NibyNic Napisano 11 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Hej. Ostatnio ciągle śnią mi się jakieś koszmary. Żyję w ciągłym stresie, napięciu – jest to związane głównie z pracą, ale chyba nie tylko… Ten dzisiejszy sen był wyjątkowy: siedziałam w pracy przy swoim biurku i patrzyłam w okno, do którego w małych grupkach podchodziły dzieci. Za każdym razem jedno z nich podchodziło bardzo blisko i przeglądało się w szybie jak w lustrze. Najgorsze jest to, że każde z nich miało pokiereszowane i zakrwawione jedno oko – widziałam to bardzo wyraźnie i z najdrobniejszymi detalami: dziura w gałce, poszarpanie, rozerwanie. Najdziwniejsze jest to, że na ich twarzach nie było bólu ani emocji, tylko zupełna obojętność… Jak zoombi. Ja też przyglądałam się im obojętnie, myślałam tylko, że musiały bardzo niebezpiecznie się bawić i dziwiło mnie trochę, że akurat tyle dzieciaków uszkodziło sobie po jednym oku. Patrzyłam w sennikach, ale nie bardzo umiem sobie poradzić z interpretacją swojego snu. Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby ktoś zechciał mi pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.