Łamiace się paznokcie

[AgniesiaP]

Właściwie to był bardzo krótki sen. Śniło mi się, że łamały mi się po kolei wszystkie paznokcie u rąk. Noszę paznokcie akrylowe i takie same były we śnie. We śnie bardzo byłam zła i załamana bo był już wieczór i nie miałam jak pójść do kosmetyczki by naprawić te paznokcie. Gdy tylko do któregoś się dotknęłam to odpadał albo łamał się.

[el argento]

Paznokcie służą do "wczepiania się". Pozwalają utrzymać to co nam bliskie i potrzebne. Jeżeli je tracisz, jeżeli się łamią - to coś jest nie tak. Możesz mieć na przykład nagle problem z siłą przebicia...z partnerem. Nie wiem. To Ty siebie znasz i wiesz - co jest dla Ciebie ważne i czego nie chciałabyś utracić.

 

Z drugiej strony - akryl to przecież masa nałożona na nasze własne paznokcie. Długie, a zatem drapieżne. Czy nie jest przypadkiem tak, że swoją prawdziwą naturę chowasz pod płaszczykiem tej innej - doklejonej?

Ale ta druga się łamie.....a Ty nie możesz nic z tym zrobić.

 

Nie ma prostych odpowiedzi, ale są proste zasady. Im jesteśmy prawdziwsi, tym lepiej dla nas. I myślę, że zawsze.

 

Pzdr.

[sansimila]

Mi się śniło, ze miałam dosyc długie (pisze odysc długie, bo sama osobiscie noszę krótkie) paznokcie pomalowane na CZARNO ;/

 

jakos ja sama nie wiem jak to zrozumiec.

[bahia1]

sen

nauczycil fizyki (ktorego wczesniej nie znalam) prowadzi zajecia, krazy po sali ale juz po 5 min krazy tylko kolo mojego stolika, zagaduje, zaleca sie! jestemzawstydzona ale i mile polechtana ta sytuacja, w koncu kolezanka(wrog z dziecinstwa) z lawki przede mna mowi zebym to ja sie opanowala i przestala go prowokowac

zajecia sie koncza wszyscy wychodzimy z sali...on idzie za mna chce sie umowic

jestem troche przerazona, on nie ustepuje

chowam sie do klatki schodowej oich rodzicow, on zaczyna przekonywac bardzo grzecznie innych ludzi aby mu ja otworzyli, chowam sie do domu moich rodzicow, ale on jakos dostawszy sie na klatke, zaczyna rozkrecac zamek, wreszcie ja juz tylko trzymam drzwi a on jest silniejszy i wchodzi...jest przemily i czarujacy, nie urzywa sily ani przemocy, ja sie uspokajam

mowi mi ze mam dlugi paznokcie u stop i podaje mi cykadlo do obciecia ich, ja siadam na podlodze w przedpokoju i obcinam je, nie mogac sie nadziwic jakie one dlugie

 

sen ma takze druga czesc lae chyba juz niewazna

jestesmy gdzies na lace i napadaja nas indianie, jego zabijaja a ja uciekam i po kolei zabijam ich

prosze o pomoc

 

[ Dodano: 2006-10-14, 20:07 ]

sama sobie chyba wytlumacze ten sen...ten nauczycielen firyki to to to czego zupelnie nie pojmowalam w szkole, a jednak zawsze milam 5 bo facet mnie b.lubil, ale to nie nie o nim ale o mojej nowej parcy i o ujmujaco uprzejmej louisie ktora wspiera mnie i przekonuje do pozostanie w pracy ktorej nie lubie, a jednoczesnie dorzuca mi nowe obowiazki, chodzi za mna jak ten nauczyciel we snie, i mimo iz mi to schlebia ze tak o mnie zabiega i nazywa mnie niezastapiona, to najchetniej ucieklabym gdzie pieprz rosnie, skrylabym sie nawet w dziecinstwie-w domu moich rodzicow-ale tak naprawde wiem ze juz za duza jestem na to, a ona i tak ma namiary na moich rodzicow, wiec jednak mimo wszystko dopada mniei tam, i sprawia ze sama sbie te paznokcie obcinam...czy moje paznokcie sluzace do wczepiania sie, u nog moga oznaczac stabilnosc...pewnosc swojej pozycji? no to jesli tak, to ja sama sobie je poobcinalam, i nie wiadomo czy bedzie mi teraz wygodniej...moze

tak ja to jakos sobie wytlumaczylam, ale jesli jestem w bledzie to prosze mnie zintrpretowac, bo mowiac prawde nie daje mi ten sen spokoju...znacie to uczucie, prawda?