Guest sheina Posted November 9, 2010 Share Posted November 9, 2010 Śniło mi się, że obudziłam si ę bodajże w jakiejś wielkiej norze w ziemi .. troche zdziwiona gdzie jestem pobiegłam na gore, gdzie niedaleko bylo morze...i ja tam pływałam, bawiłam sie pływały tam jakie skaczki i foczki.. i ludzi sporo bylo dobrze sie czulam neiw iem czy ja jakis rekinow nie szkalam tam :D:D:D: taaaaa genialne... potem znalazla sie tam tez moja przyjaciolka Sylwia, z ktora spotkalam sie w tej norze i wraz z nia potem pływałysmy , fale były takie umiarkowae,m raz wieksze raz mniejsze.. ..o co tu chodzi?raczej emocje pzoytywne przewazaly,spokojnie,sielankowo,cieplo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawomir Posted November 9, 2010 Share Posted November 9, 2010 Witam! Rzeczywiście Chaos to twoje drugie imię widać to po pisowni ale rownież po snach. Sen jest dziwny więc go dziwnie ziterpretuje: Cofnęłaś się do życia "płodowego" do łona matki tylko tą matką jest ziemia - natura, przebudzenie i wyjście z nory to tak jakbys dla świata urodziła sie po raz kolejny, urodziłaś się inna lepsza więcej widząca i rozumiejąca, przepełania cie miłośc do wszystkiego co żyje (to te zwierzęta z którymi pływasz), twoja kołeżanka przeżywa to samo tak jakbyście razem przeszły jakaś inicjacje, otwarcie, przemianę. Pozdrawiam: Sławomir A jeszcz te fale -fale to szum, szum życia i energia miłości, fale cię unoszą raz wyżej raz niżej pulsują jak cały swiat, tetnią życiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest sheina Posted November 9, 2010 Share Posted November 9, 2010 ciekawe... moze faktycznie cos sie zacznie dziac bo te dwa ostatnie sny,ktore zinterpretowales mowia o czyms nowym.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.