Byk, pies, laka

[norie]

nie chciałam rozpoczynać nowego tematu o tym samym tytule, miałam dziwny sen

 

były godziny południowe, znalazłąm sie w oborze w której kazano zamontować mi ogrodzenie dla wielkiego wściekłego byka. Jego widok przyprawiał mnie o dreszcze, jednak podjęłam się tego zadania. Kiedy ogordzenie było zamontowane do obory wleciał pies przyjaciół przedostał się między kratkami w boksie byka i zaczął na niego szczekać. Byk wypuśił złowieszczo powietrze przez nos co wystraszyło psa, który usiekł ze stajni. Byk jednak wydostał się z boksu i pobiegł za psem. Myślałam że to moja wina że z ogropdzeniem było coś nie tak, jednak gdy sie odwróciłam było na swoim miejscu. Pobiegłąm do drzwi i w tym momencie byk dopadł biednego psa zaczął dźgać go rogami biedy szczeniak nie miał z nim szans. Rozpłakałam się i pobiegłam do domu. Usiadłąm na schodach popatrzyłam przez okno zobaczyłam byka pastwiącegoi sie nad psem. w tym momencie piesek wstał i zaczął uciekać, byk jednak odgryzł mu jedną nogę więc szczeniak nie miał większych szans na ucieczkę. Żeby sprwidzić co się stanie pobiegłąm na dach, a tam zamiast dachówek było dużo trawy (jak na łące) zobaczyłąm byka, bałam się więc chciałąm wrócić do środka. ale w tym momencie znalazłam sie na wielkiej łące parenaście metrów od budynku domu na którym właśnie byłam. Rozglądnełam się żeby zopbaczyć gdzie jest t eraz byk, zauważyłąm go paredziesiąt metrów od siebie w kierunku przeciwnym niż budynek. Zaczęłam więc powoli oddalać się od niego zmierzając w kierunku drzwi, nagle prze moimi oczami ukazałą się siatka ogrodzeniowa ze starą furtką która na złóść była zamknięta na klucz. Nie spuszczając wzroku z byka bz problemu przeskoczyłam przez bramkę. W tej chwili byk i 2 psy w tym jednen bez nogi znalazły sie pare metrów ode mnie. Byk patrzył w moją stronę wyciągnęłam rękę żeby złapać za klamkę w tym momencie byk ruszył na mnie, ja złapałam za klamkę i się obudziłam.

 

co to może znaczyć?

[norie]

Dorga kaffko, nie wydaje mi się abym ostatnio zrobiła coś nie w porządku, próbowałąm jednak pomóc koleżance, której nie ukłąda się ostannio najlepiej. Czy ten sem mozę mieć coś wspólnego z nieudaną próbą pomocy?

[norie]

serdecznie dziękuję :*