Skocz do zawartości

Mój kuzyn ja i napad zorganizowany.


pawelli

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie śniło mi się od dawna coś co zapamiętałem, dlatego chciałbym się z Wami tym podzielić i dowiedzieć się co to może znaczyć.

Na początek trochę o kuzynie. Mieszka w Norwegii i tam pracuje, przyjeżdża z rodziną na Święta tak średnio 2 razy w roku.

Ja jestem ojcem chrzestnym jego dziecka, no i nie ukrywam że mamy słaby kontakt ze sobą. Kuzyn jest starszy ode mnie.

 

Sen zaczyna się ze świadomością że działamy według planu i powinno być wszystko okej.

Stoję na rogu krzyżujących się ulic na przeciwko po drugiej stronie stoi kuzyn w eleganckim garniaczu i dzwoni korzystając z budki telefonicznej. Moje zadanie polega na y że gdy on odejdzie to ja mam rzucić coś "ala" małą bombę żeby wysadzić coś najprawdopodobniej budkę. Mojemu kuzynowi rozmowa się przedłużyła trochę a mi zaczęły puszczać trochę nerwy. No ale w końcu skończył i odszedł i w tym czasie była kolej na mnie. Rzuciłem bombę w stronę budki telefonicznej i zaczynałem uciekać do samochodu który na mnie czekał wraz z ekipą: jedną dziewczyną, jednym gościem i moim kuzynem. Najlepsze jest to że po wybuchu nie wiadomo skąd zaczęło mnie gonić stado dziewczyn które coś do mnie krzyczały i mówiły coś o wybuchu. A ja kryjąc w dłoni trzymane pudełeczko od petard kryłem je tak by nikt z tyłu czyli za mną ich nie zobaczył chyba chodziło o te dziewczyny.

W końcu im uciekłem w uliczkę gdzie był zaparkowany samochód, dziewczyna z ekipy przesiadła się do tyłu a koleś z ekipy wyrwał fotel bym mógł usiąść do przodu. Szybko wbiegłem do samochodu i odjechaliśmy.

No ale to jeszcze nie koniec. W samochodzie była tarantura która 2 razy mnie dziabnęła a ten gość z ekipy mówił do mnie żebym jej wybaczył to nie będzie mnie gryzła. Potem zaatakowała tarantura dziewczynę z ekipy tylko że jej weszła pod skórę zostawiając jedną nogę na wierzchu. Zajechaliśmy niedaleko mieszkania mojego kuzyna i gość z ekipy wyjął jej tego pająka.

I tak ten sen się kończy.

 

Proszę o interpretację i dziękuję za przeczytanie, pozdrawiam Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...