Sen o łodziach

[HellVard]

Witam. Dzisiaj przyśnił mi się ciekawy sen, niestety pamiętam go dosyć mglisto. Płynąłem długą, wąską łódką, właściwie trudno mi określić jaka to była łódka, bo nie była to taka mała szalupa napędzana wiosłami ale trochę większa, nie miała jednak ani żagli ani silnika, po prostu płynęła. Byłem sam na swojej łodzi, ale obok w jednej linii płynęło jeszcze jakieś 7-9 identycznych łódek. Zdaje się, że byli na nich zarówno obcy ludzie, jak i moi znajomi, niestety nie pamiętam którzy konkretnie. Co dziwne, nie widziałem tego rejsu swoimi oczami, tylko z lotu ptaka. Zmierzaliśmy do jakiegoś portu, na jakieś nabrzeże. Spostrzegłem, że przy wejściu do portu stoi kilka/kilkanaście innych łódek i pomyślałem, że muszę skręcić, bo inaczej się rozbiję. Jednak nie było na statku żadnego steru, po prostu pomyślałem, żeby skręcić i moja łódka skręciła w lewo. Dopłynąłem szczęśliwie do brzegu w trochę innym miejscu niż te, do którego dążyłem na początku z resztą podróżników. Tymczasem oni tak jak przewidywałem zderzyli się z łódkami stojącymi przy porcie, powstał wielki chaos i zamieszanie. Wyszli na brzeg klnąc, rozzłoszczeni i ociekający wodą . Ja tymczasem stałem obok (widziałem to jako obserwator, nie swoimi oczami) z założonymi rękami i śmiejąc się do rozpuku. Bardzo mnie ten sen zainteresował, ma ktoś pomysł na jego interpretację? Byłbym bardzo wdzięczny.

[HellVard]

Czy moje sny naprawdę są tak chore, że nikt nie umie wymyślić żadnej interpretacji? ;P

[HellVard]

No i ?????

[HellVard]

Nie no, bez jaj, naprawdę nikt nie może nic wymyślić?

[Slawomir]

Witam!

Szukaj znaczen snów w sobie w swoim wnętrzu forum jest do pomocy ale nie jest "magiczną" skrzynką na listy ze snami. Niektóre sny są dla osób postronnych porostu niezrozumiałe i niemożliwe do interpretacji stąd ta pusta w odpowiedziach. Nie krzycz nie bluzgaj tylko usiądź w ciszy spisz swój sen i zastanów sie co podświadomość chciała ci przekazać wskazówki dostaniesz pewnie w następnych snach i tak spisując sny tworzysz własny sennik który z czasem okaże się dla ciebie najlepszym źródłem informacji o twoich snach. PAMIĘTAJ to ty interpretujesz sny nie ktoś z forum my możemy ci ewentualnie coś wskazać jak coś widzimy a jak nic nie widzimy nie wskazujemy żeby ci czegoś nie narzucać.

Pozdrawiam:

Sławomir

[HellVard]

No sorry, może jestem zbyt niecierpliwy, ale wierz mi, gdybym znał odpowiedź to nie prosiłbym tutaj o pomoc

[Slawomir]

Nie mususz mnie przepraszać, porostu szukaj odpowiedzi w swoim życiu a jeżeli masz przemyślenia odnosnie znaczenia jakiegoś snu a chciałbyś się upewnić poprostu pisz na forum.

Pozdrawiam:

Sławomir

[Klivtiena]

Ok tak sobie myślałam nad twoim snem i mam kilka przemyśleń.

To przypomina sen astralny, zwłaszcza że to wszystko widzisz jako obserwator, widzisz jakby samego siebie w innej rzeczywistości. Po drugie łódka skojarzyła mi się z twoim życiem, płyniesz a raczej idziesz przez swoje życie płynnie, omijasz przeszkody dzięki swojemu sprytowi czy przezorności. Masz jakiś cel do którego zmierzasz, ale inni też do niego zmierzają. We śnie wygląda to tak, że w końcu dotrzesz do celu, ale będzie on inny niż początkowo miał być. Sen może też wskazywać, że nic sobie nie robisz z tego, że komuś się coś nie uda, tak jakbyś znał rozwiązanie, ale innym tego nie doradzisz.

To jest tylko luźna interpretacja, więc nie traktuj jej jako tej jedynej właściwej.

Pozdrawiam

Edited September 16, 2010 by Klivtiena