zkmr Napisano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2008 miałem dziwny sen: rzecz działa sie na wyjeździe do warszawy, sam mieszkam w lublinie, a w warszawie byłem raptem kilka razy na wycieczce, i we śnie tez byłem chyba na wycieczce, bo było pełno ludzi z mojej byłej licealnej klasy, chodzlismy gdzies miedzy kamienicami nagle zainstniał konflikt w naszej grupie, pokłocilismy sie i rozdzieliliśmy, połowa grupy poszła za mną druga polowa w drugą stornę i juz ich nie widzieliśmy. prowadząc moją grupę szedłem gdzieś między kamienicami które stawaly sie coraz to bardziej wysokie i ciemne, szare i ciemnie, coraz mniej światła i ciemniej, w końcu weszliśmy do jednej z nich, tam po schodach i w dół zawsze w doł ogromna klatka schodowa z kamiennymi schodami tez strasznie ciemnymi i cieżkimi, w końcu znajdujemy sie w jakiejsć piwnicy, gdzie jest bardzo ciemno a jedyne światło pochodzi z zapalonego dzieś ognia, w końcu idac w tej piwnicy w doł i w dół natrafiamy na szyb coś w stylu windowego, jakimś wyciągnkiem zabiramy ją na górę, w chodzę w winę jest strasznie ciasna z trudem miesze sie w niej chociaż z zewnątrz wyglada na większą, mówie zeby koledzy mnie samego zaczeli opuszczać w dół, czekam chwile winda rusza i w tej chwili do wskakuej do niej mój przyjaciel winda sie zrywa i spadamy w doł jest coraz ciemniej i ciemniej, obraz spadania jest strasznie realny mam wrażenie ze siły fizyczne podnosza moje ciało wraz z pędem windy w dół i w tej chwili się budzę... cały mokry i przestraszony prosze o pomoc... :oops: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi