Nyn Posted May 4, 2008 Share Posted May 4, 2008 ~ Śnił mi sie kościół (nowy ledwo zbudowany) na pustym polu, bardzo wielkim polu. Widok był jak pagórki pola, a na końcu las. Pogada była bardzo dziwna (taka pomarańczowa), ale tylko w jednym miejscu błękitna czy tam biała. Księdzem był ten sam co ogólnie z mej parafii. Ja z znajomą miałam 8 lat (ogólnie mam 15 lat) i rysowałyśmy jakieś rysunki na komunie by przykleić na kościół. Dookoła parafii były kwiaty, byle jak posadzone (z tego co pamiętam koloru fioletowego). Późnej ja z kumpela poszłyśmy robić zdjęcia tym polom (już normalnie w wieku 15 lat). Nagle pojawiły sie za budynkiem 3 tiry i pod górkę.. na polu szedł w naszą stronę mężczyzna (chyba był fryzjerem) i sie skończyło. ~ Dodam jeszcze, że w wewnątrz kościoła była mroczna, taka zniszczona, niezadbana. Dziwi mnie jedno czemu miałam tam 8 lat, a nagle zaraz 15? (sprecyzowano tytuł - wprowadzono resztę symboli - oryginał: "Kościół" / przypisek - kaffka) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts