kate123 Posted May 6, 2008 Share Posted May 6, 2008 na poczatku lutego zmarla mi osoba bliska mojemu sercu.jest to moj chlopak na poczatku sny z nim byly przyjemne. lecz ostanio przysnil mi sie dwa razy i nie powiem sny te nie nalezaly do najprzyjemniejszych. sny te mialam nad ranem miedzy 5-6, i jest to pora w ktorej zmarl moj chlopak. podczas tych snow nie bylam zdenerwowana ani przestraszona, rowniez po przebudzeniu nie odczuwam leku, tylko tyle ze jestem swiadoma tego ze przysmil mi sie w tak nie mily i dziwny sposob. pierwszy sen mialam jakies 2 tyg temu. snil mi sie cmentarz i grob. bylam tam z cala rodzina. grob mojego chlopaka, byl czrny i bardzo zaniedbany, z pod plyty wyrastaly trawy i chwasty. wiec moja mama postanowila posprzatac i podnieslismy plyte grobu. i zaraz pod ta plyta lezala trumna a cialo lezalonie w tylko na trumnie zawiniete w folie.potem cialo wyjelismy i polozylismy na zewnatrz na grobie. ulozone cialo przykrylismy kocem i podczas sprzatnia grobu je dogladalismy. cialo nie bylo w jakikolwiek sposob naruszone ani sie nie rozkladalo. w pewnym momencie cala nasza rodzina zaczela ze soba rozmawiac i a cialo mojego chlopaka zaczelo sie poruszac , wyciagnal rece i stana na plycie grobu (zadne z nas sie nie przestraszylo) zaczal cos mowic i zeskoczyl z grobu tak jak by na cztery lapy jak zwierze pies lub kot i ucialk w cmentarz. drugi sen malam dzisiaj. snil mi sie pogrzeb. trumna stala juz przy oltarzu w kosciele.kosciol byl pelen ludzi i nage ja z moja siostra zauwazylam nie wiem w jak spodob ze cialo mojego chlopaka lezy odwrotnie jak powinno, czyli twarza do dna a plecami do gory, wiec moja siostra zostala przy trumnie a ja pobieglam po reszte rodziny mojej i mojego chlopaka, zeby go polozyc tak samo jak byl wczesniej i kiedy wrocilam do mojej siostry to juz nie tylko to ulozenie bylo problemem ale tak jakby trumna zmalala i wystawaly z niej zadarte do gory nogi. wiec zaczelysmy same z moja siostra ukladac cialo spowrotem ale nic nie dalo sie zrobic, bo cialo nawet bardzo powyginane nie miescilo sie w trumnie i caly czas nogi wyskakiwaly. tak samo jak w pierwszym snie cialo nie bylo zmienione. mam nadzieje ze ktos jest mi w stanie wytlumaczyc znaczene tych snow Link to comment Share on other sites More sharing options...
Astra Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 Wspoczuje Ci kate123, to naprawde ogromna tragedia. Twoje sny pokazuja, ze wciaz nie mozesz pogodzic sie ze smiercia chlopca. Pomimo pogrzebu i tego, ze swiadomie wiesz, ze umarl -w Twoim umysle on wciaz zyje, nie potrafisz zaakceptowac faktu, ze nie ma go juz przy Tobie. To nie jest dziwne, podswiadomosc potrzebuje wiecej czasu niz swiadomosc by pewne rzeczy zrozumiec i pogodzic sie z nimi. Byc moze jednak przyczyna tego jest to, ze bezustannie myslisz o nim, wspominasz- slowem- w swiecie Twoich mysli on wciaz zajmuje glowne miejsce. I dopoki tak bedzie, dopoki nie pogodzisz sie wewnetrznie z jego smiercia- dopoty we snie on bedzie ozywal i nie da sie pogrzebac. Pozdrawiam Cie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts