzebuje czegoś dodatkowego, silniejszego.

Chce, żeby to był amulet ochronny i sądze, że pentagram byłby odpowiednim wyborem.

 

Będziesz do kościoła chodził z wyrytym pentagramem? :P

 

A co to za problem ?

To nie odwrócony pentagram, tylko normalny.

Mówiąc kulturalnie, to mi mogą tyle, że....

Edytowane przez akiyo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amulety

 

Licealiści mówią: wiem, że to pentagram, nie wierzę w to, ale to jest modne! Są przekonani, że to nie szkodzi, taka moda, tak mi się podoba, ale przecież jestem chrześcijanką! To łączenie ognia z wodą, życia ze śmiercią – tego się nie da połączyć! Konsekwencje tych zachowań widzi też twój przeciwnik i on nie pozwoli ci tak szybko odejść! To jest walka, to wojna, nie o chleb powszedni, ale o to, jakie miejsce zajmiesz po śmierci. Mówienie w czasie walki, że podoba mi się mundur esesmana, choć z intencji i przekonań nie jestem esesmanem? Skoro mi się mundur podoba, to się w niego przebiorę? W walce nie ma czasu na pytanie, kto jest kim z intencji i przekonań, a kto tylko z wyglądu. Diabła nie interesuje, co myślisz, ale to, że nosisz coś, co do niego należy.

 

Fronda - Forum - Egzorcysta opowiada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... No właśnie nie bardzo mogę sobie coś takiego nosić. A bardzo chce.

Powód ? Rodzice...

 

Skoro nie pozwalają ci nawet nosić wisiorka z pentagramem, to z pewnością będą zachwyceni, kiedy go sobie wytniesz na skórze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znałam dwie osoby z pentagramem na skórze: dziewczynę, która sobie wypaliła go drutem i mojego eksa, który się w demonologa bawił i sobie na ręku go wyciął - kiedy go poznałam, był już słabo widoczny. Powiem tak: jeśli wytniesz go płytko, to za x miesięcy czy lat blizna zniknie i nie musisz się martwic, czy Ci sie on znudzi, czy nie.

Uważam to jednak za dziecinadę, nie samo wycinanie, ale ten strach przed rodzicami: ile masz lat, Loony? Jeśli jesteś pełnoletni, to Twoja sprawa, co nosisz. A po drugie, wisiorek jednak łatwiej ukryć niż bliznę - nie wystarczy Ci go schować pod ubraniem? Coś czuję, że nam próbujesz kit wcisnąć z tymi rodzicami, przyznaj sie, sądzisz, że taki wycięty pentagram będzie lepiej działał, co? :]

 

Ja uważam za gorsze namawianie do noszenia krzyży, przenoszą dużo gorsze energie niż pentagramy:)
na jakiej podstawie tak twierdzisz ?

Pewnie mu chodzi o to, że krzyż był narzędziem tortur i służył do zadawania śmierci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amulety

 

Licealiści mówią: wiem, że to pentagram, nie wierzę w to, ale to jest modne! Są przekonani, że to nie szkodzi, taka moda, tak mi się podoba, ale przecież jestem chrześcijanką! To łączenie ognia z wodą, życia ze śmiercią – tego się nie da połączyć! Konsekwencje tych zachowań widzi też twój przeciwnik i on nie pozwoli ci tak szybko odejść! To jest walka, to wojna, nie o chleb powszedni, ale o to, jakie miejsce zajmiesz po śmierci. Mówienie w czasie walki, że podoba mi się mundur esesmana, choć z intencji i przekonań nie jestem esesmanem? Skoro mi się mundur podoba, to się w niego przebiorę? W walce nie ma czasu na pytanie, kto jest kim z intencji i przekonań, a kto tylko z wyglądu. Diabła nie interesuje, co myślisz, ale to, że nosisz coś, co do niego należy.

 

Fronda - Forum - Egzorcysta opowiada

 

 

Dla mnie to nie jest żadna moda. Wiem co oznacza noszenie pentagramu dla wiekszości świętojebliwych [bez obrazy] ludzi, ale szczerze? Mam to gdzieś, dla mnie to amulet ochronny o wielkiej mocy i chce go nosić w tym celu. Nie oznacza to dla mnie zawierania jakiegokolwiek paktu z diabłem.

 

 

Ja uważam za gorsze namawianie do noszenia krzyży, przenoszą dużo gorsze energie niż pentagramy:)

 

Krzyże to plaga.

 

 

Skoro nie pozwalają ci nawet nosić wisiorka z pentagramem, to z pewnością będą zachwyceni, kiedy go sobie wytniesz na skórze.

 

Nie, że nie pozwalają. Poprostu zdziwiła mnie ich reakcja i nie wiem jak to odebrać.

 

 

 

 

Znałam dwie osoby z pentagramem na skórze: dziewczynę, która sobie wypaliła go drutem i mojego eksa, który się w demonologa bawił i sobie na ręku go wyciął - kiedy go poznałam, był już słabo widoczny. Powiem tak: jeśli wytniesz go płytko, to za x miesięcy czy lat blizna zniknie i nie musisz się martwic, czy Ci sie on znudzi, czy nie.

Uważam to jednak za dziecinadę, nie samo wycinanie, ale ten strach przed rodzicami: ile masz lat, Loony? Jeśli jesteś pełnoletni, to Twoja sprawa, co nosisz. A po drugie, wisiorek jednak łatwiej ukryć niż bliznę - nie wystarczy Ci go schować pod ubraniem? Coś czuję, że nam próbujesz kit wcisnąć z tymi rodzicami, przyznaj sie, sądzisz, że taki wycięty pentagram będzie lepiej działał, co? :]

 

 

16 lat. Nie wciskam kitu. Prawde mówie. Nie sądzę, że wycięty pentagram będzie lepiej działał, poprostu mam wiekszą żądzę posiadania takowego niż wisiorka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to gdzieś, dla mnie to amulet ochronny o wielkiej mocy i chce go nosić w tym celu.

Jak juz to talizman a nie amulet

Nie, że nie pozwalają. Poprostu zdziwiła mnie ich reakcja i nie wiem jak to odebrać.

Moze po prsotu lepiej bedzie na spokojnie porozmawiac?

Nie sądzę, że wycięty pentagram będzie lepiej działał, poprostu mam wiekszą żądzę posiadania takowego niż wisiorka.

Pentagram na szyji noszony bedzie mial takie samo dzialnie jak wyciety,bo nie sadze ze bedziesz go robil podczas jakiegos rytualu,gdzie bedziesz przelewal krew,i zaklinal duchy i robil akty samoposwiecenia sie :))

Jest jeszcze jedna kwestia techniczna,:) jak chcesz to zrobic powiedz mi,jak chcesz wyciac sobie idealny okrag z wpisana gwiazda o idelanych ramionach,dzielaca okrag co 72stopnie?

Pentagram musi byc raczej idealnie wyrysowany(wyciety w Twoim przypadku) aby mogl byc pentagrammem,w przeciwnym wypadku jest to tylko gwiazdka...a chyba nie chcesz miec gwiazdki betelejemskiej na ciele,he?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jedna kwestia techniczna,:) jak chcesz to zrobic powiedz mi,jak chcesz wyciac sobie idealny okrag z wpisana gwiazda o idelanych ramionach,dzielaca okrag co 72stopnie?

Pentagram musi byc raczej idealnie wyrysowany(wyciety w Twoim przypadku) aby mogl byc pentagrammem,w przeciwnym wypadku jest to tylko gwiazdka...a chyba nie chcesz miec gwiazdki betelejemskiej na ciele,he?

