Guest maja111 Posted November 18, 2010 Share Posted November 18, 2010 Może komuś uda się zrozumieć ten sen. Miałam gdzieś jechać, szkolnym autobusem, byłam w domu, ale obawiałam się, że mogę się spóźnić. Wyszłam, szłam szybko chodnikiem, miałam czarne buty, wygodne, ale czułam, ze stopę, a dokładniej piętę mam jakoś wyżej, nie przeszkadzało mi to. Na przystanku usiadłam na krzesełku, było jedno, stało na chodniku. Młodzież czekała na autobus, ja cieszyłam się, że zdążyła. Była kobieta, która miała w ręku stroik świąteczny, piękny. Zapamiętałam zielone gałązki, chyba z jakimiś kwiatami i pojedynczy kwiat ułożony w wodzie po lewej stronie. Idąc na przystanek kilka razy oglądałam się za siebie, by sprawdzić, czy nie nadjeżdża autobus. Jechał jakiś samochód, chyba ciężarowy, potem drugi, autobusu nie było. Pamiętam jeszcze, że zanim wyszłam mama mówiła, że mogę nie zdążyć, ale zdążyłam. Na przystanku stał też jakiś mężczyzna lub mężczyźni, ale mnie utkwiła w pamięci szczególnie ta osoba (chyba kobieta) ze stroikiem w ręku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.