ewa0588 Posted November 19, 2010 Share Posted November 19, 2010 Witam, dziś w nocy- niedługo przed przebudzeniem śniła mi się walka dwóch rosłych mężczyzn na ringu. Była przepełniona agresją. Mimo, że wydawało mi się, że obserwuję ją z daleka- widziałam ją bardzo dokładnie. Mężczyźni byli bardzo brutalni. Finał walki był następujący- gdy jeden z mężczyzn nie miał już szans, drugi dopadł do niego i zaczął go strasznie bić. Lala się krew, następnie usłyszałam dźwięk odłączających się od siebie części tkanek kostnych. Zobaczyłam, że jednemu z mężczyzn(bitemu) pękła czaszka(dokładnie jej górna część). Następnie została przez bijącego oderwana, rzucona na podłogę i bijący mężczyzna zaczął bez opamiętania po niej skakać- miażdżąc ją.Widziałam również "wnętrzności" głowy umierającego już mężczyzny- jednak nie były typowe. Nie było tam mózgu- lecz szaro-brunatna masa. Co to może oznaczać. Dodam tylko, że kilka dni przed tym snem śnił mi się nieboszczyk w pozycji pionowej jakby zbliżający się do mnie. Z góry bardzo dziękuję za interpretację. Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawomir Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 Ewo powiedz ile masz lat, i jak wyglada twoje życie uczuciowe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewa0588 Posted November 20, 2010 Author Share Posted November 20, 2010 Dziękuję za zainteresowanie moim snem Mam 22 lata, studiuję... a moje życie uczuciowe, cóż.. ostatnio nie wygląda najlepiej. Jestem w związku z mężczyzną starszym ode mnie, jednak ostatnio pojawiły się liczne nieporozumienia, 3 dni temu doszło do poważnej kłótni.. Jeżeli to ma również znaczenie, jesteśmy ze sobą ok. 2 lat z przerwą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawomir Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 I to jest odzwierciedlenie waszej kłótni. Musiała być "ostra zadyma" a czy przypadkiem nie poszło o zazdrość o innego faceta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewa0588 Posted November 20, 2010 Author Share Posted November 20, 2010 Nie,przyczyną nie jest zazdrość- cała kłótnia wydarzyła się na zupełnie innej płaszczyźnie, można nazwać ją nawet zawodową. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawomir Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 Pytanie było z mojej strony ze względu na tego drugiego faceta bo zastanawiałem sie dlaczego pojedynek ale biorąc pod uwagę że poszło pracę a za pracę odpowiada strona męska to mogłoby miec to sens. A twoim zdaniem wygrałaś czy przegrałaś ( czy to tobie rozwalono czaszkę czy to ty rozwaliłąś mu głowę)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewa0588 Posted November 22, 2010 Author Share Posted November 22, 2010 Ja całą walkę jedynie obserwowałam- nie brałam w niej udziału. Zastanawiające jest również to, iż żaden z mężczyzn nie przypominał osoby z którą kiedykolwiek w życiu miałam styczność. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.