Skocz do zawartości

Cmentarz, biesiada.


Wrath

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

chciałem opisać mój sen:

Jestem w jakiejś knajpce ze starymi kolegami z liceum i 1 koleżanką.

Wszyscy (chyba) piją piwo i się wygłupiają, ciągle śmiejemy się z jakichś głupot.

Aha i pamietam że Ja miałem przy stole jakąś książkę i się uczyłem o wektorach do jakiegoś testu.

Nastepna scena w śnie, to idę z moim best kolegą odprowadzić koleżankę do domu, dziwne jest tylko że idziemy przez cmentarz.

Pamietam że mój kolega chyba coś zle skręcił z zaczął nas jakiś duch gonić.

Ale to było dziwne bo się go nie bałem.

Tak powoli sunał w moją strone, a ja się odwróciłem, zignorowałem go, zawołałem kolegę i poszliśmy.

No później wychodzimy z cmentarza i tu właśnie rozstajemy się z naszą koleżanką.

Ona idzie schodami do góry (schody z czerwonej cegły, no w sumie wszystko dookoła jest w tym kolorze), a my jej machamy na pożegnanie i sen się kończy.

Proszę o interpretację, jeśli to możliwe.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...