melisanna Napisano 26 Marca 2006 Udostępnij Napisano 26 Marca 2006 Pan profesor Fiutykultykiewicz razem z panią profesorową Fiutykultykiewiczową napiwszy się najwydestylowajniuchniejszego spirytusinku rektyfikowanego wyindywidualizowali się z rozentuzjazmowanego tłumu prestidigitatorów. Było sobie trzech Japońców: Jachce, Jachce Drachce, Jachce Drachce Drachcedroni. Były sobie trzy Japonki: Cepka, Cepka Drepka, Cepka Drepka Rompomponi. Poznali się: Jachce z Cepką, Jachce Drachce z Cepką Drepką, Jachce Drachce Droni z Cepką Drepką Rompomponi. Pokochali i pobrali się Jachce z Cepką, Jachce Drachce z Cepką Drepką, Jachce Drachce Droni z Cepką Drepką Rompomponi. Mieli Dzieci: Jachce z Cepką mieli Szacha, Jachce Drachce z Cepką Drepką mieli Szacha Szar Szaracha Jachce Drachce Droni z Cepką Drepką Rompomponi mieli Szacha Szarszaracha Fudżi Fajkę. Kto powtórzy bajkę? 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 26 Marca 2006 Udostępnij Napisano 26 Marca 2006 ... ja się poddaję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agnieszka20 Napisano 27 Marca 2006 Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 ja też.... :sad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agnieszka20 Napisano 29 Marca 2006 Udostępnij Napisano 29 Marca 2006 nu...... jestem pod wrażeniem....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qska Napisano 29 Marca 2006 Udostępnij Napisano 29 Marca 2006 no dla mnie to pierwsze gorsze bo to drugie z japonami to znam od dawna i umiem jush szybko mowic;P :P ale i tak zajebiste to jest:D [ Dodano: 2006-03-29, 15:40 ] no ja jeszcze dodam kilka od siebie moze wam sie tesh spodobaja Na wyrewolwerowanym wzgórzu przy wyrewolwerowanym rewolwerowcu leży wyrewolwerowany rewolwer wyrewolwerowanego rewolwerowca BĄK Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. „Spod czeskich strzech szło Czechów trzech” no moze nie sa takie jak tamte ale tesh fajne;P;P;P 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Defoe Napisano 6 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 Mama Miłę mydłem myła, Miła mydła nie lubiła. Mały Jerzy nie wierzy, że na wieży jest gniazdo jeży. Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego. :razz: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzika Napisano 12 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 PCHŁY Szły pchły koło wody, pchła pchłę pchła do wody, a ta pchła płakała, że ta pierwsza ją wepchała. (i tak dalej zamiast "pierwsza" wstawiamy "druga","trzecia", itp. ;P) GÓRAL Toczył goryl po Urlach Kolorowe korale Rudy góral kartofle tarł na tarce wytrwale Gdy spotkali się w Urlach Góral tarł, goryl turlał Chociaż sensu nie było w tym wcale. BZYK Bzyczy bzyk znad Bzury Zbzikowane bzdury Bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy I znad Bzury w bzach bajdurzy Bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka Bo zbzikował i ma bzika. i jeszcze coś sympatycznego MUSZKA Mała muszka spod Łopuszki Chciała mieć różowe nóżki Różdżką nóżki czarowała Lecz wciąż nóżki czarne miała Po cóż czary moja muszko? Rusz że móżdżkiem a nie różdżką Wyrzuć wreszcie różdżkę w różki I unużaj w różu nózki. Mało skomplikowane, ale warte głośnego wypowiadania, szczególnie przy Byzku do przesady bawić się we wszystkie 'ść' 'sz' 'cz' 'żd/-ż' a potem jakże miękko się rozmawia Mam jeszcze z 3 takie zabawy ale myślę, że to wystarczy miłego ćwiczenia pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melisanna Napisano 14 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 do przesady bawić się we wszystkie 'ść' 'sz' 'cz' 'żd/-ż' a potem jakże miękko się rozmawia zapewne tak - po takich łamańcach :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qska Napisano 16 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Cześć Czesiek! Czeszesz się częściej często, czy częściej czasem? Żyła sobie żyła a w tej żyle żyła żyła, a ta żyła już nie żyła, bo tej żyle pękła żyła. Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem, bo przepieprzysz wieprza, Pietrze. Tracz tarł tarcicę tak takt w takt jak takt w takt tarcicę tartak tarł. