Miłość , która nie pozwala mi być szczęśliwą :(

[madlen90]

Witam.Nie wiem co mam już robić, dlatego napisałam tu..Mam 20 lat, od zawsze byłam szarą, nieśmiałą myszką. Chłopaki nie zwracali na mnie zbytnio uwagi.Coś zaczęlo się zmieniać w 1 klasie Technikum, wtedy własnie zauwazyłam ze pewien chłopak z innej klasy na mnie patrzy, pózniej kilkakrotnie go znów na tym przyłapałam, zawsze odwaracał wzrok,ale to była magia !!! wydaje mi się,że on tez był niesmiały (wtedy). To trwało długo, ja z powodu swojej niesmiałości i trzasacych się rak na jego widok reagowałam obojętnościa,ale juz wtedy czułam się szczęśliwa,że ktoś zwrócił na mnie uwagę , powoli się zakochiwałam, przezywałam to w sobie. Trwało to do 4 klasy Technikum, wtedy jakas rozwrzeszczana dziewczyna doszła do szkoły i zaczęla się obok niego kręcić. Do studniówki byłi juz parą jak ja wtedy płakałam, nie było nocy której bym nie płakała przez jakies dwa miesiace.Później się uspokoiłam, ale wciąz miałam te wyidealizowana miłość w moim sercu.. tak sie stało że w moim mieście jest dosc dobre studium policealne mające dobre kierunki, poszłam tam bo na studia narazie nie chciałam i tak sie stało,że on tez tam jest tylko na innym kierunku..i znowu sie zaczęlo łapanie jego wzroku znowu się ogląda za mną.. Pomyslałam,że już może zerwał z tamtą i po jakims czasie zaglądam na pewien portal społecznościowy a tam jego zdjecia z ta dziewczyną załamałam się !!! nie ma nocy kiedy bym nie płakała, mam do niego to uczucie , którego nie moge się pozbyć..chciałąbym być szczęśliwa. Koleżanki pytają dlaczego jestem sama!? a ja tak nie potrafię, piszę z chlopakiem już dwa miesiące on namawia mnie na związek, a ja nie chce go ranić bo między nami nie ma żadnego uczucia.. Chodziłam już do psychologa,ale nie pomógł. Jak mogę sobie pomóc , ja czuję się jakoś powiązana energia z tym czlowiekiem, bardzo mi źle psychicznie..chciałabym żeby ktos mnie pokochał,a ja potrafiła przyjac te miłość.W dodatku mam żal to tego człowieka, że rozkochał mnie w sobie , a pózniej znalazł sobie inną i oto ,że dalej daje mi tę nadzieję, a ja wciąż czekam.. już tyle lat. Nie wiem co mam robić ? czy magia w jakis sposób moze zmienić moja sytuację ? boję sie tych wszystkich czarów.. jak mogę się uwolnić ?

[Alanna]

wiem że jest to dla Ciebie trudne.. jestem w trochę podobnej sytuacji ponieważ z kolei mnie rzucił "ten Jedyny". ale od razu Ci mówię że magia nie jest najlepszym rozwiązaniem. może Ci jakoś pomóc, wzmocnić Twoją wiarę ale Ty sama musisz to zrobić najpierw. może to jest Twój Jedyny? ja kiedy poznałam mojego od pierwszej chwili wiedziałam że to on, i jest mi bardzo cięzko ale wiem że magia to tylko chwilowe rozwiązanie choć sama przygotowuje się do rytuału zapomnienia... najbardziej pomaga rozmowa z przyjacielem wiem że brzmi to banalnie ale czas przyzwyczai Cię do tego iż nie możesz żywić do niego uczucia. musisz mi uwierzyć bo sama jestem teraz "na dnie".. a próbowałaś z nim jakoś pogadać? zagadać?

[madlen90]

Nie , nie odwazyłabym się do niego podejść,dalej się trzęsę gdy czuje jego wzrok na sobie, zresztą nie chcę psuć relacji między nimi, może ta dziewczyna bardzo go kocha? temu chłopakowi na pewno wpadłam w oko kiedyś, tylko raz zdarzyło mi się coś takiego i nie wmawiam tego sobie..,a więc istnieje taki rytuał jak zapomnienie a czy to jest bezpieczne ? duzo się naczytałam o magii i trochę się boję. Mi bardziej przydałby się rytuał usunięcia w sobie żalu, bo narazie i tak o nim nie zapomnę widując go trzy razy w tygodniu.Ten żal sprawia że płacze..Twoja sytuacje tez jest bardzo przykra, nie wiem ile to trwa u Ciebie , ale u mnie ciągnie się już latami dlatego mnie meczy.

[Alanna]

magia jest pojęciem bardzo szerokim. owszem, są rytuały zapomnienia jak i rytuały by go zdobyć ale te oddziałujące na czyjąś wolną wolę odradzam na starcie. sama piszę rytuały i zaklęcia bo wierzę że mają one wtedy większą moc. u mnie trwa to kilka dni, ale mam wrażenie że wieki, dosłownie stulecia. straciłam sens życia, ale wierzę że Moc jest we mnie, i że ten rytuał mi pomoże.

magia nigdy nie jest bezpieczna jeśli nie idzie w parze z odpowiedzialnością. wbrew pozorom ma ogromną siłę i trzeba być pewnym co się robi bo ciężko jest odwrócić raz rzucone zaklęcie.

[Pysiaczek]

W dodatku mam żal to tego człowieka, że rozkochał mnie w sobie , a pózniej znalazł sobie inną i oto ,że dalej daje mi tę nadzieję, a ja wciąż czekam.. już tyle lat

Madlen nie możesz go oskarżać o to, ze Cię w sobie rozkochał dlatego, że on z pewnością nie zdaje sobie z tego nawet sprawy, przecież nie powiedziałaś mu tego, a on nie czyta w Twoich myślach...

Wydaje mi się, że sama siebie "nakręcasz" wmawiając sobie wiele rzeczy, przez co cierpisz jeszcze bardziej.

Spróbuj popatrzeć na tę sytuację obiektywnie z dystansem, najlepiej tak jakby ona Ciebie nie dotyczyła. Wiem, że będzie to trudne, ale właśnie wtedy gdy myślimy o czymś "neutralnie" pojawiają się rozwiązania które mogą wiele zmienić i pomóc.

Co do magii to również odradzam, ewentualnie można zastosować runę na usunięcie z siebie żalu - jak to napisałaś.

Trzymam kciuki i wierzę, że wszystko Ci się ułoży

[Gość sheina]

Czas leczy rany- na kolznki ni patrz - moga sobie pogadac, kazdy ma swoj czas,a zmuszanie się dokogolwiwk byle z nim byc jest nie w porzadku wobec siebie i innych robisz jemu i sobie krzywde i zawsze to bede powtarzac. Nie zmuszaj się , a miłosc znajdzie Cie sama.

[Page]

A może mimo wszystko powinnaś się z nim zakolegować? Przecież nie jest powiedziane, że znajomość od razu musi niszczyć stały związek, poza tym mogłabyś się na prawdę dużo dowiedzieć

[madlen90]

właśnie ,ale czuję do niego taki uraz chociaż nie powinnam.. i tak mija mi ten czas . Nie chciałam żadnych czarów aby go zabrać, wiem że to złe,ale ja bym chciała w końcu móc się zakochać ze wzajemnością i być 'wolna' .

[kudlisekola]

pomijając to co napisaly moje madre poprzedniczki bo wszystkie jak jedna mają pewnie rację.Pytasz o to jak się uwolnić...przejdz do dzialu Skrypty runiczne i poproś Zosię1977 o skrypt lub runkę na uwolnienie emocjonalne lub po prostu napisz jest jaka jest Twoja sytuacja a ona Ci skutecznie pomoże...polecam sama korzystałam z Jej pomocy. pozdrawiam i glowa do gory

[Belen]

Skrypty runiczne i bindruny

 

Otóż i dział. Spróbuj najpierw poszukać czegoś sama, a jak nie znajdziesz to poproś Zosię.

Poczytaj może wątek na temat uczuć. Choć patrząc na spam paru koleżanek który ciągnie się przez 60 stron wątpię czy coś tam znajdziesz.

[Gość Indhi]

madlen uwolnisz się, ale jeszcze nie teraz, to co czujesz do tego chłopaka to karma, on nie jest świadomy tego,że tak na Ciebie działa, nie ma wobec Ciebie złych intencji, a to co do niego czujesz to nie miłość tylko pragnienie miłości, a to dwie różne rzeczy, poza tym nazbyt go idealizujesz, gdybyś zaczęła z nim rozmawiać i przebywać czar prysł by natychmiast. Ułożyłaś sobie pewien jego obraz, który z rzeczywistością ma niewiele wspólnego, on nie jest ideałem, a dziewczyna z którą jest nie ma z nim słodko więc nie myśl,że chciałabyś być na jej miejscu, bo z pewnością nie chciałabyś. Ten ,,przystanek'' w sensie to co czujesz oprócz tego,że Cię czyni nieszczęśliwą, to tak naprawdę bardzo dużo Ci daje, ale dostrzeżesz to dopiero wówczas, gdy poznasz tego właściwego mężczyznę.

Głowa do góry ten stan nie będzie trwał wiecznie, a z magią nic nie kombinuj, bo nie warto, pewne stany trzeba przeżywać świadomie od początku do końca, bo każde działanie, każde najmniejsze zdarzenie, które na początku wydaje się nam być pozbawione sensu, gdyby mu się przyjrzeć bliżej ma głębsze znaczenie, ma ukryty sens.

[Page]

O proszę, jak koleżanka mądrze napisała:)

To ja jeszcze dodam od siebie, że to jak cierpisz, ma bardzo pozytywne znaczenie gdyby popatrzeć na to z perspektywy czasu. Mówi się, że co nas nie zabije, to nas wzmocni, więc Madlen spróbuj znaleźć dobre aspekty tej sytuacji

To co napisała Indhi potwierdza tylko moją poprzednią radę żebyś się z nim zapoznała. Wg mnie nie warto zostawiać tak tej sytuacji, bo nawet gdy sobie odpuścisz lub poznasz kogoś innego, to jednak zawsze będzie towarzyszyć Ci pytanie, o co właściwie chodziło (i jemu, z tym patrzeniem się, i Tobie, z tym uczuciem...)

No i oczywiście nie pakuj się w magię. Co innego jak byś była czarownicą no ale skoro nie jesteś... spróbuj rozwiązać ten problem w dosyć normalny sposób

Jak będziesz jeszcze potrzebowała jakiejś pomocy to możesz zawsze na PW napisać

Trzymamy kciuki =)

[madlen90]

Witam. Pisałałam już tu kiedyś. Otóż nadal czuję coś do tego chłopaka , trwa to już tyle lat , nie mogę się uwolnić tym bardziej że go widuję. Nie wiem kiedy to minie.. siedzę w domu i płaczę, bywa,że w nocy przed zaśnięciem wpadam w płacz. Koleżanki mają już chłopków, mężów., a ja mam tylko jego w głowie, jest mi smutno , mam te stany depresyjne. W dodatku mam taki żal w sobie , gdy widzę innych szczęśliwych. Mogłam mieć chłopaka, ale wycofałam się bo nic nie czułam nadal mam w sercu tamtego , co mam zrobić , by zakochać się w kimś innym spotkać tego jedynego ??? czuję się bardzo źle psychicznie. Co zrobić by to zmienić ?

[FairyWitch]

Witam. Pisałałam już tu kiedyś. Otóż nadal czuję coś do tego chłopaka , trwa to już tyle lat , nie mogę się uwolnić tym bardziej że go widuję. Nie wiem kiedy to minie.. siedzę w domu i płaczę, bywa,że w nocy przed zaśnięciem wpadam w płacz. Koleżanki mają już chłopków, mężów., a ja mam tylko jego w głowie, jest mi smutno , mam te stany depresyjne. W dodatku mam taki żal w sobie , gdy widzę innych szczęśliwych. Mogłam mieć chłopaka, ale wycofałam się bo nic nie czułam nadal mam w sercu tamtego , co mam zrobić , by zakochać się w kimś innym spotkać tego jedynego ??? czuję się bardzo źle psychicznie. Co zrobić by to zmienić ?

 

Udać się do psychologa

A swoją drogą nie możesz z nim porozmawiać, zajęty jest?

[Spike]

Jeśli chcesz się od niego uwolnić i szukasz magicznego sposobu bo inne zawodzą to poszukaj u Vikanów stare wiedźmy wiedza co nieco o miłosnych rytach.

Podobno oczyszcza ogień spal wszystko co masz od niego (chyba że to coś drogiego to sprzedaj) do ogniska dorzuć jego zdjęcia. Poproś żywioł ognia aby uwolnił cię od niego, oczyścił twoje serce i umysł. Walnij coś w tym stylu:

" O potężny ogniu uwolnij mnie od ....<-imię delikwenta i od uczuć do niego.

Wyproś go z mego umysłu i serca.

Nie chcę go

Nie chcę niech odejdzie na zawsze

Uczyń mnie wolną"

formułkę walnij 3 razy podczas wrzucania w ogień tego co tam znajdziesz.

Następnie jak ogień się wypali:

"Ogień wypalił smutki

Ogień wypalił złe wspomnienia

A wiatr popioły zabierze:

Na północ - rzucasz garść popiołu na północ

Na południe - rzucasz garść popiołu na południe

na wschód - rzucasz garść popiołu na wschód

na zachód - rzucasz garść popiołu na zachód

Teraz jestem wolna teraz jestem oczyszczona

Zaczynam życie budować od nowa."

Powtórz też 3 razy.

Nie zapomnij podziękować siłą które ci pomagają, najlepiej podczas ubywającego księżyca to robić znaczy cały rytuał.

Może też pomocna być kąpiel w solance podczas której będziesz wizualizować jak te uczucia z ciebie wypływają a jak spuścisz z wanny wodę to że ten cały niechciany bagaż spływa w kanał. Może być kąpiel w morzu nawet lepsza ale z uwagi na panujące warunki atmosferyczne odradzam.

Nie podpal niczego i się nie poparz.

Wypadało by również abyś zerwała wszelaki kontakt z delikwentem, a jak będzie sam zagadywał to odrzucić agresywnie.

Na chwilę obecną nic innego mi nie przychodzi do głowy ryt można modyfikować i odprawiać ktoś może go z tobą w twojej intencji.

Dla wzmocnienia pojemnik który stanie się paleniskiem można ustawić wewnątrz pentagramu Albo ognisko wewnątrz na środku trzasnąć. Nie zaszkodzi w pentagram przyzwać przed rozpoczęciem rytu 5 elementów.