Mirunia Posted November 16, 2010 Share Posted November 16, 2010 Tak sobie poczytalam o numerolodii i karmnie i pomyślalam, może Ty Maddie w wolnej chwili przeanalizujesz, dlaczego z tym moim partnerem tak jakoś nam.. i chcemy i nie umiemy? Bardzo proszę Ewa 14.01.1970 Jacek 21.07.1963 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maddie88 Posted November 17, 2010 Share Posted November 17, 2010 (edited) Witam "Chcemy i nie umiemy"...typowe dla związku karmicznego i numerologia to potwierdza. Suma Waszych Dróg Życiowych to 7. Ty jestes numerologiczna 5, a Pan 2/11. 7 mówi o tym, że pod wpływem Waszego związku dojrzewacie wewnętrznie, emocjonalnie i mentalnie, a więc i Wasz związek przechodzi transformacje. To nie są niestety łatwe związki Mam wrażenie, patrzac w cyferki, że w Waszym zyciu teraz duzo sie dzieje... Duzo zmian, brak czasu na stabilizacje. Moze tez pojawia sie chęć poczucia niezależnosci w zwiazku, kroczenia ku nowemu, poznawania... Rutyna schodzi na drugi plan U Ciebie energia 5 jest dwukrotnie silna, bo masz ja takze w dniu urodzenia, a wiec taki niespokojny duch z Ciebie Chcialabys wszystko najlepiej na juz Tez tak mam, tez jestem 5 z DZ Natomiast 2 to spokojne osoby, nastawione na partnerstwo, milosc... To dla nich bardzo wazne, mozna powiedziec, ze zostały stworzone do bycia w zwiazku, do współpracy. Twój Partner ma 11 w podliczbie DZ, wiec po pierwsze, jest stara dusza, jest bardziej uduchowiony niz Ty. Moze tez miec zmienne nastroje, byc nerwowy, niezdecydowany... Chcialbym, ale sie boje, nie jestem pewien itp. Zmierzam do tego, ze 5 i 2 sa w numerologii postrzegane jako wibracje toksyczne, okreslaja dwa odmienne typy energii, a co za tym idzie, i osobowosci. Wiec dlaczego nie mozecie? Przede wszystkim karma Wam to uniemozliwia - nad zwiazkami o wibracji 7 i 11 trzeba szczegolnie pracowac. Po drugie, jestescie numerologicznie rozni, ze tak to ujmę. Gdyby nie bylo miedzy Wami karmy, jestem prawie pewna, zeby Was do siebie nie ciągnęło. Pan jest obecnie w 3 Punkcie Zwrotnym o wibracji 5, wiec Twoj wpływ jest teraz w jego zyciu wazny. Byc moze w jakis sposob pomagasz mu realizowac energie tego okresu, nadajesz mu ton Oczywiscie poza tym napewno mnowstwo innych czynnikow, ale Ty jako 5 równiez się do tego przyczyniasz Pozdrawiam, Maddie Edited November 17, 2010 by maddie88 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mirunia Posted November 18, 2010 Author Share Posted November 18, 2010 "Karma".... (?) .... jego mać ?! Czyli uczepilam się jak pijany plotu? Czekać aż otrzeźwieję czy się oderwać? ;> Ale jak się oderwać by sztachety nie naruszyć i pójść prostą drogą ? ;> ojć ..... Dziękuję Maddie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maddie88 Posted November 18, 2010 Share Posted November 18, 2010 Hmmm... Nie ujelam bym tego w ten sposób Chodzilo mi o to, ze osoby o wibracjach toksycznych raczej ze soba nie beda, nie bedzie pomiedzy nimi chemii, chyba ze jest karma. Zwiazki karmiczne nie sa łatwe, zwl 7 i 11. Otrzezwiec, nie otrzezwiejsz. A to, jak postapic dalej, nalezy do Ciebie. Ja ze swojej strony moge jedynie powiedziec tyle, ze przypuszczam, ze latwiej nie bedzie. Pozdrawiam, Maddie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.