anetkaw Posted December 16, 2010 Share Posted December 16, 2010 Spotkalam sie niedawno z fajnym kolesiem. Dzis on (chyba on, tyle. ze inna jego wersja, starsza) sni mi sie. Ja sobie ide na spacer i po drodze robie zdjecia fotograficzne moim starym cyfrowym aparatem, on biega, spotykamy sie, nawiazuje sie rozmowa, jest bardzo zainteresowany. Odmawiam mu z powodu swojego inwalidztwa. Jakis czas pozniej, ale tego samego dnia w innym miejscu widzi mnie znowu, ja uciekam, on mnie dogadania, siedzimy i rozmawiamy. Wrecza mi z usmiechem rewolwer i mowi, ze to milosc - zostal postrzelony niezle (we snie metaforycznie to powiedzial). Ja z wahaniem przyjmuje to. Chwile pozniej sie wyglupiamy i jest super. Poroznie sie z nim? Rozstanie nieuniknione? Nie bedziemy sie wiecej spotykac? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sephira Posted December 16, 2010 Share Posted December 16, 2010 Poroznie sie z nim? Rozstanie nieuniknione? Nie bedziemy sie wiecej spotykac? To już tylko od Was zależy Sen nie pokazuje co się stanie. Sen pokazuje co siedzi w Twojej głowie obecnie tyle, że jest "zakodowane". Ja powiedziałabym, iż po cichu chciałabyś, żeby on dosłownie był "postrzelony na Twoim punkcie". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetkaw Posted December 19, 2010 Author Share Posted December 19, 2010 Heheheh , zakodowane, tez tak myslalam. Ale mnie zastanowilo te robienie zdjec, wszak w sennikach netowych nie brzmi to zbyt dobrze. Ciagle sie ucze swoich snow, i fakt, nie ma co sie stanie, jest to co czuje i mysle, ale bardzo czesto jest tak, ze mysle wlasciwie. Postrzelony na moim punkcie, a pewnie, ze bym tak chciala ) Dzieki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.