Gość Vayen Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Telepatia jest to ogólnie pojęta możliwość komunikacji pomiędzy formami życia bez użycia żadnych znanych człowiekowi zmysłów. Nazwa pochodzi od greckich słów tele (daleki) i patheia (uczucie). Podobnie jak w przypadku innych zjawisk parapsychologicznych istnieją liczne relacje świadków twierdzących, że zetknęli się z tym zjawiskiem lub potrafią je wywoływać, ale mimo wielu studiów, zjawisko prawdopodobnie nigdy nie przeszło pozytywnie testów naukowych w warunkach uniemożliwiających dokonywanie oszustw. Istnieje wiele proponowanych teorii na temat mechanizmu działania tego zjawiska, jednak żadna nie została jak na razie jednoznacznie potwierdzona. Osoby wierzące w zjawiska paranormalne uważają często, że efektami działania telepatii są m.in. świadomość zbiorowa i intuicyjna komunikacja zwierząt. Zjawisko telepatii jest na ogół przypisywane zdolności umysłu ludzkiego do wysyłania oraz wybiórczego przechwytywania swoistych fal mózgowych nawet na duże odległości. Przesyłanie złożonych poleceń (a tym bardziej innych treści) na duże odległości za pomocą myśli jest więc mało prawdopodobne z naukowego punktu widzenia przy obecnym poziomie wiedzy. Z kolei odebranie, rozpoznanie i odczytanie myśli wybranej osoby można porównać do praktycznie zerowego prawdopodobieństwa odbioru stacji radiowej wybranej spośród milionów innych rozgłośni, z których wszystkie nadają na tych samych częstotliwościach (mózg ludzki pracuje na wąskim paśmie częstotliwości do 100 Hz) Źródło: Telepatia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vayen Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 U mnie od jakiegoś czasu bardzo nasiliła się telepatia. Doświadczam jej kilka razy dziennie, jednak świadomie nie potrafię nad nią zapanować. Nie są to jakieś ,,wielkie'' przesłania myśli. Po prostu zdarza mi się ,,uchwycić'' myśl jakiejś osoby, czego skutkiem jest np. że obydwoje zaczynamy śpiewać tą samą piosenkę w tym samym czasie, wiem co ktoś powie lub myślę sobie o jakiejś piosence a ona nagle zaczyna lecieć w radiu lub ktoś zaczyna ją śpiewać. Jak już wspomniałam powyżej nie są to żadne wielkie odczytywania myśli, lecz raczej przypadkowe ich odbieranie. Pozdrawiam wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlotta Napisano 3 Października 2010 Udostępnij Napisano 3 Października 2010 e też tak mam, nic szczególnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość paulinqa123 Napisano 4 Października 2010 Udostępnij Napisano 4 Października 2010 a macie cos takiego ze odczuwacie emocje i odczucia innych osob ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Page Napisano 6 Października 2010 Udostępnij Napisano 6 Października 2010 oj tak czasem nawet aż za bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irulana Napisano 7 Października 2010 Udostępnij Napisano 7 Października 2010 Dobre wyjaśnienie telepatii daje moim zdaniem buddyzm: wszyscy ludzie są jednością, rozróżnienie na "ja" i "inni" jest w gruncie rzeczy iluzją, a to co bierzemy za oddzielne obiekty i rzeczy we Wszechświecie są w istocie różnymi aspektami jednej rzeczy. Ja to trochę widzę jak drzewo, gdzie każdy człowiek jest liściem. Nic dziwnego, że jeden liść 'odczuwa' czy 'myśli' podobnie jak inny skoro oba są udziałem wspólnych fal świadomości przenikających przez całe Drzewo. Mam nadzieję, że nie zakręciłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 8 Października 2010 Udostępnij Napisano 8 Października 2010 Irulano ,nic dodać ,nic ująć ,dokładnie tak ja to czuję ,choć przez moją wewnętrzną przemianę czuję się nieraz osamotniony ,ale albo : celibat,asceza ,rozwój duchowy ,albo zwykłe życie przeciętnego człowieka ,jedno z dwóch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irulana Napisano 8 Października 2010 Udostępnij Napisano 8 Października 2010 Oj tu się wcale nie zgodzę. Życie duchowe w oderwaniu od "przeciętnego życia" to właśnie... oderwanie. Właśnie w normalnym życiu, w kontakcie z ludźmi, z rodziną, na obszarach pracy, nauki czy tam czego jeszcze można się duchowo naprawdę rozwinąć. Zacytuję mojego ulubionego Iyengara: Jogini W starożytnych Indiach byli głowami rodzin i osiągali zenit jogi podczas spełniania domowych obowiązków, w otoczeniu rodziny i dzieci. Jako człowiek rodziny pytam: "Z jakiej racji mielibyście zrywać rodzinne zobowiązania?" Musicie sami odkryć własne ograniczenia. Joga uczy właśnie tego: najpierw poznajcie własne ograniczenia, a następnie z tego punktu zacznijcie budować siebie. Jeśli potraficie to zrobić, wówczas posiadanie nawet dziesięciorga lub piętnaściorga dzieci nie przeszkodzi wam w rozwoju duchowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.