lobuziara2608 Napisano 22 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2010 witam Proszę o szybka interretacje tego snu.. ten sen to koszmar.. najpier rozmawiałam z siostrą która była nad jeziorem.. po przyjsciu do domu zadzwoniła do mnie bałam sie odebrać.. ale po chwili zastanowienia odebrałam chwile sie smiałysmy opowiadała ze jezdzi na motorówce i nagle usłyszałam piorun a przez słuchawke ktos takim "demonicznym" glosem powiedział "ona zginie" przeraziłam sie i sie popłakałam.. był wieczór nie chciałam spac sama wiec poszłam do dugiej siostry lecz połozyłam sie w wannie czułam sie tam bezpieczna.. płakałam i chciałam zeby przy mnie była.. po chwili zaczeły mnie straszyc duchy.. ciagle je wiziałam.. słyszałam jak mówią do mnie.. strasza mnie.. moja siostra była przy mnie lecz nic nie widziała próbowała mnie uspokoic mówiac mi ze nie ma zadnych duchów ani niczego.. nagle zobaczyłam naga dziewczyne która lezy tuz przede mną .. na niej lezał męzczyzna równiez nagi.. byl półmrok ciała byly oswietlone swiatłem wpadajacym przez okno nagle ten mezczyzna wstał i szedł w moja strone miał twarz jezusa.. balam sie go.. ciagle sie przyblizał.. nie chciałam zeby podchodził .. az nagle zniknał a na suficie pojawiła sie dłon.. wziełam swoja dłon i przyciskałam do tej na suficie krzyczałam jak opetana jakby we mnie cos siedziało.. wrecz sie darłam i płakałam krzyczałam i ciagle powtarzałam słowa "nie zostawiaj mnie" ... jak sie przebudziłam miałam zdrętwiałą reke.. i nie umiałam sie uspokoic tak jakby to bylo na prawde.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.