aniulka591 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 byłam gdzieś tak jakby nad jeziorem siedzieliśmy tam ze znajomymi w pewnym momencie zjawilo sie dwóch nowych chłopaków śmialiśmy sie i gadaliśmy ale potem wszyscy poszli ja zostałam żeby jeszcze popływać i ten jeden z nowych chłopaków został ze mną( blondyn, ładniutki) pływaliśmy, wygłupialiśmy sie w wodzie. Wyszliśmy na brzeg okazało się że jesteśmy na łóżku on mnie pocałował i przyszedł strażnik zaczęliśmy przed nim uciekać schowaliśmy sie w zbrojach a potem w kuchni.strażnik nas znalazł i zaczął sie śmiać. później pamietam jak poszłam pracować ze znajomymi mieliśmy obsługiwać gości na przyjęciu indyjskim. podczas przyjęcia okazało sie że ten chłopak jest jakąs tam wazna postacia i ze rodzice juz mu wybrali narzeczoną. obslugiwalam jego i jego rodzine a on udawał że mnie nie zna ale gdy odchodziłam to patrzył ukratkiem. Po przyjęciu siadłam sobie na trawie i płakałam nie wiedziałam co sie ze mna dzieje podszedł do mnie jego brat zapytałam go dlaczego nie wiem nazwijmy go kuba tak sie zachowuje a on mi odp że jemu na mnie zależy ale nie jest pewny czy mi też dlatego nie sprzeciwi sie jeszcze rodzicom i bedzie mnie unikać zapytał mnie czy mi też zalezy na "kubie" odp mu ze tak i poszedł. Zotałam siedzieć sama i w pewnym momencie przyjechał kuba z bratem wzieli mnie gdzies na wycieczke tam mi "kuba" powiedział ze mu na mnie kocha, pocałował mnie i poszedł póżniej sie działy jeszcze różne rzeczy i w między czasie tego co napisałam też ale ich nie pamietam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.