Melisa Posted May 19, 2008 Share Posted May 19, 2008 Witam! Sniło mi się,że miałam pójść na pogrzeb taty mojego kolegi.Znalazłam sie na cmentarzu szukając tego pogrzebu.Był piekny słoneczny dzień,a cmentarz jawił mi się jako bardzo przyjemne miejsce.Gdzie niegdzie mijałam spacerujących ludzi...Ja szukałam tego pogrzebu.Czułam się zaniepokojona bo nie mogłam go znaleźć,a wypadało mi na nim być.Nagle sobie uswiadomiłam,że juz może jest po pogrzebie a ja błąkam sie tu bezskutecznie...(nie znałam godziny).I tak idąc dotarło do mnie ,że tata tego kolegi nie zyje od ponad 30 lat!Nigdy go nie znałam... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Melisa Posted May 20, 2008 Author Share Posted May 20, 2008 Witaj Nashira! Dziękuję za oddzew :smile: Miałam podobne przemyslenia odnosnie interpretacji tego snu tzn,że coś sie skończyło co juz nie wróci...W życiu realnym nie jest tak,ze ja próbuję coś wskrzesić....raczej się przed tym bronię bo nie widzę na to szansy.Ale zycie mnie zaskoczyło i postawiło w sytuacji w której sie czuję jak w pułapce...chociaż próbuję jej sprostać! Pozdrawiam :smile: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts