kasica88 Napisano 25 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2010 (edytowane) Pierwszy z nich - byłam w sklepie obuwniczym był w nim też jakiś mężczyzna. Jego obecność napełniała mnie strachem. Wyczuwałam od niego czyste zło. Tak sie bałam że aż zaczełam sie modlić. Drugi natomiast - zbiegałam po schodach bardzo szybko było ich bardzo duzo klatka schodowa byla okragła. Im dłużej biegłam tym w pomieszczeniu było ciemniej. W pewnym momencie krzyknełam Piotrek. W rzeczywistości Piotrek to mój dobry znajomy, nawet coś do niego więcej czułam. Obecnie nie mamy ze sobą kontaktu. Właściwie snów było 3. - byłam u siebie w pokoju na biurku stało pudło z góry przykryte było reklamówką. Wiedziałam, że były w nim szczątki moich pradziadków. Chciałam podejść i poprawić folie ale sie odrobinę bałam. Gdy patrzyłam na pudełko zaczeły wepełzać z niego pijawki były zwinięte w kulkę po czym zaczeły się rozczepiać i spadać pojedyńczo na podłogę. Będę wdzięczna za interpretacje. Dzisiejszej nocy obudziłam się wystraszona dwa razy. Edytowane 25 Listopada 2010 przez kasica88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.