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandri Napisano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 Poćwiczcie jeszcze z tym wierszykiem :mrgreen: Szczepan Szczygieł z GRZMIĄCYCH BYSTRZYC Przed chrzcinami chciał się przystrzyc. Sam się strzyc nie przywykł wszakże Więc do szwagra wskoczył - Szwagrze, Szwagrze, ostrzyż mnie choć krztynę, Gdyż mam chrzciny za godzinę. Nic prostszego szwagier na to: Żono, brzytwę daj szczerbatą W rżysko będzie strzechę Szczygła Ta szczerbata brzytwa strzygła !!! Usłyszawszy straszną wieść Szczepan Szczygieł wrzasnął: Cześć ! I przez grządki poprzez proso Niestrzyżony czmychnął w proso ~~~~~~~ Wróbelek Walerek miał mały werbelek, werbelek Walerka miał mały felerek, felerek werbelka naprawił Walerek, wróbelek Walerek na werbelku gra czego to człowiek nie wymyśli :shock: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drevni Napisano 24 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 Jak byłam dzieckiem mój ś.p. dziadek mówił mi tak: "Płynął buk przez Bug i dał Bóg, że buk nie utonął w rzece Bug." Mówił to tak szybko, że przez pewien czas wogóle nie wiedział co na czym i przez co albo: "Szedł Sasza suchą szosą" - ile śmiechu przy tym było [ Dodano: 2006-07-24, 20:13 ] zamiast wiedział miało być wiedziałam Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hexe Napisano 12 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2006 Jola lojalna, lojalna Jola :mrgreen: To 3x lub wiecej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arica Napisano 10 Września 2006 Udostępnij Napisano 10 Września 2006 To ja tak Apropos tego Saszy... Stąpa Sasza suchą szosą, z trudem stopy Saszę niosą. Słońce szczodrze żarem bucha, podczas suszy szosa sucha. Od upału strzechy trzeszczą, suchą słomą wciąż szeleszczą. Słońce szczodrze żarem bucha, podczas suszy szosa sucha. Jesion liśćmi schładza cień, tam na Saszę czeka sen. Słońce szczodrze żarem bucha, podczas suszy szosa sucha. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AnnaS Napisano 10 Września 2006 Udostępnij Napisano 10 Września 2006 Heheheheee jaki fajny wierszyk. Szkoda, że polskiego nie ucze dałabym dzieciom na dyktando Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melisanna Napisano 11 Września 2006 Autor Udostępnij Napisano 11 Września 2006 z tym wierszykiem pierwszy raz się spotykam, fajne! :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truskawka Napisano 11 Września 2006 Udostępnij Napisano 11 Września 2006 Fajne są wszystkie wierszyki Prawdziwe i świetne łamacze języka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arica Napisano 12 Września 2006 Udostępnij Napisano 12 Września 2006 Mam trochę takich wierszyków na ćwiczenie dykcji z zajęć teatralnych Szczeżuja strzegąc swych szczegółów, Co delikatnym mięskiem są, Wciskała się w skorupki cieśń, Bo szczupak szczerzył ostry ząb. Sterczał ze stawu skały szpic, Tam z siecią smakosz szczwany Szczupaczy los w syczący sos Przemienia przyprawami. W auszpiku szczupak kończy pieśń, Od ości smakosz skrzeczy, Już straszny las szczupaczych paszcz Szczeżui nie skaleczy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truskawka Napisano 12 Września 2006 Udostępnij Napisano 12 Września 2006 Mam trochę takich wierszyków na ćwiczenie dykcji z zajęć teatralnych Wierszyk superek Poćwiczyłam sobie dykcje :mrgreen: Poproszę o więcej wierszyków :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arica Napisano 13 Września 2006 Udostępnij Napisano 13 Września 2006 Hehe, cieszę się, że się podobają No to tym razem ze specjalną dedykacją dla Ciebie, Truskaweczko - pogromczyni języka polskiego :twisted: W wysuszonych sczerniałych trzcinowych szuwarach sześcionogi szczwany trzmiel bezczelnie szeleścił w szczawiu trzymając w szczękach strzęp szczypiorku i często trzepocąc skrzydłami. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arica Napisano 13 Września 2006 Udostępnij Napisano 13 Września 2006 o cholera, no to się wkopałam... :shock: Deszcz pluszcze w bluszczach puszczy w bluszczach puszczy pluszcze deszcz chłoszcze śmiele w trzcinach trzmiele dźga dżdżownice w prężny grzbiet Dżdża wypluszcze się pojutrze a nazajutrz tęczy sztuk trzy sztukmistrz z Tczewa strząśnie z nieb sztukmistrz z Tczewa strząśnie z nieb [dla mnie to o sztukmistrzu z Tczewa to najbardziej masakryczny wers ] 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truskawka Napisano 14 Września 2006 Udostępnij Napisano 14 Września 2006 Hehe, cieszę się, że się podobają No to tym razem ze specjalną dedykacją dla Ciebie, Truskaweczko - pogromczyni języka polskiego :twisted: W wysuszonych sczerniałych trzcinowych szuwarach sześcionogi szczwany trzmiel bezczelnie szeleścił w szczawiu trzymając w szczękach strzęp szczypiorku i często trzepocąc skrzydłami. Dziękuje za specjalną dedykacje ja i pogromczyni języka polskiego - śmiechu warte [ Dodano: 2006-09-14, 21:40 ] A oba wierszyki są ekstra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arica Napisano 16 Września 2006 Udostępnij Napisano 16 Września 2006 Trzynastego, w Szczebrzeszynie Chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie. Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie: Cóż ma znaczyć to tarzanie?! Wezwać trzeba by lekarza, Zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza! Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie, że w nim zawsze chrząszcz BRZMI w trzcinie! A chrząszcz odrzekł nie zmieszany: Przyszedł wreszcie czas na zmiany! Drzewiej chrząszcze w trzcinie brzmiały, Teraz będą się tarzały. [przepraszam za przerwę w nadawaniu, nowa szkoła mnie wykańcza... ] 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AnnaS Napisano 17 Września 2006 Udostępnij Napisano 17 Września 2006 hehhee moja sześcioletnia córcia większości nie powtórzy :grin: :grin: A wydawałoby się, że język którym posługujemy się od urodzenia jest prosty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truskawka Napisano 17 Września 2006 Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Świetny wierszyczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lilciak Napisano 21 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 oj, mocne! nigdy nie dałabym rady tego powtórzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Patryk8 Napisano 25 Maja 2009 Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 wow. Nie daję rady. Chyba mi się zrobił węzeł na języku :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora89 Napisano 25 Maja 2009 Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Ja pojadę na Pomorze, jak Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze, a gdy morze nie pomoże to, pomoże może Gdańsk. Na wyścigach wyścigowych wyścigówek wyścigowych, wyścigowa wyścigówka wyścignęła wyścigową wyścigówkę, wygrywając wyścig wyścigowych wyścigówek. Rozdefragmentowany defragmentator dysków zdefragmentował niezdefragmentowane dyski. Szły trzy wszy w szyku po trzy wszy wszywszy się w szwy szły trzy wszy w szyku po trzy wszy Kra-krę-mija kret-ma-ryja idę-nos-trę, tu-lis-ma-norę Warzy żaba smar, pełen smaru gar, z wnętrza gara bucha para, z pieca bucha żar. Smar jest w garze, gar na żarze, wrze na żarze smar. W trzęsawisku trzeszczą trzciny, trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny, a trzy byczki znad Grzebyczki, z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajlona Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 ja ze znajomymi tez bawilam sie w takie lamance np. obsztyfitykultykiewiczówna itp niezla zabawa na ognisku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quietlystorm Napisano 9 Września 2009 Udostępnij Napisano 9 Września 2009 Spróbujcie powtarzać szybko kilka razy: Przeleciały przez ulice, trzy przepiękne przepiórzyce. Można też nieźle się pokrecic, pamietam te cwiczenie z prób chóru. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nessy Napisano 9 Września 2009 Udostępnij Napisano 9 Września 2009 Z zajęć z emisji głosu:(tych co jeszcze tu nie widziałam) W grząskich trzcinach i szuwarach kroczy jamnik w szarawarach, szarpie kłącza oczeretu i przytracza do beretu, ważkom pęki skrzypu wręcza, traszkom suchych trzcin naręcza. A gdy zmierzchać się zaczyna z jaszczurkami sprzeczkę wszczyna, po czym znika w oczerecie w szarawarach i berecie. Szczwany szczwacz szczyścił się wejściem na szczyt. Koszt poczt w Tczewie. Poczmistrz z Tczewa. Zmiażdż dżdżownicę. A to mama mnie nauczyła jak byłam mała: Rzekła pchła pchle - pchnij pchłę. Pchła pchłę pchła i po pchle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misz Napisano 13 Września 2009 Udostępnij Napisano 13 Września 2009 Kilka ode mnie... Konstantynopolitańczykowianeczka Szła pchła koło pchły. Nagle pchła pchła tę pchłę i po pchle. Na ulicy Żyła, żyła sobie żyła, żyle pękła żyła i żyła nie żyła. Bezczeszczenie cietrzewia cieszy moje czcze trzewia. Matka tka tak jak tkaczka tka, a tkaczka tka tak jak matka tka. Na razie tyle 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek003 Napisano 13 Września 2009 Udostępnij Napisano 13 Września 2009 Na razie tyle Nie no czemu takie trudne:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tmuś Napisano 20 Maja 2010 Udostępnij Napisano 20 Maja 2010 Witam wszystkich! Haha super zabawa Niesamowite łamacze języków dla maleństw Poszukałem więcej tego w internecie: Królik Kurkiem kranu kręci kruk, kroplą tranu brudząc bruk, a przy kranie, robiąc pranie, królik gra na fortepianie. Kruk Za parkanem wśród kur na podwórku kroczył kruk w purpurowym kapturku, raptem strasznie zakrakał i zrobiła się draka, bo mu kura ukradła robaka. Muszka Mała muszka spod Łopuszki chciała mieć różowe nóżki - różdżką nóżki czarowała, lecz wciąż nóżki czarne miała. - Po cóż czary, moja muszko? Ruszże móżdżkiem, a nie różdżką! Wyrzuć wreszcie różdżkę wróżki i unurzaj w różu nóżki! (Wierszyki pochodzą ze strony E-??obek - portal dla rodziców, przedszkola, ??obki, opieka nad dzieckiem ) Osobiście uśmiałem się jak Karol zmagał się z tymi "trudnymi"wierszykami, a on się bawił świetnie Takie nic a cieszy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teri007 Napisano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2011 masakra - poddaje sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.