To chyba możliwe, zrobić taki idealny znak, najpierw czymś zmywalnym narysować go i poprawiać z ekierką i miarką tak długo, aż wyjdzie. A potem wiadomo. Tylko komu by się tak chciało? Taki znak pewnie musiałby być całkiem spory, żeby dąło sie go sensownie wymierzyć - ukrycie tego byłoby dośc kłopotliwe. Bo samemu to gdzie da sie to zrobić? Na ręku? Nodze? Brzuchu? Latem krótkie rękawki czy spodenki odpadają wtedy, a nie daj Boże koszulka się podwinie, jak sie to na brzuchu ma. Na plecach? A kto by chciał komus pentagram na plecach wycinać? :D

Jak dla mnie blizny w kształcie jakiś znaków są nieestetyczne i trącą poważnym nawiedzeniem - nie w sensie opętania, tylko znaczy to, że właściciel takiej blizny jest conajmniej... dziwny. Nie lepiej juz tatuaż sobie zrobić? Ale w sumie nie wtrącam się, blizna kiedyś zejdzie, a jak ktoś lubi ból, to niech robi, bo da się.

Edytowane przez Reina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, może nie koniecznie wyciąć. Można podgrzać wisiorek do czerwoności i przyłożyć na ręce, nodze.

Co do blizn, to mam ich całkiem sporo.

Niekiedy ładuje sygile energią właśnie poprzez okaleczanie i działają :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, może nie koniecznie wyciąć. Można podgrzać wisiorek do czerwoności i przyłożyć na ręce, nodze.

A przykładaj sobie, prawdopodobnie po tym juz sobie więcej takich znaczków nie zrobisz :D No, ale generalnie otrzymałeś odpowiedź na swoje pytanie - tak, będzie działał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, może nie koniecznie wyciąć. Można podgrzać wisiorek do czerwoności i przyłożyć na ręce, nodze.

Co do blizn, to mam ich całkiem sporo.

Niekiedy ładuje sygile energią właśnie poprzez okaleczanie i działają :]

 

Taa, najlepiej wypal sobie ten pentagram na czole, będziesz wyglądał lepiej niż Harry Potter. Nie mam nic do Twojej wiary w magiczne właściwości tego symbolu, ale żeby wycinać go sobie czy wypalać na skórze?? Ludzie, bądźcie poważni, jak można okaleczać swoje ciało tylko po to, żeby mieć na nim jakiś symbol, który rzekomo ma chronić. Jak widać z ochroną przed głupotą sobie nie radzi. Noszenie jakichś wisiorków, amuletów czy jakby tego nie nazwać to jedno, ale okaleczanie się to już idiotyzm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy rozsądny człek(mag,srag, czy pupag) wie że nie należy robić niczego co mogłoby rzutować na wieczność. Za często zmieniamy zdanie, nawet betony(co dziwne) są w stanie zmienić zdanie. Wypalenie znaku to idotyzm, nie chodzi tu o zasady, moralność, dziecinność, noszę naszyjnik bo jest wygodny, nie podoba mi się to go wyrzucam albo nie noszę do czasu aż znów mi się spodoba. Nie wypalam sobie znaku bo raczej go już nie usunę, w twoim wieku podejmowanie decyzji rzutujących na całe życie to jest dość, ujmę to dosłownie: głupie. I nie myśl że jestem tu jakąś wykładnią, jestem tu największym anarchistą:P

 

ale okaleczanie się to już idiotyzm.

 

Tu nie chodzi o okaleczanie, niech sobie obetnie ręke skoro to zdzierży. Ale wiem że to efekt chwili, dlatego wymyślono coś takiego jak resocjalizacja. Ludzie się zmieniają. A ja mogę się założyć o 2 miliony złotych że jak wypali sobie ten znak to za jakiś czas(długi, krótki czy baaardzo długi) będzie tego żałował. Tylko głupiec wiec co będzie robił za 60 lat, "Życie to to, co nas spotyka, gdy wszystko sobie idealnie zaplanujemy". Jesteś zaakceptować takie brzemie?? A może zrzucisz wszystko na głupotę?? Jeśli tak to idź skocz z mostu:)

Edytowane przez Kaos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...