Endriu Napisano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2008 Krótki sen jednak powtarzający się. Śni mi się że mój najlepszy przyjaciel mnie denerwuje jakimiś wstawkami, ja odgrażam mu się że coś mu zrobie i dochodzi do starcia. Zaczynam go bić on się tylko broni. Biję go z całych sił i nic mu nie jest, co wiecej moje ciosy stają się okropnie wolne i słabe a ja czuje okropne zmęczenie a jemu po prostu nic nie jest. Domyślam się tylko że to oznacza moją bezsilność ale może jest coś wiecej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2008 Endriu, chyba nie musze mówić, jak wielki jest w Tobie potencjał do walki. Sen obrazuje Twoją męskość, siłę, to, że jesteś pewny siebie, ale z drugiej strony bezsilny i nieporadny. Często działasz pod wpływem emocji i kipisz złością. Oczekujesz także ułatwień ze strony świata zewnętrznego, a nikt przecież nie mówił, że życie będzie usłane różami! Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 13 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2008 Jak zwykle działasz ekspresowo i doskonale! :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2008 Dziękuję i polecam się na przyszłość Proszem Pana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 14 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2008 zastanawia mnie jednak jedno... dlaczego pomimo zadawanych ciosów nic mu nie jest? W żadnym z tego typu snów nigdy nie zrobiłem krzywdy celowi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 14 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2008 Tak, bo to oznaka Twojej faktycznej bezsilności wobec czegoś, co chciałbyś zmienić. Widać, że bardzo się starasz i pragniesz jak najlepiej rozwiązać swój problem jednakże to nie wychodzi. Może to siła odgórna a może po prostu nie jesteś w stanie dać sobie sam z tym rady. Skumulowała się w Tobie agresja i szuka ujścia w taki sposób, abyś później tego nie musiał żałować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi