Statek kosmiczny

[Denosis]

17.08.2010

 

1.

 

Śniło mi się , że szedłem sobie z kolegą nad jakimś morzem czy zalewem w nocy , i nagle zobaczyłem jakiś statek kosmiczny. Podszedłem bliżej , a tam wychodzi jakiś gostek i mówi nam , że brakuje im do załogi 2 osób do wyprawy na księżyc xD . Zgodziłem się. Wleźliśmy na pokład. Był on okrągły , na środku stał jakiś stół i były tam takie plastikowe siedzenia naokoło stołu. W suficie była okrągła dziura nad stołem . Dowódca kazał zapiąć pasy. Zapieliśmy . Nacisnął jakiś guziczek i nas normalnie wywaliło do góry jak z procy . Statek obracał się we wszystkie strony. Wylądowaliśmy na księżycu. Pochodziłem poskakałem. Czas wracać. Zapieliśmy pasy i dup znowu na ziemi. Poszedłem się przejść i mówili , że lecą jeszcze raz. No to oczywiście się zgodziłem. Jednak kolega zajął moje krzesełko i musiałem usiąść na jakimś innym. Poczułem , że pasy są jakieś "lewe". Gdy statek wystrzelił do góry , ja wysunąłem się z pasów i wyleciałem przez dziure w suficie. Spadłem i się obudziłem.

 

Niestety w senniku nie znalazłem znaczenia statek kosmiczny , ani być na księżycu. Proszę was , zinterpretujcie mi go , jakośtak czuję że jest on ważny...