Pociąg i dzieci

[Gość maja111]

Wsiadałam do pociągu. Nie mogłam wejść, było bardzo wysoko. Najpierw szukałam wagonu, miałam miejscówkę. Wagon numer 4, miejsce numer 2. Konduktorka pomogła mi wejść. Miejsca były trzyosobowe, siedziały juz tam dwie osoby. Usiadłam. Ze mną siedziały też dwie dziewczynki, które były ze mną na kolonii (w rzeczywistości ich nie kojarzę), one weszły do złego przedziału/ wagonu. Pociąg był dziwny, przypominał wagony towarowe. W pewnym momencie uświadomiłam sobie, że sobie dziewczynki jada niewłaściwym wagonem, ale pozwoliłam im zostać, cieszyłam się, że są ze mną.

Nie wiem dokąd jechałyśmy i czy dojechałyśmy.

 

Jeśli chodzi o emocje, najpierw biegłam aby znaleźć właściwy wagon, potem czułam się niepewnie, nie mogłam wsiąść, miałam bilet z Gdańska przez jakąś miejscowość (nie pamiętam nazwy - Olszyna chyba), a powinnam jechać przez Olszynkę (miejscowość podobna jakby zdrobnienie). Pytałam konduktorki, czy mam ważny bilet, powiedziała, ze tak. To mnie uspokoiło. Zastanawiałam się, dlaczego siedzenia są takie niewygodne, ale nic nie mówiłam. Wzięłam jedną dziewczynkę na kolana. W sumie jechała ze mną trójka dzieci z kolonii i to mnie ucieszyło.

 

Co mogą znaczyć te liczby???

[Tęcza]

Czwórka mówi o stabilizacji jakiej potrzebujesz w swoim życiu, dwójka

mówi o porozumieniu dogadaniu się z osobami lub z kimś najbliższym z

twojego otoczenia. Konduktorka to ktoś kto kontroluje twoja sytuację

jaka masz obecnie, pociąg rusza to twoje sprawy potoczą się do przodu i

nie ma powodu do niepokoju, pociąg towarowy nie zatrzymuje się na każdej

stacji tylko dojeżdża do celu przeznaczenia. Dzieci by oznaczały

pozytywne skojarzenie dla ciebie cieszyłaś się że są z tobą to by

oznaczało sprawy twoje spokojnie się ułożą.

[Gość maja111]

Dziękuję Tęcza

[Tęcza]

Proszę bardzo.