Ijs Posted April 30, 2008 Share Posted April 30, 2008 Na początku mojego snu, siedziałem przy drodze pod drzewem z jakimiś innymi mężczyznami. Przypominali mi 12 apostołów . Po jakiejś chwili przyszedł jakiś generał i powiedział do jednego, ze ma iść do kraju śniegu przez góry i wskazał wysokie góry. Po zastanowieniu powiedziałem do tego mężczyzny że, chce iść z nim. On zgodził sie na moją propozycje i poczęstował mnie (tak mi sie wydaję) plackiem kukurydzianym. Potem weszliśmy na statek i tam zatrzymał nas oddział arabów . I jeden przystawił mi lufę karabinu do głowy i spytał się czy wierze w Jezusa . A ja mu na to że, nie bi jestem żydem (nie wiem w co wierzą żydzi) . Ale ja naprawdę nie jestem żydem. Co to może znaczyć ? Nurtuje mnie to , bo jestem człowiekiem słabej wiary ale sie troch i obawiam tego snu. :n7 [ Dodano: 2008-04-30, 11:23 ] Przypomniało mi sie jeszcze ,że jak powiedziałem arabowi że nie wierze w Jezusa to on sie bardzo ucieszył , przytulił mnie i powiedział że, teraz jestem już z nimi na zawsze... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts