Matka, pożegnanie

[doty]

witam....

 

podepne sie do tematu ,bo chodzi o sen z matka...

 

mojemu znajomemu snila sie ostatnio jego matka....ktora sie z nim zegnala....musze zaznaczyc ze znajomy mieszka za granica a stosunki z matka ma nie najlepsze...

 

prosze niech mi ktos cos powie co taki sen moze oznaczac????

[Aneta]

doty, nie chcę bawić się we wróżkę albo wyrocznię, ale sen chyba miał na celu ułagodzenie złych stosunków między Twoim kolegą a jego mamą.

Życie jest krótkie i należy jak najlepiej je wykorzystać.

Pozdrawiam.

[doty]

Życie jest krótkie i należy jak najlepiej je wykorzystać

 

Aneto....myślimy obie podobnie

 

On sie obawia o mame ze sie jej coś stanie....

 

ja sie boje o niego....kiedys mu wrozono ze zginie w wypadku.... :sad:

[Gość Vanilia22]

ja sie boje o niego....kiedys mu wrozono ze zginie w wypadku.

 

Co to za wróżba? Żaden profesjonalny wróż ani wróżka nie mówi tej oosbie o jego śmierci. Powiedz o tym swemu przyjacielowi, żeby sie nie martwił bo takie coś może zniszczyć mu życie i wszystko będzie widział w tym kontekście. A jak wiesz nie jest to dobre.

Ja twierdze tak samo co Anetka ale dodam, że takie sny będa podszyte lekiem jak rzeczywiście uwierzy w te brednie.

Pozdrawiam!

[doty]

Żaden profesjonalny wróż ani wróżka nie mówi tej oosbie o jego śmierci

 

A jednak Vanilia tak mu powiedziala...on twierdzi ze jakies 80% tej wróżby juz sie sprawdzilo...wiec sama rozumiesz skad moja obawa....mowiłam mu oczywiscie ze nie wszystko sie musi sprawdzic...ale sama wiesz jesli uslyszy sie cos takiego ...to naprawde trudno sobie niedobierac do głowy :???:

 

dziekuje i pozdrawiam....

[Aneta]

doty, wiesz, Kochana o tym, że wróżby czasami działają tak, że człowiek podświadomie układa swoje życie zgadzając się i dążąc do "spełnienia" tej nieszczęsnej przepowiedni? Mi także wiele wróżono, ale jak narazie spełniło się tylko to, w co wierzyłam. Możesz przekazać przyjacielowi, że wróżby są na tyle prawdziwe i spełniające się, na ile sam w nie wierzy. Vanilka potwierdzi, prawda?

Pozdrawiam Dziewczynki, a Ty Doty, nie martw się tyle - wszystko będzie dobrze, jeśli tylko będziesz tego chciała.

[doty]

Możesz przekazać przyjacielowi, że wróżby są na tyle prawdziwe i spełniające się, na ile sam w nie wierzy. Vanilka potwierdzi, prawda?

Pozdrawiam Dziewczynki, a Ty Doty, nie martw się tyle - wszystko będzie dobrze, jeśli tylko będziesz tego chciała.

 

dzieki Anetko milo cos takiego uslyszec :smile: ....ja chce i bardzo tego pragne....to on wątpi :neutral:

[Aneta]

doty, czasami mężczyznę trzeba puknąć, żeby zrozumiał. Nie szufladkuję tutaj oczywiście nikogo, ale powiedz koledze, że wróżki muszą za coś żyć, skoro nie mają jako takiej pracy. Ja Ci powiem tyle - prawdziwy wróż, wróżka nie sprzedaje swojego talentu, a nawet o nim nie mówi, bo po co? Wytłumacz Przyjacielowi, że myśląc wciąż o tej wróżbie oszaleje i prędzej czy później wykorkuje ze stresu i życia w napięciu. Dlaczego mamy pozwalać ingerować komuś w nasze życie? Ja na to nigdy nie pozwalam.

Pozdrawiam!

[doty]

doty, czasami mężczyznę trzeba puknąć, żeby zrozumiał

 

Anetko a myślisz ze tego nie robiłam :n4

 

Dlaczego mamy pozwalać ingerować komuś w nasze życie? Ja na to nigdy nie pozwalam

 

taaaa ....on mi nie pozwala sobie wytlumaczyc :evil: zeby niebrał tego wszystkiego dosadnie.... :???: .... wiesz faceci to ciezkie przypadki naiwnosci :mrgreen:

[Gość Vanilia22]

Vanilka potwierdzi, prawda?

 

Potwierdzam w 100% spełni się na ile sie wierzy. Dlatego takie czarne wróżbiarstwo jest zakazane.

 

doty, czasami mężczyznę trzeba puknąć, żeby zrozumiał

I tu potwierdzam słowa Anetki w 100% czasem nawet 200%

 

ytłumacz Przyjacielowi, że myśląc wciąż o tej wróżbie oszaleje i prędzej czy później wykorkuje ze stresu i życia w napięciu. Dlaczego mamy pozwalać ingerować komuś w nasze życie? Ja na to nigdy nie pozwalam.

Pozdrawiam!

 

Anetko to nie jest niestety takie proste do wytłumaczenia mężczyźnie, który wszystko widzi po swojemu. Z mego doświadczenia wiem, jak trudno przekonać do swoich racji kogoś, kto żyje z taką przepowiedzią. Zazwyczaj jest tak (broń Boże nie generalizuję ale mówię na przykładzie moich doświadczeń), że takie słowa o swojej śmierci wbijają się głęboko w podświadomośc i nawet jak się by tego nie chciało wyczekuje się tej nieszczęsnej chwili. Niestety trzeba uświadamiać taka osobę, że trzeba walczyć o swoje życie bo wróżba może ostrzec ale nie koniecznie się może sprawdzić (to już zadania dla proszącego o wróżbę) . I to nie będzie procech chwilowy ale długotrwały.

Doty kochana wszystko zależy od iego tak naprawdę. Czy wierzy w życie i swój los:) Myśle, że cierpliwość i empatia może zdziałać cuda lecz to wymaga czasu...

 

wiesz faceci to ciezkie przypadki naiwnosci :mrgreen:

 

Święte słowa