praca666 Napisano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2010 Witam Mam dosyć nietypowy sen. Śniło się mi że czekam w poczekalni skąd widzę gabinet i siedzącą w niej jakąś panią psycholog/doktor (brak fartucha). Patrzę na zegarek jest 19:07 - umówiony byłem na 19. Wchodzę i przepraszam, że nie wszedłem wcześniej a Ona odpowiada że ważne że wszedłem. Nie pamiętam o czym rozmawialiśmy ale miała takie niekonwencjonalne podejście - prowokowała i grała na uczuciach zbliżając się baaaarrrdzo blisko do mnie. W końcu jak w mgnieniu oka przenosimy się gdzieś koło dużej fontanny gdzie rozmawiamy i nagle ktoś łapie mnie na wędkę - haczyk bardzo mocno uwiera na dłoni - próbuje go ściągnąć ale nie daję rady - ciągnie mnie ta wędka gdzieś - kobieta mnie próbuje gonić ale nie udaje sie jej to i budzę się. Dodam jeszcze, że śniła się mi już ta wizyta ale bardziej taka oficjalna - pamiętam tylko z tamtego snu, że będzie czekała aż wrócę kiedyś jak będę gotowy. Wiem tylko, że haczyk można interpretować jako niespodzianki - nic więcej nie znalazłem na temat całego snu. Jakieś przemyślenia na ten temat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
praca666 Napisano 19 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 Podbijam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.